reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy trójki (i nie tylko) dzieci- tu można pisać "bzdety"

reklama
sa jakies wiesci o Liliance od Doroty?

przypomnialo mi sie, ze jeszcze tutaj nie przedstawilam forumowym "ciociom" swojej malej Li... Oto ona :)
 
Na początek DOROTA WIELKIE GRATULACJĘ!! I oczywiście trzymam kciuki, żeby Lileczka szybko wydobrzała.

Ja miałam byc dzisiaj nad morzem, ale Młody gorączkował, ma nienajlepsze wyniki z krwi, podwyższone CRP, jutro będę znała wstepne wyniki moczu. Oczywiście w stresach jestem. Żal mi bardzo, że nie pojechaliśmy, ale zdrowie Małego najważniejsze.
Do infekcji doszły ząbki, idą mu górne i sypia kiepsko, a ja razem z nim:sorry:

Marta bardzo Ci współczuję z powodu teścia.
Mama uważaj na siebie. Jak sobie radzisz z chłopakami w swoim stanie? I co lekarze na te bóle?
Martika Lileczka jest prześliczna i te włoski:-)

uciekam
 
martika śliczniutka :-D mój Dawid miał podobną czuprynkę ale nie aż taką :tak:
marta przykra sprawa :-( współczuję bardzo

wieści od doroty:
Lili bez zmian, nadal w inkubatorze z tlenem 40% do noska.Pani, która jest z nią mówi że jest bardzo żywiołowa i denerwuje się i chce zrywać tlen z noska, rączki ma owinięte pieluchami bo taki mały nerwus, że sama se krzywdę zrobi. Ogólnie jej stan jest średnio ciężki, tak mówią lekarze :-(
VIDEO0075_0000012946.jpg
 

Załączniki

  • VIDEO0075_0000012946.jpg
    VIDEO0075_0000012946.jpg
    19,7 KB · Wyświetleń: 73
Ostatnia edycja:
czesc dziewczyny .
ANIU DZIEKUJE CI ZA PRZEKAZYWANIE WIADOMOSCI

Bylam wlasnie u mojego KOCIAKA :-),spi sobie slodko na brzuszku,niestety w inkubatorze, z tlenem w nosku,zakryta twarza i pod lampami bo juz ma zoltaczke .
Lilianna jest ogolnie malym nerwusem ,zlosci sie tam caly czas,wyrwa sobie raczkami tlen z noska ,musza jej czasem raczki pieluszka obwiazywac i glowke ma w takiej pouszcze specjalnej bo strasznie narywa glowka i tez sobie krzywke robi .
Wczoraj o 22 bylam u niej to plakala duzo,za raczke ja potrzymalam,tyle mojego co popatrze i za raczke chwile bo tez zabardzo oni nie pozwalaja :-(,nawet nie wiem czy mnie slyszy jak mowie bo tam jest bardzo glosno,taki szum od inkubatorow i tych wszystkich maszyn .

Sciagam jej troche mleka z cyca,sciagam tyle ile mam,chce rozruszac laktacje .
 
reklama
Lili jest dzielna dziewczynka i szybko wroci do zdrowia i bedziesz ja mogla Dorota przytulic, nakarmic, ponosic, zobaczysz. Powodzenia w rozkrecaniu laktacji i duzo sil w tym ciezkim dla was czasie.
 
Do góry