reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy trójki (i nie tylko) dzieci- tu można pisać "bzdety"

Witajcie......
uff i już po choróbskach...ale przez te upały jesteśmy mega zmęczeni...(qrcze mieszkanie na poddaszu w lato to gehenna!!)
3 wiatraczki, za oknem chłodniej a u Nas upał i gorąco..wrrr

tak więc żyjemy.. ale tak jakoś siły brak i weny...
 
reklama
hej

ja dzis do szkoły ide, zaprosili mnie na zakonczenie 6klasy to przy okazji pozałatwiamostatnie sprawy....i jakos tak stresa mam:cool:
 
Hejjj,
Zaraz ide zmierzyc cisnienie bo w nocy znowu mnie mocny bol glowy dopadl ba nawet obudzilam sie z bolem.... Na szczescie ni mama zadnycj obrzekow heh

Madii ciesze sie ze zdrowko Wam juz dopisuje:)

Marta dziecie Ci wyfrowa z podstawowki:) dorosle juz ptawieXD

Bylam na pomiarze i cisnienie mam dobre 127/72 ale puls mialam 111(norma do 80) ale w domu mam juz 100.
 
Ostatnia edycja:


W końcu jakoś tak znośniej na zewnątrz i w domu dzięki temu też.
Miałam wczoraj Imprezkę z okazji imienin Alusi. Ja zalegałam na kanapie, ale fajnie było. Młoda zadowolona z prezentów.Teściowa mnie MEGA zaskoczyła, bo mi wisiorek złoty sprezentowała "na osłodzenie leżenia". Generalnie bardzo miło było.
Dzisiaj jadę na wizytę i nawet się pomalowałam
biggrin.gif
Oczywiście mam stresiola czy wszystko w miarę i czy ginka nie będzie chciała znowu mnie do szpitala odesłać

Poziomki coś Ci ten ból głowy nie popuszcza. Współczuję przeprowadzki, dużo rzeczy masz?
Marta a ile przytyłaś, jeśli to nie tajemnica.
Madi dobrze, że już zdrowi jesteście.
Happymum czekamy z Tobą na powera II trymestru;-)

trzymajcie za mnie kciuki dzisiaj.
 
Pisałam mi zniknęło:wściekła/y:
Annaoj trzymam &&&&&&i koniecznie daj znać. Jeżeli nie "postępujesz" to Cię do szpitala nie wyśle.
Tobie już 30 tc leci:szok:

Jestem po tylu przeprowadzkach ze mam tyle co na sobie:-D

Krzyż mnie boli już w kazdej możliwej pozycji ech
 
Ostatnia edycja:
Hejka
melduję się poniedziałkowo
weekend udany choć z bólem głowy ale dałam radę :-D a ja migrenowiec jestem :baffled:
sobotę nad morzem spędziliśmy, punkt pierwszy - zoo w Gdańsku Oliwa, punkt drugi - obiad i mini zakupy (świeczki) w Ikei i punkt kulminacyjny - plaża i lato przywitaliśmy kąpielą :-D na wyspie Sobieszewskiej, woda była cieplutka jak nigdy :-D

a niedziela na działce u rodziców - Dzień Ojca (a o 5 obudziłam się z takim bólem że aż się popłakałam :-()

dzisiaj rano jeszcze też mnie bolała ale że pogoda trochę odpuściła to nawet bez tabletki się obyło, co jest małym cudem
kurcze ania współczuje :( a gdzie TY pracujesz, że tyle zwolnień już było ??

szybko dzidziusia robić :O
ja pracuję z szpitalu, więc ludzi multum i jak zwolnienia idą to masowe :-:)no:

Dzieciaki znalazły w piątek pisklaka co wypadł z gniazda na dachu, miał może dzień, żył ale dzisiaj mimo mojej opieki i starań zdechł :-(
 
Ania łączę się w bólu-głowy
Zazdroszcze Ci tego morza..UWIELBIAM:-) fajnie spędziliście weekend

Z pisklakami to bywa ze ssakami jest łatwiej:sorry2:

Annaoj!!! a Ty gdzie?!!
 
annaoj- i jak po wizycie?

poziomki widzę że ty wciąż w dwupaku;-)

jeju jak dzisiaj zimno, no porażka, tydzień temu można się było roztopić a dzisiaj to zmarzłam, nie cierpię takich skoków.

dzisiaj to już zaliczyłam zgon zgonów ale jakimś cudem dotrwałam do wieczora.
jutro mam pierwszą wizytę, oczywiście się stresuję!
 
Happymama u nas dzisiaj skwary:cool:
Ja nadal w dwupaku...czas leci a ponieważ torba stoi pod drzwiami to Jaga przestała się śpieszyć:-D:dry:
Trzymam kciuki za wizytę:-)
 
reklama
hello
wczoraj deszcze i burze i tak mi neta rwało, że nie dałam rady pisać.
Po wizycie tak samo źle jak 2 tygodnie temu, czyli w miarę dobrze. Nadal oczywiście mam leżeć.
Poziomki torba spakowana, więc spokojnie Młoda jeszcze Cie potrzyma;-)
Happymum &&&& za wizytę, daj znać koniecznie.
Ania z pisklakami ciężko niestety bywa.

uciekam ciasto szamać
 
Do góry