Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy trójki (i nie tylko) dzieci- tu można pisać "bzdety"

czesc laski

no pogoda nas rozpieszcza, jest po prostu bosko. dzieciaki biegaj,a po dworze i święty spokój z nimi:)

Doris szybko zdrowiej, a odpczynek ci sie przyda:)

mamcia twój to taki maly kluseczek a mój to bobasisko, wiecie,że on zje cycka, czasami jeszcze drugiego i czasami musze go dokarmiać butelką:szok: normalnie nie wiem o co chodzi bo z cycka leci a ten chwile pociagnie a pożniej sie kręci, stęka, marudzi i dopiero jak doje z butelki to sie uspokaja:szok: straszny obżartuch

dorota to tyj nam:)
 
reklama
Witajcie
A co tutaj takie pustki??? Ja siedzę dalej w domu ale już jest lepiej, przynajmniej czuję mniej więcej co jem, bo nie czułam smaków wcale.
Muszę jakąś zupkę ugotować, może zrobię pomidorową :tak:. Pogoda piękna, u nas tak fajnie wiosennie już :-)

Misiarska...pokaż dziewczynki. napisz jak dajesz radę z małą dwójeczką? Jak się czujesz??

Dorota...to rób fotki i wstawiaj

Mamcia...ale masz fajnie, taki mały synuś w domku. Zazdroszczę!

Marta24...Kacperek ma już prawie 4 miesiące, ale czas leci!!! A jak z szczepieniami??

Ania138, jak zdrówko???? Czemu nie piszesz? Brak tutaj Twoich obszernych postów

Mamartusia, Poziomki, Stefaa, Lenka, Pysia, Liza, Anna oj, Happymama, Kate, Madi77 i reszta....a Wy GDZIE??????????????????
 
Marta twoj Kacperek chyba tez wazyl podobnie do mojego jak sie urodzil. Nasz maly narazie je i spi, dostaje butle i mleko ktore uda mi sie sciagnac. U nas tez pieknie i chyba zaraz go ubiore i wyjdziemy na ogrodek :), dzis ma byc jeden z najcieplejszych dni.
Ania jak sie czujesz?
 
MARTA zazdroszcze domu i ogrodka,jak jest taka pogoda i pozniej lato to zazdroszcze wszystkim co maja domy,fajnie tak puscic dzieci na dwor i miec czas dla siebie lub na porobienie czegos :-).

DORIS dobrze ze u Ciebie lepiej :-).

MAMCIA nie karmisz bezposrednio z piersi / a dlaczego jak moge zapytac ? Super ze maly taki kochany :-).

WItajcie ,no to ja zaczynam 23 tydzien :-).Rano dzis ja musialam zaprowadzic oliwke bo M na 7 do pracy,Male zakupy po szkole,pralka pierze,zaraz na balkon wywiesze,na sloneczku fajnie wyschnie,tylko u mnie niestety golebie lataja i wczoraj przy sciagniu ciuchow z balkonu na 2 byla golebia kupa :-(,wwrrrrrrrrrrrr.Po szkole Oliwki na plac zabaw sie z nimi przejde,od poniedzialku codziennie zliczamy po szkole plac zabaw .

MILEGO DNIA,IDE zaraz za obiad sie brac :-).
 
HEJ!

Doris wiosna to korzystam z pogody i tk nie siedze przed kompem :-)

Korzystamy bo naprawe tylko do piatku bedzie ładnie a potem ponoc deszczowo i o 10 stopni mniej :p
Wpadłam na chwilke, bo na balkonie na sloncu siedzialam :D pierwsza opalenizna zlapana :D i zaraz idziemy po Hanie i Daniela.
Milego dnia! :)
 
doris pisalam gdzie indziej o moich dylematach szczepieniowych, wiesz nie jestem jakas mega anty, mialam szczepic po 3 miesiącu, a kacperek ma prawie 4 a ja jestem jeszcze bardziej glupia w tym temacie niz byłam, poczyatłam trochę i naprawde panicznie sie boję a tym bardziej ,że jakis koncert farmaceutyczny przyznał publicznie,że szczepionki moga powodować autyzm nie wiem co robic.....:no:

mamcia tak kaceper wazyl chyba tyle samo, i to była taka mała kruszyka:)

głowa mi pęka, babcia mnie troche zirytowała:baffled:
 
Marta, ja mam sporo znajomych, którzy nie szczepili, właśnie ze względu na różne powikłania, też się sporo naczytałam, tym bardziej, że mam w domu alergików, żałuję, że wcześniej szczepiłam, ale moje dzieci skończyły ze szczepionkami tymi po 2 roku życia, wiem, że potem, jak Natala miała 5 lat, to wydzwaniali, ale się nie zgodziłam, w końcu zmieniło się prawo (w 2010r.) i nie trzeba mieć od lekarza żadnych pism, sama je napisałam i starczyło i mam spokój... a szczepić póki co nie mam zamiaru... też jakimś fanatykiem nie szczepienia, ale na pewno nie teraz... może, jak będą mieli po naście lat, to już razem zadecydujemy...
 
temat szczepien - boję się szczepić a nie szczepić jeszcze bardziej, na pewno nie wszytskim jak leci, przed nami mmr i mam ogromny dylemat

dosris wracaj do zdrowia


dorota 23 tydzień ow, a jeszcze nie dawno zastanawiałaś się nad trzecim

mamcia fajnie że coraz lepeij ię czujesz a pogoda wysmienita

misiarska a jak Twoje bąble


piekna pogoda wieć siedzi, na dworze, ogród ogarniamy tylko Antek chory, wymioty i biegunka a terz doszła temp, mam tylko nadziej ze reszta się nie pozaraża
a i jeszcze redukuję ilość karmień Olkowi więc jest ryk, i wecej czasy potrzeba na przytulanie


pozdrawiam
 
Zdrowka dla Antka i wszystkich chorowitkow .

Właśnie tez nie wiem co ze szczepieniami robić ,moje dzieci były szczepionek . Teraz z najmłodsza nie wiem jak zrobić :-( też mam w tym temacie metlik . Oliwka już dawno miała mieć ta na 5 lat ,ale zawsze coś wyskakiwalo. Dziś dzwonili do mnie z przychodni ze mam przyjść z nią na szczepienie jutro lub w piątek i nie wiem co robić .

U mnie szykuje sie zaś nieprzespana noc . Ali marudzi strasznie ,wczoraj było to samo ,dziś po 2 godz snu zaś płacze ,krecenie sie ,trochę pokaszluje . Już nawet śpię na materacu dziś u nich w pokoju bo co 5 miut muszę go uspakajac :-(
 
reklama
Dziewczyny jestem, żyje i czytam.. pogoda jest cudowna, więc korzystamy z każdego słonecznego promyka.
Ogólnie wiosenne przesilenie probuje mnie dopaść ale się nie poddaje, nie mogę! Jeszcze niedawno walczyłam z przesileniem jesiennym i poległam. Dlatego teraz zaciskam poślady i walczę ..

w temacie szczepień nie pomogę, wydaje mi się, że nie warto czytać, bo w internecie zawsze znajdziemy dwie odpowiedzi potwierdzone badaniami naukowymi. Ja swoje dzieci szczepiłam z nieświadomością i powiem Wam szczerze, że cieszę, że tak do tematu podeszłam. Gdybym wiedziała co może się wydarzyć pewnie każdy rzecz napisana w skutkach ubocznych była by przeze mnie dopatrzona. Europę zalewają amerykańskie trendy, ale nikt nie patrzy na to, że tam ludzie żyją inaczej pod każdym względem. Jedzą inaczej, piją inaczej, myslą inaczej ;) więc czerpiąc inspiracje z ich poglądów nie powinniśmy się wogóle do nich porównywać. Wiecie o tym, że oni jajecznicę robią z jajek w proszku :confused: Co do potwierdzenia związku szczepionki z autyzmem.. myślę, że to jest tworzona teoria na teorii bo ogłoszenie prawidziwej przyczyny wywołałoby niezłe ekonomiczne zamieszanie:baffled: Znam wiele rodziców dzieci, które nigdy nie były szczepione a mają autyzm. Z pewnością lekarze powinni baczniej obserować nasze dzieci no i my sami nie powinniśmy się zgodzić na szczępionkę w momencie kiedy intuicja nam podpowiada,że coś jest nie tak. Jak idać na szczepienie zawsze słyszałam pytanie w domu nikt nie kicha, nie kaszle wszyscy zdrowi.. Bo tu nie chodzi tylko o zdrowe dziecko ale o całe otoczenie. W IRL każde dziecko musi być zaszczepione inaczej rodzice tracą możliwosć darmowej ochrony medycznej. Dziecko tam po szczepieniu ma kwarantanne 2 tygodniową, ograniczony kontakt z otoczeniem itd itp
 
Do góry