reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy trójki (i nie tylko) dzieci- tu można pisać "bzdety"

hej kochane.
nawet nie mialam kiedy do was zajrzec jakos tak duzo sie u nas dzialo. wczoraj najpierw kolezanka wpadla, pozniej siostra. gotowalam, pieklam Karpatke, dziś lekcje, pozniej urodziny kolegi dominiki i do tego glowa mi napitala. kacperek ma teraz zaparcia i spać bidny nie moze a norberta choroba rozklada. jak ja sie nazywam????:baffled:
 
reklama
Nathani gratulacje synusia.
Marta zdrowka dla syncia, a te Kacperki to chyba tak maja, ja z moim tez to wszystko przerabialam....
My bylismy na spacerku po poludniu, zamowilismy pizze na obiad, dzieciaki sie wylataly...taki fajny lajtowy dzien ;)....
Buziaki dla Was i milej nocki ;)
 
Jest synuś , Dawid waży 310 gram, wygląda zdrowo;-) strasznie się cieszymy

Kochana, serdeczne gratulacje :) cieszę się razem z tobą.

hej kochane.
nawet nie mialam kiedy do was zajrzec jakos tak duzo sie u nas dzialo. wczoraj najpierw kolezanka wpadla, pozniej siostra. gotowalam, pieklam Karpatke, dziś lekcje, pozniej urodziny kolegi dominiki i do tego glowa mi napitala. kacperek ma teraz zaparcia i spać bidny nie moze a norberta choroba rozklada. jak ja sie nazywam????:baffled:

Ale kusisz tą karpatją... Widzę że masz kolorowy zawrót głowy... Powodzenia zatem.

Stefaa - teraz już wszystko jasne z tym ogrzewaniem.
No i Ty to masz zdrowie do tego nocnego bleblania :)
 
MARTA zdrowka .

NATHANI gratuluje SYNUSIA :-)

MAMCIA fajny czasem taki spokojny,lajtowy dzien :-)

Witam niedzielnie ,u mnie -10 i snieg slicznie pada :-).

M na sniadanie jajecznice zrobil ,wlasnie pojedlismy :-).

Zaraz M na zakupy wysle ,aby pokupowal sobie jedzenie na te dni gdzie mnie nie bedzie .

Dzis o 17 jedziemy do rybnika,juzsie wkurzylam bo dziadki sie wkurzaja ze nie jechalam rano, a autobus ranny o 8 i musialabym dzieci po 6 budzic bo oni tak chca ,ale aby oni tylki ruszyc to nie ,ale przeciesz mnie z 2 dzieci i 3 w brzuchu ,lodowka turystyczna w ktorej mam lekarstwo dla Oliwki i walizka ,mnie nie jest ciezko wrrrrrrr,nerwy mam,obadam jak tam bedzie bo jak bedzie lipa to szybciej wroce .
 
Hej ja dopiero sie obudzilam, ale jestem skopana z obu stron bo spala z nami Lily. Jej lozko odstapilismy kuzynce na weekend. Ja nie potrafie z dzieckiem spac a juz wogole z takim brzuchem. Na szczescie dzis juz kazdy spi u siebie.
M zaraz do roboty idzie na caly dzien :/....
U nas deszcz i szaro...wczoraj byla burza, normalnie szok co za zima w tym roku.,..
Ciekawe co u happymamy mowila ze bedzie miala internet ze soba to da znac jak bedzie w szpitalu. Juz sie niepokoje o nia ze sie tak dlugo nie odzywa. Mam nadzieje ze jest wszystko dobrze.
Musze wstac kanapki zrobic M do pracy. Pozniej sie odezwe, milej niedzieli.
 
reklama
Ja nigdy nie spalam z dziecmi bo wiem ze pozniej klopot odzwyczaic. Zreszta to nie wygodnie jak w srodku spi maluch. Jak sie rodzi dziecko porostu lozeczko mam odrazu przy swoim lozku i to wystarcza :tak:.
U nas bez zmian pogoda masakra, na szczescie dzieci sie grzecznie bawia i im to nie przeszkadza ze szaro i leje za oknem ;-).
Mam nadzieje ze u happy wszystko ok, dopoki sie nie odezwie to ciagle bede o niej myslec...
 
Do góry