reklama
ania138
miłość w trzech wymiarach
ja nie mogę, poszłam do paczkomatu po gofrownicę i do bedronki, i ledwo żyję, jestem ugotowana bleee
uciekałam do domu żeby masło dowieźć
e tam sukienkę wolałam
to wpadaj, to jeszcze na grilla się załapiesz
a głowa odpukać przestała po codiparze, dobrze że Ty ok
masakra z tym autem, współczuję
ja mam dzisiaj w planach grilla z M zobaczymy czy dojdzie do skutku ale jak coś to karkówka i boczek się marynują
mi za gorąco na sprzątanie
uciekałam do domu żeby masło dowieźć
no ja myślę ;-) wiem wiemAniu czyli sie czepiasz hi hi :-), ( chyba wiesz ze żartuje ) . Dobrze ze kasę oddali . Hmmm gofry dziś robisz powiadasz ? To zrób więcej wpadam do Ciebie dziś na gofry :-) ( to już nie żart hi )
Jeśli chodzi o auto to chyba będziemy robić ,ja dam 600 zł a resztę M od szefa będzie kombinowal , obsadamy
Aniu i jak glowa ? Mnie na szczęście glowa po tym zastrzyku nie boli ,a tego bałam sie najbardziej . Tylko bym jadła i jadła i wczoraj smialam sie do M czy będzie mnie kochał jak będę grubą he he ,to swietdzil ze bedzie więcej wtedy mnie do kochania hi . Aniu mój codziennie 6 dni w tygodniu wychodzi po 7 i wraca kolo 19 .
Misiarska to super dzień wam sie szykuje :-).
Ale smakołyków mialyscie na zjeździe :-).
Ja z dziecmi już po 1 placu ,już po obiedzie ,kolo 16 idę zaś na plac ,wcześniej siedzialysmy na kodu na trawce z koleżanka a dzieci sie bawiły :-).
e tam sukienkę wolałam
to wpadaj, to jeszcze na grilla się załapiesz
a głowa odpukać przestała po codiparze, dobrze że Ty ok
masakra z tym autem, współczuję
oczywiście że taką samą nie ryzykowałam bym innej, jeszcze mnie interesuje to drugie urządzenie co miałaśja też bym zjadła, pyszności
my właśnie pojedliśmy gofrów z dżemem i śmietaną
Ania taką samą masz gofrownicę?
Lenka napisz dokładnie jak ta polewe zrobić
a ja mamWłaśnie skonczylam sprzątać: ) uff jak gorąco!!
Pędzimy na urodzinowego grilla szwagra: )
Właśnie lenka daj przepis na polewę i szyszki
ja mam dzisiaj w planach grilla z M zobaczymy czy dojdzie do skutku ale jak coś to karkówka i boczek się marynują
mi za gorąco na sprzątanie
ania138
miłość w trzech wymiarach
gofrów dzisiaj nie będzie ale ja też miałam ciacho: biszkopt, śmietana i galaretka z malinami mniam na taki upał
m pojechał po węgiel więc będzie grill tylko Celka daje mi dzisiaj popalić, chyba znudziło jej się leżenia a siedzieć jeszcze za szybko i tak marudzi sobie z nudów
m pojechał po węgiel więc będzie grill tylko Celka daje mi dzisiaj popalić, chyba znudziło jej się leżenia a siedzieć jeszcze za szybko i tak marudzi sobie z nudów
ania - moje pyzy też dziś miały ciężki dzień, zwłaszcza Tamcia. Uspokajała się dopiero na raczkach.
Piknik się nie udał, niestety.... Kiedy wychodziliśmy, była piękna pogoda. Dotarliśmy do parku zaczynało się chmurzyć. No i w porę ruszyliśmy w drogę powrotną, bo zdążyliśmy wejść do mieszkania, a tu nagle zaczęło padać. Ale zrekompensowaliśmy sobie, i zamówiliśmy sushi.
Dziś mnie facet zdenerwował, bo stoimy na przystanku tramwajowym, a ten stoi i głupio się patrzy na wszystkie moje dzieciaki i głupio się śmieje. Średnio 10 razy dziennie albo ktoś mi zagląda do wózka, albo głupio się patrzy. Więc już się zdenerwowałam i zwróciłam mu uwagę, że nie życzę sobie aby gapił się na moje dzieci. A on do mnie " a co zabronione to jest?". Ja mu powiedziałam że tak. A ten do stojących Holendrów na przystanku zaczął się po holendersku naśmiewać z tego że zwróciłam mu uwagę. Zdenerwowałam się porządnie. Po prostu chwilami czuję się jak małpa w zoo. Ostatnio nawet Nadusia zapytała się mnie, dlaczego ci wszyscy ludzie tak nam się przyglądają. Co miałam jej odpowiedzieć? Po prostu powiedziałam "Bo jesteśmy wyjątkowi". I tego się będę trzymać. I będę miała gdzieś, czy się patrzą, pokazują palcami. Będę zwracać uwagę, kiedy będą mi chwytać wózek, lub dotykać dzieci (a tacy też się zdarzają i to bardzo często)
Miłego wieczorku kobietki
Piknik się nie udał, niestety.... Kiedy wychodziliśmy, była piękna pogoda. Dotarliśmy do parku zaczynało się chmurzyć. No i w porę ruszyliśmy w drogę powrotną, bo zdążyliśmy wejść do mieszkania, a tu nagle zaczęło padać. Ale zrekompensowaliśmy sobie, i zamówiliśmy sushi.
Dziś mnie facet zdenerwował, bo stoimy na przystanku tramwajowym, a ten stoi i głupio się patrzy na wszystkie moje dzieciaki i głupio się śmieje. Średnio 10 razy dziennie albo ktoś mi zagląda do wózka, albo głupio się patrzy. Więc już się zdenerwowałam i zwróciłam mu uwagę, że nie życzę sobie aby gapił się na moje dzieci. A on do mnie " a co zabronione to jest?". Ja mu powiedziałam że tak. A ten do stojących Holendrów na przystanku zaczął się po holendersku naśmiewać z tego że zwróciłam mu uwagę. Zdenerwowałam się porządnie. Po prostu chwilami czuję się jak małpa w zoo. Ostatnio nawet Nadusia zapytała się mnie, dlaczego ci wszyscy ludzie tak nam się przyglądają. Co miałam jej odpowiedzieć? Po prostu powiedziałam "Bo jesteśmy wyjątkowi". I tego się będę trzymać. I będę miała gdzieś, czy się patrzą, pokazują palcami. Będę zwracać uwagę, kiedy będą mi chwytać wózek, lub dotykać dzieci (a tacy też się zdarzają i to bardzo często)
Miłego wieczorku kobietki
dorota123456789
oliwka,alanek i lilianka
Witajcie.
Misiarska masakra z tymi ludźmi :-(.
U mnie już 2 noc okropna z alim ,śpi po kilka minut i krzyk i wymyślanie , nie mam nastroju przez ta noc bo spalam jakieś 3 godz . M z dziecmi od godziny na placu ,ja z luska w domu ,wstawilam obiad i odkurzylam . Luska zasypia .
Popołudnie na dworze z 5 dzieci .
Miłego dnia
Misiarska masakra z tymi ludźmi :-(.
U mnie już 2 noc okropna z alim ,śpi po kilka minut i krzyk i wymyślanie , nie mam nastroju przez ta noc bo spalam jakieś 3 godz . M z dziecmi od godziny na placu ,ja z luska w domu ,wstawilam obiad i odkurzylam . Luska zasypia .
Popołudnie na dworze z 5 dzieci .
Miłego dnia
annaoj kce
08.06/04.10/09.13
hejka
Gorąc nadal. Byliśmy wczoraj w wesołym miasteczku i naprawdę dobrze się bawiliśmy. Dzieciaki zachwycone. Wiktoros został "na służbie" u mojej mamy i ponoć wyjatkowo grzeczny był:-)
Dzisiaj obiadek w domu, a potem na chwilkę do teściów na kawę wyskoczymy.
Dorota bo mój Kluseczek się tak w brzuchu zaiedział;-) Alan pewnie zazdrosny jest.
Misiarska ależ ten czas leci, Twoje dziewczyny już 5 miesięcy mają Co do ludzi, to ja powoli przywykłam, niestety niby tyle się mówi jak to mało się dzieci rodzi, jak to ludzie teraz wygodni i co najwyżej jedynak, a jak przychodzi co do czego to właśnie takie reakcjie są.
Ania to mam nadzieje, że u nas też tak będzie i alergia na czytanie przejdzie.
Kate przez Ciebie ślinotoku dostałam.
Stefaa jak zmieścisz się do samochodu to pakuj wszystko;-)
uciekam
Gorąc nadal. Byliśmy wczoraj w wesołym miasteczku i naprawdę dobrze się bawiliśmy. Dzieciaki zachwycone. Wiktoros został "na służbie" u mojej mamy i ponoć wyjatkowo grzeczny był:-)
Dzisiaj obiadek w domu, a potem na chwilkę do teściów na kawę wyskoczymy.
Dorota bo mój Kluseczek się tak w brzuchu zaiedział;-) Alan pewnie zazdrosny jest.
Misiarska ależ ten czas leci, Twoje dziewczyny już 5 miesięcy mają Co do ludzi, to ja powoli przywykłam, niestety niby tyle się mówi jak to mało się dzieci rodzi, jak to ludzie teraz wygodni i co najwyżej jedynak, a jak przychodzi co do czego to właśnie takie reakcjie są.
Ania to mam nadzieje, że u nas też tak będzie i alergia na czytanie przejdzie.
Kate przez Ciebie ślinotoku dostałam.
Stefaa jak zmieścisz się do samochodu to pakuj wszystko;-)
uciekam
ania138
miłość w trzech wymiarach
hej
gorąco ale to nic nowego
szwagier kupił dzieciakom mega tor na pilota, ciekawe czy do domu będą chciały wrócić jutro wieczorem chciałam z nimi na działkę jechać ale jak nie to nie, teściowa mówiła że do środy mogą siedzieć
misiarka współczuję, też nie lubię takiego zachowania dobrze powiedziałaś dzieciom też tak będę mówić jak trzeba będzie
dorota jak Ty kochana funkcjonujesz po takiej nocy
annaoj super że się wybawiliście :-)
stefaa no właśnie pakuj wszystko po co masz sobie zepsuć wczasy bo jakaś bluzka czy sukienka w domu została ;-)
gorąco ale to nic nowego
szwagier kupił dzieciakom mega tor na pilota, ciekawe czy do domu będą chciały wrócić jutro wieczorem chciałam z nimi na działkę jechać ale jak nie to nie, teściowa mówiła że do środy mogą siedzieć
misiarka współczuję, też nie lubię takiego zachowania dobrze powiedziałaś dzieciom też tak będę mówić jak trzeba będzie
dorota jak Ty kochana funkcjonujesz po takiej nocy
annaoj super że się wybawiliście :-)
stefaa no właśnie pakuj wszystko po co masz sobie zepsuć wczasy bo jakaś bluzka czy sukienka w domu została ;-)
Załączniki
dorota123456789
oliwka,alanek i lilianka
Annaoj nie pomyślałam ze Ali zazdrosny ,ale moze masz rację .
Aniu o jaaaaa jaki super tor :-).
Obiad w całości uszykowany :-).
Kolo 16 jedziemy po tamte dzieci i plan jest lody w maku ,spacer w stronę jasnej góry i place zabaw :-).
Aniu jakoś funkcjonuje muszę nie mam innego wyjścia.
Aniu o jaaaaa jaki super tor :-).
Obiad w całości uszykowany :-).
Kolo 16 jedziemy po tamte dzieci i plan jest lody w maku ,spacer w stronę jasnej góry i place zabaw :-).
Aniu jakoś funkcjonuje muszę nie mam innego wyjścia.
reklama
dorota123456789
oliwka,alanek i lilianka
Witam, nocka ciut lepsza ,mniej płaczu alana ,dłużej pospalam niż ostatnio .
Niedziela udana .
Zaraz zbieram sie i lecę z cala 3 na kontrolne usg bioderek Lilianki, 3 majcie kciuki .
Miłego dnia .
Niedziela udana .
Zaraz zbieram sie i lecę z cala 3 na kontrolne usg bioderek Lilianki, 3 majcie kciuki .
Miłego dnia .
Podziel się: