reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy trójki (i nie tylko) dzieci- tu można pisać "bzdety"

Ania ale mnie pocieszyłaś haha czasu i pieniędzy mi braknie na zaspokajanie zachciewajek hihi :D Powiem trzy światy masz jak nie bezsenność, to psy jak nie psy to bóle głowy.. A miał to być taki spokojny czas oczekiwania na przyjście malucha :)

Liza mnie brakuje słów, bo ja naprawdę wierzyłam, że jej się uda.. Jak dzieci zdrowsze? Samochód kupiony ?

Lenka nosz nie wierzę, na bb się pojawiłaś ? :) Nie opuszczaj nas proszę już nigdy więcej ;)

annaoj
jaki dziś plan działania- spokojnie czy na wariata hihi

poszukuję MADII wypatruje jej od dłuższego czasu .. święta trójca chyba pochłoneła ją na wieki ;) koleżanko jak czytasz to daj znać, że żyjesz:D


Ja dziś w planach mam wszystko :rofl2: nie wiem jak to ogarnę, ale kto jak nie ja - dam radę hehe

do potem !
 
reklama
czesc

dominika dzis wstała, niedość,że choroba ja bierze to znowu wymiotowała:no: i znowu ide do lekarza

stefa coś mi przemknęło przez oczy na fb,że madii zrobiła sobie coś z nogą

bardzo przykra sprawa z ta Kasiulą:no:

uciekam na razie, bo mi dominika laptopa zabiera:baffled:
 
Ania ale mnie pocieszyłaś haha czasu i pieniędzy mi braknie na zaspokajanie zachciewajek hihi :D Powiem trzy światy masz jak nie bezsenność, to psy jak nie psy to bóle głowy.. A miał to być taki spokojny czas oczekiwania na przyjście malucha :)

Ja dziś w planach mam wszystko :rofl2: nie wiem jak to ogarnę, ale kto jak nie ja - dam radę hehe

do potem !
ach stefaa i dziewczyny powiem Wam że wczoraj już nie wytrzymałam i się poryczałam bo mam już dosyć tych ciągłych dolegliwości, doszedł jeszcze żołądek i leżałam do wieczora i jeszcze te kundle teraz jakby opętało
M jak wrócił to obiad zrobił bo mi na samą myśl wszystko podchodziło :eek:
i jeszcze dodatkowo ten brak wieści w sprawie mieszkania :wściekła/y: za dużo tego i nie dają psychicznie rady
coś bym już sobie przygotowała a nie mam gdzie :wściekła/y::-( coraz trudniej mi się poruszać i kiedy ja mam to wszystko zrobić, cały czas jestem jak bomba z odpalonym zapłonem, krzyczę i denerwuję mnie wszystko i myślę że w dużym stopniu też z tego mam te bóle głowy

już nawet powiedziałam, że jak do końca marca nie będzie kasy to trzeba stawiać ścianę i dzielić pokój :-( musimy wtedy dwie komody wywalić i zrobić coś z gratami, które są wyniesione na górę, i zrobić jeszcze miejsce na ubrania i rzeczy dla Marceli :-( ja nie wiem jak to wszystko ogarnę

eh idę Majkę zaprowadzić do szkoły a rozpadało się :eek:
 
ania dasz radę ! narysuj nam swoje mieszaknie :d wspólnymi siłami napewno coś wymyślimy, żebyś sie ze wszystkim pomieściła :) Twój M też w temacie remontów wiec będzie dobrze !! a nóż się może uda, narazie sie nie denerwuj !

marta włansie też mi sie to w oko rzuciło i tak sobie pomyslałam, że jak uziemiona to może do nas zaglądnie :):zawstydzona/y:
 
Hejo

Stefea - Daniel chory w domu siedzi, ale widze mala poprawe takze dobrze ze go zostawilam i lecze, narazie sama. a auto kupione :tak: jest suuuper ;-):tak::happy:

Ania trzymaj sie i dacie rade napewno ;-) bedzie dobrze i zdrówka!


U mnie ładnie teraz ale po poludniu ma padac deszcz znow :p dobrze ze juz cieplo i tak nie wieje :tak:
 
LIZA ,MARTA zdrowka dla dzieciakow.

LENKA powodzenia w odcycoleniu .

ANIU rozumiem Twoja frustracje i nerwy :-(,no masz racje jak nic sie nie ruszy do konca marca to dzialacie z tym co macie,wiem ze moze Ci sie wydawac ze bedzie ciezko,ale zobaczysz jakos sie to wszytsko ulozy choc teraz wydaje Ci sie ze bedzie wszystko nie tak.3 mam kciuki i jestem z Toba.Wiem ze dzis sie lepiej czujesz i z tego tez sie bardzo ciesze .

No to u mnie zle :-(.Od wczoraj pisalam wam ze zas mam nawrot zoladkowy,wieczorem bylo jeszcze gorzej, w nocy do sanego rana biegunka,ale sama woda ze mnie leciala.To co przytylam przez 2 tygodnie 1,5 kg tak teraz po tym wszystkim jest tylko 400 gram na plusie wiec waglada do D... :-(.Zmeczona jestem tym zoladkiem,tymi biegunkami :-(.Do tego oliwce wczoraj zaczelo oko ropiec,czerwone i napuchniete,pol nocy plakala i jeczala,Ja najpierw pol nocy przez placz Oliwki nie spalam a pozniej od 2 do 6 biegunka :-(.
Oliwke udalo mi sie zawiesc do szkoly,oko nadal troche zaropiale,czerowne i napuchniete,aha wczoraj oliwka dostala 37 temp,przy tym oku na szzescie rano juz normalna temp, a nawet oslabienie,do szkoly bardzo chciala isc wiec poszla .Do okulisty ide z nia jutro na 12.45 wiec jutro zamiast do szkoly to okulista nas czeka .M kaszle juz 2 tygodnie co tez dziala mi na nerwy bo ja spac nie moge :wściekła/y:,ale jestem wredna wiem wiem .Ali od rana strasznie marudzi i rano jak wstal to mial 36,8 to bylo o 7 rano a o 11 juz ponad 38 :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:.Dalam mu syrop bo nie mam z kim go zostawic a po oliwke musimy jechac .A alanka nie wiem co teraz lapie :-(.Ja nie mam sil,kazdy u nas jakis zdezelowany,nie mam nastroju wievc juz dalej nie marudze.

Milego dnia ,
Aha w sobote mam urodziny,nie pytajcie ktore hihihi i moja mama z dziadkiem przyjada,musze od jutra zaczac sprzatac bo jednak wizytacja przyjezdza :-),tylko musze miec sily na to sprzatanie .
 
i jeszcze na dobitkę zadzwoniła siostra czy może potrzebuję pomocy w przygotowaniach :-( to sobie trochę się wyżaliłam
ania dasz radę ! narysuj nam swoje mieszaknie :d wspólnymi siłami napewno coś wymyślimy, żebyś sie ze wszystkim pomieściła :) Twój M też w temacie remontów wiec będzie dobrze !! a nóż się może uda, narazie sie nie denerwuj !
mam już jako taki projekt tego podzielenia, mój M też budowlaniec mówił że fajny pomysł i że do zrobienia ale spokojnie bo wszystko będzie dobrze :wściekła/y: pewnie jemu tak, jak wychodzi rano i wraca wieczorem a ja cały dzień w tym sajgonie :-( narysuję na czysto to Wam pokażę
ANIU rozumiem Twoja frustracje i nerwy :-(,no masz racje jak nic sie nie ruszy do konca marca to dzialacie z tym co macie,wiem ze moze Ci sie wydawac ze bedzie ciezko,ale zobaczysz jakos sie to wszytsko ulozy choc teraz wydaje Ci sie ze bedzie wszystko nie tak.3 mam kciuki i jestem z Toba.Wiem ze dzis sie lepiej czujesz i z tego tez sie bardzo ciesze .

Wiem że co ma być to będzie, tylko jak nad głową mam perspektywę lepszych warunków i nic może z tego nie wyjść to wyć mi się chce :-( pewnie, że damy radę, jedno jest pewne NIGDY nie wrócę na stare śmieci do teściów chociaż tam mamy póki co ponad 80 metrów albo nawet więcej ale to by była moja porażka życiowa, już wolę się gnieździć ale zawsze to u siebie i z dala

dosyć o mnie i moich żalach :-(

dorota epidemia normalnie Was dopadła :no: a nie możesz przełożyć gości? może do soboty będzie dobrze
kate jak głowa?
stefaa a jak te wykwity na twarzy? coś zeszły?
 
Aniu to zalimy sie obie :-(.

Goście to tylko babcia i dziadek ,dzieci sie chyba ponad miesiąc już z nimi widzieli ,więc nie bede nic odwoływać ,dzieci nie mogą sie doczekać ,a pozatym mieszkamy tu ponad 3 miesiące a ich tu jeszcze nie byli . Pizatym na 2 lata przyjadą do czestochowy 3 raz teraz.

Coś porobilam. Szykujemy sie z alim po oliwke .
 
Witajcie
Ja po wczorajszej podróży odpoczywam, nie było nas 17 godzin przejechaliśmy ponad 800 km. Do tego dziś głowa mi pęka, jutro mam do pracy na 17 a tak strasznie nie chce mi się iść!!!!
 
reklama
Do góry