vici
mama Victor´a & Raphael`a
Witam jestem i zyje :-) Powoli znalazlam rytm z praca ,domem i chlopakami.Elternabend juz za mna w srode byl i ja sobie to chwale.To nie przypomina u nas w niczym zebran z PL.To co pisza dziewczyny u nas na kwietniowkach to masakra jakas.A u nas posiadowka przy kawie i ciasteczkach czy innych smakolykach.Wszystko na luzie i bez stresu i nie wiadomo kiedy mija 2 godz Za pierwszym razem bylam w szoku ale teraz wiedzialam co i jak i moj mezus tez.Bo za 1 razem to wydzwanial czy sie nie zgubilam przypadkiem.
Dzieciaczki sa super.
mb_1 mialas sie z tym wozkiem.Ja tez po cc wiec wiem jakie sa ograniczenia.Na szczescie moj wozek na dole stal i nikomu nie wadzil.Zapalenia piersi wspolczuje,dobrze ze szybko wykryte i po klopocie juz jest.
Beabea widze,ze spacerki u Ciebie to niezle wyprawy sa....podziwiam i wspolczuje.
Kathinka no mam nadzieje,ze z mloda obedzie sie bez ciecia...a choroby synusia wspolczuje.
Buziaki bo juz nie wiem co napisac...
Dzieciaczki sa super.
mb_1 mialas sie z tym wozkiem.Ja tez po cc wiec wiem jakie sa ograniczenia.Na szczescie moj wozek na dole stal i nikomu nie wadzil.Zapalenia piersi wspolczuje,dobrze ze szybko wykryte i po klopocie juz jest.
Beabea widze,ze spacerki u Ciebie to niezle wyprawy sa....podziwiam i wspolczuje.
Kathinka no mam nadzieje,ze z mloda obedzie sie bez ciecia...a choroby synusia wspolczuje.
Buziaki bo juz nie wiem co napisac...