ania138
miłość w trzech wymiarach
dorota trzymam tak mocno zaciśnięte że zaraz paznokcie przebiją mi się na wylot ;-) będzie dobrze, po takiej silnej i dzielnej mamie nie może być inaczej
liza zgadzam się rasa jest bardzo piękna
hi hi hi liza jak co wtedy....... do dzieła ;-)
pojechaliśmy jednak nad jeziorko do mojej psiółki i było fajowo trochę słońce poświeciło, trochę deszczyk popadał, wypiliśmy kawę i pojechaliśmy zawieść dzieciaki do teściów i do domu na mecz
dalej walczę z Marceli katarem, wydaje mi się że jest trochę lepiej ale chyba jeszcze inhalację jej zrobię z soli fizjologicznej
liza zgadzam się rasa jest bardzo piękna
hi hi hi liza jak co wtedy....... do dzieła ;-)
pojechaliśmy jednak nad jeziorko do mojej psiółki i było fajowo trochę słońce poświeciło, trochę deszczyk popadał, wypiliśmy kawę i pojechaliśmy zawieść dzieciaki do teściów i do domu na mecz
dalej walczę z Marceli katarem, wydaje mi się że jest trochę lepiej ale chyba jeszcze inhalację jej zrobię z soli fizjologicznej