reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy trójki (i nie tylko) dzieci- tu można pisać "bzdety"

stefa no wlasnie ta nieposkromiona energia tkwi i we mnie.musze robic kilka rzeczy na raz.....a pochwale sie niedlugo bo tez szyje kilka rzeczy na raz....tylko na razie mam urwanie glowy z dziecmi:)
 
reklama
Niewyspana :/, zasnelam o 3 :(.
Ale te lody to ja chce i kawe, mocna kawe.
Stefaa maly spakowany do szpitala, ja jeszcze nie.
Marta super twoja stronka. Sliczne rzeczy robisz a wiesz ze ja kocham wszysto handmade ;)....
Jak M ma dzis do 23 to ja jestem dzis na 100% :D, nareszcie.
Uciekam pozniej sie odezwe.
 
anula gdzie byłas jak Cię nie było;-)

marta blog oglądałaqm, te meble naprawdę obłędne

misiarska rozpoznasz dziewczyny , nie przejmuj się, dasz radę

stefa Ty handlaro :-D, dobrze ze interes się kręci, na beblaniu będę oczywiście, tylko dziś w nocy 5 pobudek:baffled:

poziomki i jak , ruszylaś z kuchnią


u mnie brak czasu jakoś tak:dry:
do sklikania
 
Hej hej :)
Marta pieknie to napisałas, i cos czuje ze u nas bedzie podobnie jak i u Ciebie :p ja juz jedno wesele wlasnie mialam, i teraz mialo nie byc nic wielkiego i na szczescie w te plany to zostaje zreszta mojej rodziny nie bedzie takze.... coz,, wczoraj Ł. zadzwonil do swwojej mamy na moja prosbe by zobaczyl co tam, i jak narazie ok. no ale to wszystko sie okaze tak naprawde w dzien slubu :confused:
Stefea pedzisz z tym sprzedawaniem :-D
poziomki jak tam kuchnia? :happy2:

Kurcze nic wiecej nie pamietam :dry:
ide sniadanie zjesc, bo widze ze wy tu juz z lodami i kawa.... :shocked2: :-D
 
Hej
ale mam dzisiaj fatalny nastrój :-( nie wyspałam się, co zasnęłam to jakieś dziwactwa mi się śniły, co chwilę wstawałam
M wychodził do pracy przed 7 to zasnęłam ale obudził mnie o 9:10 bo wrócił zrobić sobie śniadanie :dry:
pyta będziesz jadła, jak ja jeszcze na pół spałam :sorry2:, mówię że nie, to ten happy że sobie może jajecznicę zrobić, bo ja nie lubię i mówi do mnie to nasmrodzę :dry:, z ironią powiedziałam mu smacznego a ten czy ja też coś chcę? NIE, bo ja na ładowarkę funkcjonuję :wściekła/y: zrobił mi kawę i chleba, jak zobaczyłam kanapki z szynką to się popłakałam bo do pierwszej kawy jem tylko z masłem a dopiero później jem takie normalne śniadanie, zdałam sobie sprawę że on nie ma pojęcia o tym co i jak ja funkcjonuję i tak mnie to dobiło :confused:
a wieczorem też się popłakałam bo byliśmy w sklepie zobaczyć wózki i w domu na allegro sobie zaczęłam ich szukać i ceny porównywać a ten zamiast się przyłączyć, albo zabrać się za kolację to się wkurzył że nie ma gdzie usiąść, bo jak pakowałam dzieci to faktycznie zrobiłam bajzel :sorry2: ach szkoda gadać, przepraszał później nie wiem ile razy ale to już mi lata :sorry2:
wiedzę że hormony zaczynają szaleć :tak::cool2:
wciągnęło mnie to handlowanie strasznie:cool2: czuje się jak bizneswomen !
widziałam, idziesz jak burza :tak:
ania - do teściowej charakterku już się przyzwyczaiłam. Dzisiaj też miałam małą przeprawę, ale to szkoda pisać. Co do odróżniania dziewczynek, nadal zastanawiam się jak ja to zrobię....
anulaaa - może Ty mi poradź, jak odróżnić po urodzeniu dziewczyny?
a może bransoletki takiego typu jak w szpitalu albo coś podobnego czy tasiemka, tak na początku
Witam nocnie .
ANIU no to teraz ja pomylilam Poziomki ze Stefa :biggrin2:, dzięki za poprawę :biggrin2:.I co dzieci pojechały ? Teraz masz luz więc korzystaj :biggrin2:, też bym tak chciała na chwilę taki luz :biggrin2:.
ach widzisz tak korzystam że zamiast się cieszyć to płaczę :sorry2: ale uwielbiam parę dni być sama i robić tylko to co chcę
ale jadę dzisiaj do kumpeli na ploty to się trochę odstresuję :tak:
wpadam z rana ( póżniej nie będę miała kiedy) przypomnieć ze dzis o 21:30 łączymy się !! kto będzie :)

pomysł marty na rózróżnienie malutkich jest bardzo dobry :) bransoletki z muliny :)

Ania wszystkie informacje przekazałam siostrze dziś będzie na zakupach to sie dowiemy co jest i w jakiej cenie :)
dziękuję

wygląda na to że ja będę, już oznajmiłam mężowi że dzisiaj mam wychodne na ploty........ do pokoju dzieci :tak::-D

misiarka albo z muliny bransoletki :tak: zawsze to komfort psychiczny
 
ANULA oj takie lody to ja bym zjadla :-).

LIZA zycze aby bylo tak jak Wy tego chcecie .

Bylam u psychologa w sprawie Oliwki,pogadalam sobie,pani dala mi kilka wskazowek,nastepna wizyta z M i ze mna ,bez dzieci 21 lutego ,
Jestem w szoku ze pani psycholog nie podeszla do moich krzykow do niej tak jak ja podchodze negatywnie,bo ja to mam wyrzuty sumienia i pluje sobie w brode ze naprawde nic na nia nie dziala,i myslalam ze zostane potepiona przez te moje krzyki bo ja sama siebie za to potepiam a pani sycholog podeszla do tego w calkiem inny sposob w szoku jestem ,co nie znaczy ze polubie krzyczenie,nie nawet nie wyobrazacie sobie jak ja bym chciala normalnie do niej mowic,jak dobra mama i aby moje slowa nie byly tylko echem .

MILEGO DNIA
 
Ania włansie przeczytała Twojego posta i wiesz co Tobie by się porządny klaps przydał :p ale wybaczam Ci bo w ciąży jesteś..
Zamiast się doszukiwać złych rzeczy i podtekstów zacznij zauważać te dobre strony !! Pomyśl jaką jesteś szczęściarą :) nie jedna chciałaby aby jej mąż zrobił śniadanie obojątnie jakie :p liczy się gest a nie wykonanie.. ciesz się, ze na chlebie była szynka a nie serek topiony hehe szynke możesz ściągnać i zjeść z masłem :D

Co do przygotowań na przyjście malucha to faceci są zupełnie inni. Oni nie potrafią się ekscytować małym człowiekiem tymi wszystkimi pierdółkami i superaśnymi gadżetami jak my ( chociaż znam wyjątki) TO TYLKO FACET :cool2:


Ale się cieszę, że nas tyle będzie :D juhuuu~!
 
hmmmmm i tez tak mi powiedział, że mam sobie zdjąć szynkę i będzie z masłem :zawstydzona/y: ale ja byłam zmęczona i wyrwana ze snu i nie chciałam tego słuchać, i płakałam w poduchę :cool2:


on w sklepie latał od wózka do wózka, mierzył szerokość, bo my mamy bardzo wąską klatkę schodową i to nam bardzo ogranicza wybór :baffled:, i amortyzatory sprawdzał, i czy nie za ciężkie, i pościele, i materace macał itp aż musiałam na niego fuknąć bo nie nadążałam :dry: a w domu jak by kubeł zimniej wody dostał :sorry2: zero zainteresowania

może faktycznie się czepiam :ninja2:
 
reklama
Oj ANIU Kochana czepiasz sie .zgadzam sie ze STEFA :-),ale w ciazy jestes wiec to pewnie hormony :-).
Moj M zawsze kolacje mi robi i pyta sie co zjem i czy zjem ,ja jesli chce jesc np chleba aby M mi zrobil to dokladnie mu mowie z czym itp i M zawsze robi tak jak chce :-).

Popsrzatalam,ugotowalam i ide z alim i psem po oliwke :-).
 
Do góry