reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy trójki (i nie tylko) dzieci- tu można pisać "bzdety"

witajcie,

Aniu, ja też trzymam kciuki żeby malutka się obruciła. i staraj się nie martwić tym zbytnio, bo jeszcze ma czas.

Liza - zazdroszczę ci tych emocji przedślubnych. to taka piękna chwila.
 
reklama
Ania- mała się pewnie jeszcze obróci, moje dzieci wszystkie obracały się głową w dół przed 20 tygodniem i tak już siedziały aż do porodu. :-D

moje zmęczenie dzisiaj sięga zenitu! Mały jest dzisiaj absorbujący bardzo, ręce+ cycek przez cały dzień. A starszaki dają popalić jeszcze bardziej.
 
Ania- mała się pewnie jeszcze obróci, moje dzieci wszystkie obracały się głową w dół przed 20 tygodniem i tak już siedziały aż do porodu. :-D

moje zmęczenie dzisiaj sięga zenitu! Mały jest dzisiaj absorbujący bardzo, ręce+ cycek przez cały dzień. A starszaki dają popalić jeszcze bardziej.
no właśnie moje poprzednie też bardzo szybko gotowe były do wyjścia a ta mała franca ;-) to w ogóle jakaś inna :confused: lata mi po tym brzuchy jak by była na rodeo, budzi mnie w nocy i spać nie daje, non stop ma czkawkę :sorry2: itp

ja też dzisiaj jakaś bez życia jestem :-(

witajcie,

Aniu, ja też trzymam kciuki żeby malutka się obruciła. i staraj się nie martwić tym zbytnio, bo jeszcze ma czas.

Liza - zazdroszczę ci tych emocji przedślubnych. to taka piękna chwila.
dziękuję, niby wiem że ma jeszcze trochę czasu bo nawet ginek powiedział że martwić to się będziemy po 35 tyg. ale mnie już dopadło przerażenie cc :-(

ja też lizie zazdroszczę tych emocji i dreszczy, może 20 marca choć trochę poczuje ;-):-D
Witam.Jestem mamą 4 synów i marzy mi się córcia. Dwójka najstarsza niestety choruje. Ciesze sie ze nie tylko ja mam taką gromatkę
Witaj, to trzeba próbować do skutku ;-)
a na co chorują Twoi synowie?
 
Witajcie.
Ja mam dziś strasznego doła, jutro wracam do domu, pojutrze do pracy a klimat naprawdę w pracy mocno średni...
Niby odpoczęłam TROCHĘ ale o wiele za mało, chyba potrzebowałabym jeszcze z dobych dwóch tygodni do jako takiej regeneracji a najlepiej z 9 miesięcy ;-)

Liza...3 dni to naprawdę niewiele, fajnie, że tak szybko się zdecydowaliscie na ślub i że zmaierzacie być razem na dobre i na złe na zawsze :-)

Dorota...przede wszystkim pokaż brzuszek, to już w zasadzie połowa ciąży a nie dasz nacieszyć oka zdjęciami. Jak się czujesz??? Dla dzieci życzę zdrówka, mam nadziję, że szybko się wykuruja i obyć Ty niczego nie złapała. I nie przemeczaj się za bardzo, sprzatanie nie ucieknie. A do pracy wracam w czwartek

Ania...ja rodziłam siłami natury i miałam też CC i zasadniczo nie wiem co bym wybrała gdybym miała taki wybór, każdy poród ma swoje plusy i minusy. No może jednak skłaniałabym się ku CC pomimo tego bólu PO. A zdjęcie wstawię na zamkniety zale jak wrócę do domu. A ty ciesz się ciążą i kopniaczkami, bo na pewno za tym zatęsnisz!!! A o wagę się nie martw, nie przytyłas dużo z tego co pisałaś więc luzik, Ja przytyłam prawie 25 więc to był problem.

Mamartusia...cieszę się, że i tutaj zaczęłaś do nas pisać. ja niezmiennie jestem z Tobą myślami i trzymam kciuki za Ciebie.

Andziak, witaj serdecznie na naszym wielodzietnym wątku :-). Opowiedz coś więcej o sobie i swoich chłopcach, ile mają lat, jak przechodziłas ciąże, czy planujesz jeszcze jakąś dzidzię :-)

Happymama...odpoczywaj w każdej wolnej chwili. Musisz regenerować siły w każdym momencie.

Poziomki....gdzie jesteś???

Stefaaa...proiszę wracać z tego Primarku!!! ;-)

Misiarska...jak u Ciebie i dziewcząt????

Mamcia....gdzie jesteś? Gotowa, odliczasz dni???

Lenka, Pysia....proszę również wracać.

Monika...pewnie obrażona i nie wróci....

Kate...Ciebie też chyba internetenowa odchłań pochłonęła całkowicie!!!!

Madii77, Annaoj kce i reszta...proszę się pokazać!!!!
 
doris 6+ za posta :tak:

tak, powrót do rzeczywistości bywa niestety ciężki :-(
uuuu to ja tyłam około 16 kg więc faktycznie różnica jest :happy:
pewnie będę tęsknić za tymi "madami" w brzuchu to prawda :tak: ale zobaczymy na jak długo ;-)
no ja myślę że 9 m-cy odpoczynku dobrze robi każdej z nas :rofl2:;-)

hmmmmm dużo słyszałam pozytywnych opinii o cc ale ja najnormalniej w świecie się boję :sorry2: może widmo cięcia skalpelem mnie tak przeraża bo wiadomo że jak trzeba będzie to i tak będzie, ach psychika mi jakoś wariuje :-(
 
Happy- za to to też bym z Tobą wypiła ;-)

Wszystkie chorowitki zdrowiejcie. Przytulam mocno

Liza- uczulenie na roztocza to nic fajnego. Ja i mój mąż mamy. Trzeba niestety uważać strasznie na kurz, nieustannie sprzątać, no i zlikwidować dywany. Ale da się

Happy- trzymaj się dzielnie. Dasz radę z tym swoim szkrabem

Ogólnie u mniej wyznaczyli datę cc. 5 marca. No i odstawili mi luteine. Chyba że zacznie się wcześniej...
 
reklama
Do góry