reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Austrii

Vici ja jak przejde juz na urlop mam zamiar codziennie chodzic na basen (o ile pogoda dopisze). Nie wiem, czy z tym brzucholem powinnam tak paradowac na sloncu.
Wlasnie musze znalezc tutaj jakas fajna pedicurzystke.
Dzisiaj dzwonilam do szpitala, bo od 28 tygodnia ciazy jest Geburtsvorbereitung. Niestety sie nie zalapie, bo latem maja przerwe i gdzie tu sprawiedliwosc? Zostaly tylko 2 zajecia jutro i w przyszlym tygodniu. Przy czym jutro Partnerstunde. Pewnie juz nie pojde, bo taka Partnerstunde jest przewidziana na jednych zajeciach z mojej jogi w wodzie. No chyba, ze moj maz bedzie mial ochote isc dwa razy;-)
 
reklama
Hej Dziewczyny! Witam po dlugiej przerwie... czytam was regularnie, ale glupio bylo mi pisac. Chcialam koniecznie napisac, ze sie z dzidzia udalo, ale na razie pudlo... Poziomeczka mnie znalazla na nk ;-) wiec pisze. Staram sie mimo wszystko nie myslec za duzo o starankach. Duzo sie dzieje, w weekend moj maz zrobil mi urodzinowa niespodzianke i zabral na Mallorce :-). Cale szczescie nie do tej czesci z niemieckimi kibicami tylko w polnocny region- Alcudia- piaskowe plaze, palmy, cisza i krystaliczna woda. Bajka. A w powrotna droge lecialam w samolocie obok pani pilot (innych linii lotniczych) wiec moj caly strach przed lataniem sie ulotnil, bo mi wszystko krok po kroku wyjasniala. Teraz jestem troche przeziebiona, bo w Hiszpanii wszedzie klimatyzacja i napoje z lodem, a ja nie przyzwyczajona.

mb_1: nie samowite jak ten czas zlecial :tak:.
Wydaje mi sie, ze w ciazy mozna byc na sloncu, tylko latwiej o przebarwienia, wiec wazne jest stosowanie kremow z filtrami i lepiej nie przesadzac z opalaniem, bo to troche oslabia, wiec czasem lepiej schowac sie w cien i duzo pic.

Pozdrawiam vici, beabea, kathinke, poziomeczke i cala reszte :tak:!
 
Happy dobrze, ze wreszcie sie odezwalas. Nawet mialam do Ciebie pisac na nk, bo widzialam zdjecie i myslalam, ze powoli po urlopie do codziennosci wracasz:-) A tak przy okazji jeszcze raz wszystkiego najlepszego z okazji urodzin;-)
 
Happy siema :-) wierze ,ze mysl o starankach dobija jak sie nie udaje a my tu wiecznie pytamy o to:cool: Fajnie,ze sie odezwalas a prezencik niesamowity mezus machnal:tak::tak:
mb_1 tak jak juz Happy napisala mozesz sie bez problemu ba basenie pokazac ale filtr wysoki powinien byc 50 a nawet 50+ poplywac tez mozna w koncu ruch to zdrowie:-) Tu duzo mamus na basenie z brzuszkami siedzi ale wypozyczaja parasole albo wokolo drzew sie kumuluja:blink:
Ja grzywke w koncu obcielam,do gina dzwonilam ale dzis zamkniete wiec jutro muss na Leoben bo zastrzyk czeka :sorry2: No i na 14 umowilam sie na podciecie wlosow...
 
Dziekuje za mile powitanie. Mieszkam w 2 dzielinicy.
Rola rodzica nie jest latwa, ale calkiem przyjemna.:-) Tymbardziej ze troche na to czekalam, rownko rok sie staralismy z mezem. Narazie nie pracuje, wiec praktycgznie caly czas poswiecam dziecku. Mala rosnie i rozwija sie w oczach :-) Ciagle zaskakuje czyms nowym. W weekend niestety sie rozchorowala. Ma katarek i kaszel. No ale podaje jej leki i juz jest troche lepiej.
Pozimeczka jak duza jest Twoja corcia? Moja Zosia tez nie jest kruszynka ;-) Urodzila sie 4,2 kg ciezka i 51 cm dluga, dzis ma 6,5 kg i 59 cm.
Co do kupek niemowlaka, wyczytalam gdzies ze to normalne ze niemowlaki maja czasem problemy ze zrobieniem kupki i ze sie mecza tak dlugo. Kolezanka dorazdila mi masaz na te klopoty. Trzeba zloczyc stopki niemowlaka i masowac kciukiem po zewnetrznych stronach, na okolo zgodnie z ruchewm wskazowek zegara. Mojej Zosi to pomaga. Odniedawna podaje jej herbatke rumiankowa tez dobrze robi na brzuszek.

Kathinka przykro mi spowodu Twojego synka, no ale napewno wszystko bezdie dobrze i wkrotce zapomnisz o tych zmartwieniach
 
Hej
POZIOMECZKA odpowiadajac na twoje pytanie,to tak jak juz chyba wspominalam w tym szpitalu maly zostal odgazowany,wzieto mu mocz ,wymacano brzuszek no i wszystkiemu winne sa te gazy...
Dostalam lek Antiflat-tropfen,ktore mu aplikuje po kazdym karmieniu i musze powiedziec ze pomagaja i w smaku sa ok choc maly i tak sie troche krzywi:biggrin2:Moj tez sie nieraz napreza i wije robiac kupe ale jakos daje rade.Zwykle tez juz wspominalam kiedys prawie przy kazdym przewijaniu cos tam nakupka,nieraz z pierdzioszkiem mu sie popusci i az sie dziwilam ze tak czesto.Po tym epizodzie z wymiotami i szpitalem zmienilo sie to ze teraz kupy robi rzadziej ale konkretniejsze no i juz o "ladnej zolciutkiej barwie";-)
Moja przyjaciolka miala podobny problem jak twoj i swojej corci za rada swojej siostry ktora tez tak robila swojemu synowi-wklada jej do pupy nasmarowany wazelina termometr i lekko kreci i dziecko robi w mig kupe.
Wiem jednak ze nie jest to dobra metoda,kazdy lekarz ci to powie(bo i mi mowila lekarka odgazowujac malego w szpitalu a wkladala mu do pupy taka rurke tez wczesniej wazelinujac i obracala nia) chocby dlatego ze dziecko sie moze uzaleznic od tego rodzaju wyprozniania,po prostu jelita pojda na latwizne-dlatego robi sie to sporadycznie.
Przyjaciolka sama mowi ze widzi takie uzaleznienie u swojej cory i zaczyna powoli zalowac tej rady ale mowi tez ze nie moze patrzec jak sie mala meczy.
A to wyproznianie u twojej Mai nie jest wlasnie z kolkami powiazane?
Przez te krople co mi przepisali widze ze malemu czesciej "baki" odchodza i to konkretne przez co mu latwiej kupe robic a wiec moze i twojej corci by pomogly??
Moze sprobuj
Sorry ze tak sie rozpisalam w jednym temacie ,ale to takie wiesci na goraco:tak:
 
Patenty na kolki
- saab tropfen
- masowanie brzusia po jedzieniu godzine i stopek ( to bym musiala ci pokazac)
-kminek gotowany z woda do picia
- zadnych koperkow rumiankow i innych *******
-uchwyt kolkowy
-cieple oklady
- noszenie na rekach - chwyt kolkowy
- rurka odpowietrzajaca w pupe ( mozna dostac w aptekach)
-karmic dziecko w pozycji ze dziecko lezy brzuchem na twoim brzuchu wtedy pije wolniej i nie lyka tyle powietrza

martaizosia a Ty nie bylas ostanio na flohmarku na am kanal?? W niedziele??

babea antiflat mozesz dodawac do mleka :)
 
czesc dziewczyny!
dzis caly dzien sie uczylam, byla tesciowa i zajmowala sie caly dzien Majka! Juz tak czekam do pt, kiedy bede mogla wreszcie spedzic dzien sama z moja niunia, tylko my dwie!
i nareszcie pojde sobie z nia na drzemke :tak:

jutro ostatni egzamin

kathinka, Beabea, dzieki za porady. Sab-Tropfen i Antiflat juz wyprobowalam, dzialaly na poczatku na kolke malej. Teraz ona juz kolek nie ma, tylko problemy z ta kupa. Rurki jej wkladac nie chce i tez slyszalam, ze moze sie o´przyzwyczaic do termometru z wazelina i innych "wspomagaczy", wiec cierpimy sobie....

kathinka, a to mnie zaskoczylas, ze zadnej herbaty koperkowej.... Przeciez wszyscy o tym trabia.

Beabea, super, ze malemu pomogly te krople! moze teraz bedzie lepiej. Te krople sa dobre, to fakt. A jak twoje wyniki badan?

marta, no to mamy dwa kluski :-D Moja Maja urodzila sie 4030g i 53cm. Dzisiaj ma troszke ponad 6kg i 61cm! :-) Dobrze dokarmailysmy sie w ciazy i nie zalujemy naszym pociechom teraz, hihihi. A karmisz piersia? Fajna ta twoja malutka! takie czarniutkie wloski!

happy, fajnie, ze do nas wrocilas! pisz do nas czesciej a my nie bedziemy juz pytac!:tak: Jak sie uda to sama opowiesz!

a vici sie po fryzjerach rozbija :cool2::-)

musze spadac, bo mala ryczy
 
reklama
Witam upalnie ja po fryzjerach i lekarzach sie rozbijalam :p ale co tam raz sie zyje hehehe.No i zabezpieczenie mam juz od wczoraj ciekawe jak sie bedzie sprawowac,zobaczymy z czasem.
Co do termometrow i innych "wspomagaczy" to serdecznie odradzam bo potem ciezko wrocic na normalna droge wyproznien.Zreszta to bardziej przy zatwardzeniach a Poziomeczka pisze,ze kupki luznawe sa a nie bobki twarde:yes::yes: Sa tez czopki na to ale to tez w ekstramalnych przypadkach.
martaizosia tez mialam pisac,ze mala boska i te wlosy...cudo :-)A maz Austryjak,Polak??Jak sie tu znalazlas i wogole napisz cos ogolnikowo wiecej :-)
Beabea oby juz nie bylo problemu z zagazowaniem bo koszmar przezyliscie bidulki.A Nicol to z tych bardzo zywych dzieci czy raczej stonowana?
Kathinka widze niezle wspomagacze kolkowe byly:szok: mnie to ominelo i nie wiem nigdy co poradzic w tej sprawie.Wiem tylko,ze kolezanka suszarke wlanczala i buczenie uspokaja.No i fontanny domowe sa tez super bo daja jednostajny dzwiek podobno
Poziomeczka udanych ostatnich zaliczen i napawaj sie samotnoscia i drzemkami z mala :-)
 
Do góry