reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Austrii

reklama
Lilka jezeli maz dostanie wolne to swietnie. Pierwsze dwa, trzy tygodnie macie dla siebie a potem mozecie przejmowac gosci. Moj maz tez zrobil sobie wolne (pracuje na wlasny rachunek) i dalismy sobie rade. Mialam cc. Bylam calkowicie zdana na niego bo moj synek wisial na mnie 24h i nawet prysznic bylo ciezko wziac. Gdyby nie maz glodna i brudna chodzilabym po domu. [emoji6] Czasem zamowilismy jedzenie a raz na tydzien przyszedl ktos posprzatac. Polecam "book a tiger". Zakupy np.w DM do tej pory najczesciej online robie.

Gabi zdrowka! Jonathan wlasnie przechodzi swoje drugie przeziebienie.. Juz jest lepiej ale noce byly slabiutkie przez Jonathana katar. Wlasnie dlatego juz drugi raz przesunelismy szczepienie i rota juz nie zdazymy.






Napisane na E5823 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hehe Happy ja też wtedy zamawiałam jedzenie czasem, zakupy online nawet z apteki :D i do tej pory uzupełniam tak "domową apteczkę" :D
Basia nie ma się czego bać. Ja nawet na sali miałam polkę, z położną rozmawiałyśmy po niemiecku i dopiero jak nas usłyszała to się skapnęła, że my polki, a my że ona też. Na dyżurze zawsze jakaś polska się trafi ;) poza tym przy porodzie za dużo nie pogadasz, a po porodzie na sali noworodkowej na bank trafisz na jakąś rodzącą co mówi po polsku i potłumaczy, a w wkstremalnych przypadkach zawołają położną do tłumaczenia :)

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
 
Basia jak ja rodzilam to na sali byla dziewczyna ktora tylko potrafila sie przywitac... I nikt krzywo nie patrzyl.
U mnie tez niemiecki nie najlepszy ale dalam rade. Nie wiem jak we Wiedniu ale u nas w Linz masz prawo do tłumacza jesli nie rozumiesz ;)
 
Anitaka to macie super umoejscowione to mieszkanko. Faktycznie w linzu dużo droższe a nie ukrywam że cena dla mnie jest ważna. Tylko z leondingu daleko do pracy mój facet by mial :(
Lilka ja też sama musiałam dac radę. Było cholernie ciężko ale w sumie nie żałuję że tak to się potoczyło :) Z poczatku baaardzo zalowalam ale z biegiem czasu sie to zmienilo. Tez jestem zosia samosia i bardzo szybko sie denerwuje jesli ktos mi mowi co mam robic[emoji14]jeśli twój partner może wziąć tyle wolnego ile zechce i potrafi gotować (nie to co mój haha :D) to będzie dla Was lepiej jeśli sami zostaniecie. Moja corka strasznie dawała w kość. Nie spala tylko na mamie wisiała całymi dniami. Jedyne co to prysznic brałam sama a ona plakala i czekala na mnie ;) Niedawno bylam w Polsce pierwszy raz od porodu (3 msc) odwiedzić rodZicow razem z Gabrysia. Co chwile slyszalam ''pewnie jej zimno'', ''pewnie jest glodna'' i takie tam także jeszcze raz napiszę ze nie żałuję że tak to się potoczyło ;)

Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom
 
Czesc Basiu, gratulacje! Nie przejmuj się nieznajomoscią języka. Do porodu nauczysz się kilku najpotrzebniejszych słówek i będzie ok!! Ja się strasznie stresowalam przez cala ciążę. Co chwilkę myślałam żeby jechać do Polski i tam rodzić właśnie ze względu na strach przed tym że się nie dogadam. Ale było ok. U mnie w szpitalu nie było polaków (tylko konsultacja z anestezjologiem byla po polsku)a dalam radę i Ty tez dasz zobaczysz ;) Miałam w pokoju kobietę która nic kompletnie nie umiała, tylko się przywitać także się nie przejmuj

Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom
 
Zdrowia dla wszystkich chorowitków! :) mnie rozlozylo dziś na łopatki a myślałam ze mi przejdzie ... Gabrysia katarek ma narazie, zakaszle tylko od czasu do czasy. Oby się nie zarazila...
Co do szczepionek ja się nie wypowiem. Narazie mała dostała rotawirusy pierwsza dawkę i koniec. Bałam się 6w1 bo była chora wtedy gdy przypadła nam wizyta. Teraz znów przeziebiona więc sama chyba nie chce tych szczepionek :O

Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
1479293024-1d1mld.jpeg
Pochwalę się jak już ładnie ćwiczy na brzuszku mój szogunek :)

Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry