hej
wróciliśmy z działki, pogoda nawet dopisała
Majka tylko jak zwykle dała czadu przez weekend i matka nawrzucała jej że zachowuje się jak idiotka
ale sama się tłumaczyła że już nie miała na nią siły, przeprosiła ją bo miała wyrzuty sumienia ale ponoć tak brzydko Dawida traktowała, pobiła go, nakrzyczała na bacie itp Majka sama się przyznała że go pobiła i pokopała
ręce mi opadają na nią, zresztą na dzień dobry tak mnie wkur...... że nawet się z nią nie przywitałam
zrobiła dym o worek na psią kupę, oczywiście Dawida szkoliła i darła się na niego
martika moja Marcelka była dokładnie tak samo grzeczna przez pierwsze półtora miesiąca życia
teraz się rozkręciła nieco
mieliśmy sporo towarzyszy
bo ja kocham otaczać się zwierzątkami
jak powiększymy mieszkanie to na 100% zwierzyniec też
stefaa dobrze że alergie odchodzi tfu tfu żeby nie zapeszać
a pochwal się wiedzą o bananach
ja byłam w Western City gdzieś koło lub może w Karpaczu
rewelacja
przydał by mi się taki kuzyn
lenka podobno po tej niedzieli mają iść do notariusza spisać że to spłata
a od sąsiadki wiem że pochwalił się jej że po niedzieli kasę już dostanie więc chyba coś jest na rzeczy bo by chyba głupka tak oficjalnie z siebie nie robił przed sąsiadami :-) on coś mi tam mówił ale ja już mam takie podejście że dopóki kasy nie zobaczę to nie uwierzę
sorry nie po takim przebiegu tej całej historii
super że urodziny udane
też bym wolała żeby już jedno po drugim złapało i koniec
doris i jak tam?
ps. ale Marcelka fajnie głuży od wtorku