reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy trójki (i nie tylko) dzieci- tu można pisać "bzdety"

wlasnie bede wychodzila,udalomi sie nas ubrac a u moich dzieci to wyczyn i nerwy moje bo oni wszystko robia byleby nie ubierac sie.
Moze kupie lody i bita smietane bo ja mam ochote a i dzieci krzycza ze tez chca :-).

ANIU 3 mam cie za slowo ze sily przyjda po spacerze :-)
 
reklama
ja nie wiem jak to robimy :D ale chyba duży wpływ ma na to fakt, że mieszkamy w 10 piętrowym bloku na 5 piętrze :) z każdej strony grzeją nas sąsiedzi no i nad nami w 3 pokojach jest klatka schodowa która jest mocno ogrzewana :) aaa i mam jeszcze jakieś rury przepływowe zabudowane których nie widać ale ponoć grzeją.. w łazience np. mam jedną ścianę ciepluteńka ;)

jest plus mieszkania w takim bloku, ale jest tez jeden wielki minus - czad ! mamy junkersy gazowe w łazience i jak jest tak zimno wentylacja nie daje rady, każdy sąsiad się szczelnie pozamyka to i cyrkulacji powietrza nie ma.. dlatego często wietrze mieszkanie. Mamy czujnik czadu który właśnie w minusowe temperatury często się załącza, czasem nawet wtedy kiedy nie używamy junkersu .. coś zawieje od sąsiadów :baffled:

ja dziś jeszcze nie byłam na dworze, wysłałam Nadie do sklepu i wróciła zamarzniętą, hehe weszła i mówi ze czuje się jak sopla lodu :D

ania ja miałam dziś jechać na szmatki ale sił brakło... z sis do 3 w nocy gadałam, zrobiłam sobie kolejne nocne beblanie.. a Czechu na jakim osiedlu mieszka haha !! mój ojciec ma tak na imię .. widzisz ja Cie ciągnie w moje strony ! juhu !
 
MISIARSKA gdzie to maz wybywa??? za praca rozumiem ????? po urodzeniu blizniaczek tez bedzie wyjezdzal?????????

Ja tez poprosze o fotke brzuszka :-),fajnie ze rodzice przjezdzaja,cieszysz sie? odpoczniesz troche :-)

Mąż nieustannie jeździ w delegacje - taką ma pracę. Tym razem wyrusza do Paryża na dwa tygodnie. A później tam gdzie go wyślą:)

Hej
nie wyspałam się :-( M do pracy wstawał o 8, zrobiłam mu kanapki, położyłam się i już nie zasnęłam :dry:
film powiem Wam że ciekawy, tym bardziej że my tj, ja i M jesteśmy dziećmi z domów gdzie ojciec to alkoholik więc oglądało się ten film inaczej niż inni ale myśli takie że uff że u nas aż tak źle nie było :tak:
rodzice jak byli w środę to ojciec zupełnie inaczej mówił o tym filmie ale on pewnie dlatego że zobaczył na żywo i to na dużym ekranie to czego nie pamięta z życia i cieszy się że nie kończył w takim miejscu jak oni w tym filmie tylko zawsze matka się nim zajmowała, ach szkoda gadać

:-) tak jakoś wyszło ;-) kwiatki, kino hoho czekam na więcej ;-) tylko obawiam się że teraz jedyne czego się doczekam od niego to bobasek, którego sobie muszę urodzić ;-)

no jest -19 mimo że słońce świeci :confused:a ja muszę wyjść po zakupy i na pocztę bo już w środę miałam wysłać bluzeczkę co na allegro sprzedałam i jeszcze w domu leży :cool2:

dzieś wolne do połódnia, od biegania, od dzieci i od M, no tylko te zakupy i poczta ale to nic na czas więc może być tak że wcale nie wyjdę ;-)
nie wiem jeszcze co na obiad, dla M już mam kamustę kiszoną z żeberkami ale ja nie wiem czy mam na to ochotę :sorry2: mi się chce zupy kalafiorowej lub marchewkowej

oj wierzę, że Ci się nie chce jechać

ja jak nie musze to nie wychodzę ani sama ani z dziećmi, chyba że one bardzo chcę to na chwilę idą z psami na podwórko

trzymam

ja też mam 19 w domu, piec grzeje całą noc non stop i nie daje rady :dry: mi też zimno, wyjęłam najgrubsze swetry i golfy, za którymi nie przepadam bo mam wrażenie że się duszę :sorry2:,
dzieci całe szczęście rozwiezione jedno do rodziców, drugie do teściów więc ja na luzaku :tak: ale jak by były w domu to bym i tak sama poszła, bo one już zostają w domu tak do godziny

A jaki film oglądaliście? U mnie w domu jest około 22 i grzejemy kominkiem. Jestem cieplolubna.

Dziewczyny 19-21 to idealna temp. Ja zawsze mam tyle i na krotkim rekawku chodze, dzieci tez :).
Ja jeszcze zasnelam, teraz sie obudzilamn. Slysze dzieciaki sie juz bewia z pokoju obok.
Jeszcze siostra M mi przywiozla corke na weekend. Mloda jest w Kacpra wieku.
U nas 9 st. odczuwalna 6. Dla mnie to jest zimno juz zapomnialam co to -16.....szok!!!!!
Nathani trzymam kciuki za wizyte.
Ciekawe czy happy juz urodzila, ale cos czuje ze dzis napisze ze juz tuli Fabianka :)

Gorąca kobieta :)

a ja się pochwalę, że w domu jeszcze nie rozpoczęłam sezonu grzewczego ;) a mam jakies 22 stopnie i muszę okna otwierać, żeby troszku orzeźwiać powietrze ;)

u nas za oknem śnieg pada, ciąglę pada, dzieciaki szalej, chyba dziś na sanki pójdziemy. Adik zostanie jeszcze go nie wypuszczę, żeby się dokońca wykurował..

nathani i jak jest syn ??

kate zubma wytańczona !?

też się zastanawiam jak tam z happymamą, ciekawe czy jest kolejny członek naszej wielkiej forumowej rodziny hihi :D

Jak to możliwe że nie grzejesz?

Nathani jest chłopak?

My zamówiliśmy dziś baterie łazienkowe i znalazłam w końcu płytki :)
 
ja nie wiem jak to robimy :D ale chyba duży wpływ ma na to fakt, że mieszkamy w 10 piętrowym bloku na 5 piętrze :) z każdej strony grzeją nas sąsiedzi no i nad nami w 3 pokojach jest klatka schodowa która jest mocno ogrzewana :) aaa i mam jeszcze jakieś rury przepływowe zabudowane których nie widać ale ponoć grzeją.. w łazience np. mam jedną ścianę ciepluteńka ;)

jest plus mieszkania w takim bloku, ale jest tez jeden wielki minus - czad ! mamy junkersy gazowe w łazience i jak jest tak zimno wentylacja nie daje rady, każdy sąsiad się szczelnie pozamyka to i cyrkulacji powietrza nie ma.. dlatego często wietrze mieszkanie. Mamy czujnik czadu który właśnie w minusowe temperatury często się załącza, czasem nawet wtedy kiedy nie używamy junkersu .. coś zawieje od sąsiadów :baffled:

ja dziś jeszcze nie byłam na dworze, wysłałam Nadie do sklepu i wróciła zamarzniętą, hehe weszła i mówi ze czuje się jak sopla lodu :D

ania ja miałam dziś jechać na szmatki ale sił brakło... z sis do 3 w nocy gadałam, zrobiłam sobie kolejne nocne beblanie.. a Czechu na jakim osiedlu mieszka haha !! mój ojciec ma tak na imię .. widzisz ja Cie ciągnie w moje strony ! juhu !
a jak w bloku mieszkacie w środkowym mieszkaniu to faktycznie, moi rodzice mieszkają na 3 w narożnym i mają cieplutko że mi czasem aż za ciepło jest u nich
fatalnie z tym junkersem :dry:

oj stefaa jak taki mróz że żal psa z domu wygonić, to się męża wygania a nie dziecko ;-):rofl2:

za mną to już szmatki chodziły od dobrych dwóch tygodni, a takiej okazji jak brak dzieci i M nie mogłam nie wykorzystać :tak:

to, to może ten Czechu ;-)

misiarka "Pod mocnym aniołem", my się nawet pośmialiśmy z niektórych tekstów, z tego co rodzice mówili to oni nie ale już mówiłam że oni inaczej odbierali ten film :tak: i dobrze bo przynajmniej ojciec ma obraz tego jak to wyglądało :dry: to czego on nie pamięta :dry:

muszę kotły stawiać na gaz
 
Ania Małż w pracy miliony zarabia dla swej rodziny :rofl2:

a ja sama zostałam na polu bitwy!

przed chwilą jedną batalie wygrałam, dzieci ujarzmione w pokojach siedzą !

zrobiły bitwę na widelce, nawet mogłabym na to oko przymknąć, gdyby nie to, że widelce były armatami a ziemniaki amunicją :angry:
 
Witam!U nas -13-17.Mikołaj kaszle,nie chodził do szkoły 3dni,jutro ma iść.Mała też pokasłuje.Byłam z nią na górce 2dni temu i może za długo na tym mrozie,albo od brata podłapała.Moja Zuza mrozami się nie przejmuje,chodzi bez nakrycia głowy,w wiosennej kurtce,nawet swetra dodatkowego nie założy.
Ja byłam w czw.dowiedzieć się jak z tym przedszkolem dla dzieci z wadami wymowy będzie,co pisałam wam że Inię chcę dać.17.02 dzieci zapisane mają mieć badania u logopedy,potem trzeba zebrać orzeczenie z poradni psycholog.pedagog. i w lipcu będą listy przyjętych.Opłaty 50zł/m-c bo to ma być projekt z dofinansowaniem.
 
reklama
Hej.Oj chyba mnie juz nie pamiętacie:-D rzadko wpadam:sorry2:ale postaram sie częsciej tu zagladac:tak:
MONIKA a co sie dzieje z Ingą

Ona b.mało mówi.Wogóle to mówi jak może 1,5roczne dziecko.Najgorsze jest to że jak jej zrozumieć nie można to się denerwuje i z niekorzyścią dla niej.Mamy chodzić na terapię przez 5dni ale dopiero w drugiej połowie lutego-takie terminy są a zapisałam ją 14.11.
 
Do góry