vici
mama Victor´a & Raphael`a
Z tym meldunkiem to ja juz mocno w przyszlosc wybieglam hihi. Bo jesli dzieci nie miejace nigdy meldunku i nie majace obywatelstwa tu moga miec problem pozniej jak sie zwiaza z taka sama osoba-osoba nie miejaca nigdy meldunku w panstwie z ktorego pochodza. Powiedzmy tak,ze Raphi zwiaze sie z twoja mala (to tylko przyklad hihi) i beda mieli dzieci to wszystko beda musieli zalatwiac w wawie.Beda musieli specjalnie jezdzic umiejscawiac akt urodzenia i skladac papiery o pesel i inne bajery.Oczywiscie sam paszport moze byc robiony w konsulacie ale bez umiejscowienia aktu nie ma szans. tego sie dowiedzialam ostatnio w konsulacie bo wlasnie byla taka para Polakow co tu sie urodzili i nigdy nie mieli meldunkow w pl a tu obywatelstwa nie mieli i chcieli paszport dziecku zrobic...Masakra jakas jak im babka tlumaczyc zaczela to pozniej sama obszukalam i naprawde jest pod gore.Wiec wystarczy nawet roczny meldunek i juz. Szczegolnie dla tych osob co maja rodzine blizej granicy bo jesli wawa czy inne dalsze tereny to i tak roznicy nie ma....to zem sie rozpisala