reklama
happymama82
szczęśliwa mama czwórki !
gratulacje Dorota!!! trzymam mocno kciuki za małą Liliankę!!!
annaoj kce
08.06/04.10/09.13
Na początek DOROTA WIELKIE GRATULACJĘ!! I oczywiście trzymam kciuki, żeby Lileczka szybko wydobrzała.
Ja miałam byc dzisiaj nad morzem, ale Młody gorączkował, ma nienajlepsze wyniki z krwi, podwyższone CRP, jutro będę znała wstepne wyniki moczu. Oczywiście w stresach jestem. Żal mi bardzo, że nie pojechaliśmy, ale zdrowie Małego najważniejsze.
Do infekcji doszły ząbki, idą mu górne i sypia kiepsko, a ja razem z nim
Marta bardzo Ci współczuję z powodu teścia.
Mama uważaj na siebie. Jak sobie radzisz z chłopakami w swoim stanie? I co lekarze na te bóle?
Martika Lileczka jest prześliczna i te włoski:-)
uciekam
Ja miałam byc dzisiaj nad morzem, ale Młody gorączkował, ma nienajlepsze wyniki z krwi, podwyższone CRP, jutro będę znała wstepne wyniki moczu. Oczywiście w stresach jestem. Żal mi bardzo, że nie pojechaliśmy, ale zdrowie Małego najważniejsze.
Do infekcji doszły ząbki, idą mu górne i sypia kiepsko, a ja razem z nim
Marta bardzo Ci współczuję z powodu teścia.
Mama uważaj na siebie. Jak sobie radzisz z chłopakami w swoim stanie? I co lekarze na te bóle?
Martika Lileczka jest prześliczna i te włoski:-)
uciekam
ania138
miłość w trzech wymiarach
martika śliczniutka mój Dawid miał podobną czuprynkę ale nie aż taką
marta przykra sprawa :-( współczuję bardzo
wieści od doroty:
Lili bez zmian, nadal w inkubatorze z tlenem 40% do noska.Pani, która jest z nią mówi że jest bardzo żywiołowa i denerwuje się i chce zrywać tlen z noska, rączki ma owinięte pieluchami bo taki mały nerwus, że sama se krzywdę zrobi. Ogólnie jej stan jest średnio ciężki, tak mówią lekarze :-(
marta przykra sprawa :-( współczuję bardzo
wieści od doroty:
Lili bez zmian, nadal w inkubatorze z tlenem 40% do noska.Pani, która jest z nią mówi że jest bardzo żywiołowa i denerwuje się i chce zrywać tlen z noska, rączki ma owinięte pieluchami bo taki mały nerwus, że sama se krzywdę zrobi. Ogólnie jej stan jest średnio ciężki, tak mówią lekarze :-(
Załączniki
Ostatnia edycja:
dorota123456789
oliwka,alanek i lilianka
czesc dziewczyny .
ANIU DZIEKUJE CI ZA PRZEKAZYWANIE WIADOMOSCI
Bylam wlasnie u mojego KOCIAKA :-),spi sobie slodko na brzuszku,niestety w inkubatorze, z tlenem w nosku,zakryta twarza i pod lampami bo juz ma zoltaczke .
Lilianna jest ogolnie malym nerwusem ,zlosci sie tam caly czas,wyrwa sobie raczkami tlen z noska ,musza jej czasem raczki pieluszka obwiazywac i glowke ma w takiej pouszcze specjalnej bo strasznie narywa glowka i tez sobie krzywke robi .
Wczoraj o 22 bylam u niej to plakala duzo,za raczke ja potrzymalam,tyle mojego co popatrze i za raczke chwile bo tez zabardzo oni nie pozwalaja :-(,nawet nie wiem czy mnie slyszy jak mowie bo tam jest bardzo glosno,taki szum od inkubatorow i tych wszystkich maszyn .
Sciagam jej troche mleka z cyca,sciagam tyle ile mam,chce rozruszac laktacje .
ANIU DZIEKUJE CI ZA PRZEKAZYWANIE WIADOMOSCI
Bylam wlasnie u mojego KOCIAKA :-),spi sobie slodko na brzuszku,niestety w inkubatorze, z tlenem w nosku,zakryta twarza i pod lampami bo juz ma zoltaczke .
Lilianna jest ogolnie malym nerwusem ,zlosci sie tam caly czas,wyrwa sobie raczkami tlen z noska ,musza jej czasem raczki pieluszka obwiazywac i glowke ma w takiej pouszcze specjalnej bo strasznie narywa glowka i tez sobie krzywke robi .
Wczoraj o 22 bylam u niej to plakala duzo,za raczke ja potrzymalam,tyle mojego co popatrze i za raczke chwile bo tez zabardzo oni nie pozwalaja :-(,nawet nie wiem czy mnie slyszy jak mowie bo tam jest bardzo glosno,taki szum od inkubatorow i tych wszystkich maszyn .
Sciagam jej troche mleka z cyca,sciagam tyle ile mam,chce rozruszac laktacje .
reklama
Podziel się: