reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy trójki (i nie tylko) dzieci- tu można pisać "bzdety"

hejka
witam po nieciekawej nocce. Wiktorkowi chyba zęby zaczęły się wyżynać (taką mam przynajmniej nadzieje). Źle spał, wieczorem miał ponad 38 gorączki. Na wszelki wypadek dzisiaj spędziliśmy 45 minut łapiąc siuśki. I oczywiście znowu dwa dni stresu mnie czekają.

Doris przykro mi. Współczuję Ci bardzo.

Marta na pewno będzie super. Ja z dziewczynami z kwietnia miałyśmy zjazd w styczniu i koljny mamy w czerwcu, a w między czasie jadę do Wrocławia. Naprawdę jestem miło zaskoczona, że poznając się przez neta można mieć prawdziwych przyjaciół:-)
Dorota gratuluję zakupu, oby dobrze się sprawował.

uciekam obiad szykować, bo Młody śpi
 
reklama
Doris trzymaj sie :-(
Dorota bylo ciezko, ale jest tak jak mowisz, na kazdym etapie ciazy, jest ciezko, szczegolnie wtedy kiedy sie chcialo tego dziecka i walczylo o nie miesiacami. Ja ta strate ciezko przezylam, ale to dlatego, ze lekarze podczas zabiegu popelnili blad i zostawili czesc lozyska, moj owczesny gin na kontroli tego nie zauwazyl, potem nagle wracalam od dentysty i dostalam silnego krwotoku, spodnie mialam do kolan w krwi, maz nie mogl po mnie przyjechac, szwagierka tez nie i tak szlam przez pol miasta zaplakana, zimno bylo a ja kurtka na biodrach, by jak najmniej bylo widac ta krew. Poszlam do szpitala i 2 lekarki stiwerdzili, ze pewnie nie odpowiedzialnie zaszlam szybko w ciaze, na nic byly moje tlumaczenia, ze nie ma takiej opcji , a jak test okazal sie negatywny, to uznaly ,ze to taka obfita @ i wyslali do domu, 5 dni pozniej w domu kolejny krwotok, znow szpital i dziekuje, ze trafilam na mloda, dociekliwa lekarke, ktora zauwazyla, te lozysko i drugi zabieg. Jak pogodzilam sie ze strata, to wszystko wrocilo. Dlatego w tej ciazy do czasu kiedy zaczelam czuc ruchy, to prosilam gin by sprawdzil serduszko... za kazdym razem jak u niego bylam...
Dlatego poruszaja mnie wszystkie straty, staraczek nie wazne na jakim etapie ciazy, a szczegolnie bola mnie sytuacje, takie jak bedacej tu pare dni temu rurki czy waszej mammartusi. Nawet nie chce sobie wyobrazac, jak musi im byc ciezko normalnie zyc...
Dorota Gratuluje zakupu, Wy to macie szczescie do dobrych ludzi, tu wozek, tu ciuszki, tu dobra pralko-suszarka za grosze, ktora na pewno sie przyda szczegolnie zima przy trojce dzieci :tak:
Marta udanego zlotu :-)
Kate ano juz blizej niz dalej. Ja caly czas zartowalam, ze sie rozdwoje w komunie synka szagierki, bo jak przy livii mnie prosila byle nie 29 bo wyjezdzaja, tak urodzilam 29 maja, a teraz tez prosila byle nie 29 maja bo jest ta komunia, to kto wie co bedzie ;-) chociaz wolalabym do czerwca dociagnac, by nie miec 2 dzieci z tego samego dnia, badz koncowki tego samego miesiaca. Ale to nie ja decyduje ;-) tez mam dosc takiej pogody, u nas ciagle deszcz, wiatr, slonce, zwariowac mozna.... jakby jesien byla, a nie maj.
annaoj oby to byly zabki, biedny
 
Annaoj życzę aby to ząbki były a nie coś gorszego .

Martika Twoja opowieść straszna :-(, naprawdę bardzo współczuję ,musiałas to strasznie przeżyć :-(. O lekarzach konowalach już nie wspomnę :-(. Dobrze ze są jeszcze dobzi lekarze :-).
No fakt jakieś jednak szczęście mamy ostatnio ,kolyska za grosze kupiona , wózki nawet 2 dostałam za darmo :-), ciuszki :-), a najlepsze jest ze ja sie o te rzeczy nie zaprosiłam ,sami praktycznie obcy mi ludzie wyszli z taka propozycja :-). Jesli chodzi o pralkę to wydaje nam sie ze babka nie wiedziała ze to tez jest suszarka i przez to tak tanio chciała sie pozbyć . Też mam nadzieję ze posłuży jak najdłużej, właśnie ja próbuje :-). Od końca marca jestem bez pralki i cierpliwie czekaliśmy na okazję aż sie nadazyla :-).

U mnie ulewa :-(, obiad dla mnie i dzieci mam od wczoraj, dla m nic nie mam ,jak dam radę wyjść to coś mu zrobię a jak nie to na jajecznicy przeżyje :-)
 
Sms od Doris

JESTEM JUZ PO :-( CZUJE SIE W MIARE DOBRZE TYLKO PSYCHICZNIE JESTEM W MEGA DOLE ,SERCE BOLI BARDZO .W SALI OPERACYJNEJ STRASZNIE PLAKALAM , NIE MOGLAM PRZESTAC POKI MNIE NIE USPILI I TYLE :-(.

:-(
 
Doris... :-( Tule mocno....




Dorota z reką niby lepie w sensie takim ze juz nie krwawi tak, tylko sie goi :p w nocy sie uderzylam i urazilam to polecialo troche a tak to ok. dzis musialam wlosy umyc jedna reką.... jakas masakra ale juz mialam takie wlosy ze nie dalam rady tak chodzic -_-
Zebrania super, Hania wzorowa uczennica i co to mówic wiecej :-) ;-)
Co do chorowania to jeszcze pokasluje ale tak to juz przeszlo i mi i chlopakom :tak:
Gratuluje udanego zakupu i to taka okazja :-D pozzdroscic ;-)
Ja sie smieje z emaz naczynia myje i wczoraj zartowal ze chyba dla mojego bezpieczenstwa kupi zmywarke buhahahaha :-D

No i to tyle w sumie... \Buziaki dla kazdej z was... :*
 
Hej
Dziekuje za mile slowa....
Ja dalej w szpitalu, mialam wyjsc do domu ale mne nie wypuscili, bo za mocno krwawie. Mialam usg i badanie i niby wszystko ok ale musza mnie obserwowac jeszcze.
Poza tym dochodze do siebie, przynajmniej na tyle że nie ryczę caly czas. Obok mnie lezy dziewczyna co chwile podlaczana do ktg i jak slysze to bijace serduszko jej dzidzi to lzy same leca, bo moja dzidzia juz poleciala do Nieba.
Pytalam o przyczyne, noe wiadomo ale najczesciej jak nie bylo krwiaka, odklejen tzn ze byla jakas duza wada i organizm sam postanowil odrzucic. Mam dwa miesiace sie wstrzymac i potem do dziela, i to mnie trzyma na duchu tylko. Bede odliczas dni i tygodnie do lipca a w lipcu staranka, mam nadzieje ze sie uda i zaswieci slonce dla mnie.
Dziekuje dziewczyny za wsparcie
 
Doris bardzo mi przykro, organizm tak reaguje, jak jest jakaś wada dziecka,
ale również jest przygotowany na ciąże, po poronieniu łatwiej jest zajść w ciąże,
wierze, że teraz będą u Ciebie same dobre rzeczy..
 
reklama
Do góry