reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy trójki (i nie tylko) dzieci- tu można pisać "bzdety"

reklama
hapymama jesteś już w szpitalu ??


marta aa gdzie Ty się dziś podziewasz?

msiarska tu się posty mnożą z prędkością światła :)
 
Witajcie, ja chyba z pracy się będę musiałą niebawem zwolnić aby dotrzymać Wam tempa w pisaniu postów, Julia zasypia mi z aplecami słuchając Kołysanek -Utulanek (uwielbiam je!!!!). Czasami sama przy nich zasypiam.
Poza tym jestem niewyspana i zmęczona, jutro znów musze wstać o 4,50, powinnam już spać ale nie daję rady jak nie poczytam co u Was.
Po pracy jedziemy 100 km do mojej przyjaciółki na urodziny, wyprawia na 55 osób u swojej siostry. Nie bardzo mi się chce, jestem przemarznięta, przemęczona i bez nastroju na wielkie imprezy ale to moja psiapsióła więc jedziemy,. Julia zostaje PIERWSZY raz na dwie doby z moją Mamą, my zawsze ją ze sobą zabieramy. WSZĘDZIE. Chyba z tęsknoty nie zasnę jutro.
Przepraszam, że dziś tak skrótowo odpiszę nie wszystkim ale nie mam siły...

Maya, witaj, co do porodów, ja dwa razy SN bez znieczulenia i jedna CC. Kolejnym razem też chciałabym CC ale potem jest naprawdę ciężko, wszystko boli, ciągnie. A po SN na drugi dzień jest super

Stefaaa. ja wstaję o 4.50 więc nie dałam rady być na bleblaniu, bo chyba bym padła w pracy. I tak śpię średnio 5 h, to stanowczo za mało jak dla mnie. Poza tym jest mój M w domu a jak chciałabym pogadać z Wami jak jestem sama :-)

Misiarska...pokaż swój podwójny brzuszek. :-)

Mamcia..wpsółczuje tego nocnego niespania, może się zamienimy?? Ty i tak nie śpisz więc bez problemu wstaniesz o 4.50

Happymama...jak u Ciebie??? Jesteś w szpitalu??

Dorota...jak się mieszka w nowym miejscu. dzieci już się przyzwyczaiły? Śpią same w pokoju?

Ania, Lenka, Pysia, Liza, Marta, Kate, Madi77 i reszta WAS TEŻ POWITAM WIECZORNIE!!
 
Doris ja tez wszedzie z Lily a wiec wiem co czujesz ;). Teraz ciagle mysle jak to bedzie jak pojde do szpitala rodzic a to z 3 dni. Ciezko bedzie ale chyba wole zeby nie przyjezdzala do szpitala, bo jeszcze gorzej sie rozstac. U mnie standardowo juz po spaniu. Zasnelam po 1 a jest po 5 :/
 
MAMCIA i co zdrzemnelas sie jeszcze ?

U mnie tez dzis dziwna noc ,przed 21 juz spalam hhihihih,po 23 juz bylam wyspana :-(, a i dzieci zaczely sie budzic ,jak one sie uspokoily to ja zasnac nie umialam i tak do po 2 , a od 5.30 juz nie spie,bo M do pracy wstawal ,a ja licho spie ,slyszac jak on sie szykuje za nic w swiecie nie usne :-(.

ANIU dzis masz wolne od biegania szkolnego :-),jakis masz fajny pomysl na obiad ??/ Ja dzis zrobie zas tego kurczaka z ziemniakami i warzywami w piekarniku,tym razem udka beda :-),zasmakowalo nam to a i tez chce zrobic to co mam w domu :-).

DORIS a dziekuje,mieszka nam sie bardzo dobrze,choc ostatnio o godzinie 20 jak dzieci juz konczyly zabawe z M a oni bawia sie dosc glosno bo M trzyma ich za rece i kreci sie a oni biegaja z nim w kolko i strasznie przy tym tupiac i w koncu po tygodniu takiego godzinnego wieczornego biegania dzieci ,sasiad ,taki dziadek przyszedl z dolu ze skarga ze za glosno .Moje dzieci ogolnie sa bardzo glosne i glosno tupia i biegaja nawet w dzien i taki dyskomfort przez to czuje ze sasiadowi to przeszkadza,A tak dzieci od poczatku spia w swoim pokoju w swoich lozkach:-),a jesli chodzi o jakosc ich spania to jest roznie.

U mnie -16 w szoku jestem .Zapowiada sie kolejny dzien z dziecmi w domu,sloneczko wychodzi u mnie ladnie,chleba nic nie mam ,pies popoludniu bedzie chcial wyjsc na dwor wiec popoludniu na chwile choc pojde z dziecmi na ten mroz,a wlasnie wy jak nie musicie to nie wychodzicie z dziecmi na taki mroz ? czy staracie sie niezaleznie od mrozu codziennie z dziecmi wyjsc ???????

Jesli chodzi o rybnik to zabardzo boimy sie ze samochod jesli nawet odpali to moze stanac nam gdzies na srodku a to jednak 120 km ,i co jak staniemy z dziecmi gdzies na tym mrozie,szkoda dzieci,to tylko dodatkowy klopot :-(,Psa zostawimy w domu skoro on tak mamie przeszkadza, a ja jutro autobusem pojade z dziecmi do rybnika,Mam o 17 bezposredni autobus,M mnie wsadzi do niego,dziadek wyciagnie na miejscu wiec nie bedzie tak zle :-).

Szczerze to wcale nie chce chce jechac :-(.
 
Ostatnia edycja:
Dziękuję dziewczyny za przywitanie i za przyjęcie mnie do Waszego grona :)

mamcia10 też masz termin na marzec? :) Może trafimy razem na porodówkę, trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie

Dziewczyny ja jestem po dwóch porodach naturalnych i szczerze mówiąc już nie chcę ;) Jak Wy rodziłyście? Ja na razie mam tylko 1 wskazanie do cesarki, że maultka jeszcze się nie obróciła, ale wiadomo, że ma jeszcze czas ;) Wiem, że i SN i CC mają swoje minusy, ale chyba wolałabym już w to "nieznane" iść ;)

Ja rodziłam dwa razy naturalnie i żałuję że teraz nie będę. Boję się cesarki i tego ciągnięcia po...

stefaa moja Majka znalazła kiedyś u mojej mamy bransoletki mojej roboty i tak samo, traktuje je jak by ze złota były :tak:
a ja byłam tam i nie kumam :sorry2: ale ja to ja, dla mnie happymama i misiarka czy Austria i Australia to to samo :zawstydzona/y:;-):cool2:

No ładnie ania ładnie...

hapymama jesteś już w szpitalu ??


marta aa gdzie Ty się dziś podziewasz?

msiarska tu się posty mnożą z prędkością światła :)

Oj mnożą się, mnożą... Ale wszystko nadrobiłam

Witajcie, ja chyba z pracy się będę musiałą niebawem zwolnić aby dotrzymać Wam tempa w pisaniu postów, Julia zasypia mi z aplecami słuchając Kołysanek -Utulanek (uwielbiam je!!!!). Czasami sama przy nich zasypiam.
Poza tym jestem niewyspana i zmęczona, jutro znów musze wstać o 4,50, powinnam już spać ale nie daję rady jak nie poczytam co u Was.
Po pracy jedziemy 100 km do mojej przyjaciółki na urodziny, wyprawia na 55 osób u swojej siostry. Nie bardzo mi się chce, jestem przemarznięta, przemęczona i bez nastroju na wielkie imprezy ale to moja psiapsióła więc jedziemy,. Julia zostaje PIERWSZY raz na dwie doby z moją Mamą, my zawsze ją ze sobą zabieramy. WSZĘDZIE. Chyba z tęsknoty nie zasnę jutro.
Przepraszam, że dziś tak skrótowo odpiszę nie wszystkim ale nie mam siły...

Maya, witaj, co do porodów, ja dwa razy SN bez znieczulenia i jedna CC. Kolejnym razem też chciałabym CC ale potem jest naprawdę ciężko, wszystko boli, ciągnie. A po SN na drugi dzień jest super

Stefaaa. ja wstaję o 4.50 więc nie dałam rady być na bleblaniu, bo chyba bym padła w pracy. I tak śpię średnio 5 h, to stanowczo za mało jak dla mnie. Poza tym jest mój M w domu a jak chciałabym pogadać z Wami jak jestem sama :-)

Misiarska...pokaż swój podwójny brzuszek. :-)

Mamcia..wpsółczuje tego nocnego niespania, może się zamienimy?? Ty i tak nie śpisz więc bez problemu wstaniesz o 4.50

Happymama...jak u Ciebie??? Jesteś w szpitalu??

Dorota...jak się mieszka w nowym miejscu. dzieci już się przyzwyczaiły? Śpią same w pokoju?

Ania, Lenka, Pysia, Liza, Marta, Kate, Madi77 i reszta WAS TEŻ POWITAM WIECZORNIE!!

Jak znajdę motywacje na zdjęcie to pokażę :-) ostatnio na nocnym bleblaniu pokazywałam brzuszek, prawda dziewczyny?


W końcu się wyspałam. U nas -13 i pełno śniegu wokół. Dziś moi rodzice przyjeżdżają na tydzień, więc dzieci zachowują się jak wiewiorki po kofeinie :) a mężuś już jutro wylatuje... I znowu dwa tygodnie na odległość...
 
MISIARSKA gdzie to maz wybywa??? za praca rozumiem ????? po urodzeniu blizniaczek tez bedzie wyjezdzal?????????

Ja tez poprosze o fotke brzuszka :-),fajnie ze rodzice przjezdzaja,cieszysz sie? odpoczniesz troche :-)
 
reklama
Hej
nie wyspałam się :-( M do pracy wstawał o 8, zrobiłam mu kanapki, położyłam się i już nie zasnęłam :dry:
film powiem Wam że ciekawy, tym bardziej że my tj, ja i M jesteśmy dziećmi z domów gdzie ojciec to alkoholik więc oglądało się ten film inaczej niż inni ale myśli takie że uff że u nas aż tak źle nie było :tak:
rodzice jak byli w środę to ojciec zupełnie inaczej mówił o tym filmie ale on pewnie dlatego że zobaczył na żywo i to na dużym ekranie to czego nie pamięta z życia i cieszy się że nie kończył w takim miejscu jak oni w tym filmie tylko zawsze matka się nim zajmowała, ach szkoda gadać
Ania aa to mówisz ze wy takie narzeczeńskie klimaty przed macie :D tzn że warto było
:-) tak jakoś wyszło ;-) kwiatki, kino hoho czekam na więcej ;-) tylko obawiam się że teraz jedyne czego się doczekam od niego to bobasek, którego sobie muszę urodzić ;-)
Stefa to taki plan mam z ta zumbą haha,
Ania dzisiaj podobno ma byc u Was do -20 stopni, w wiadomosciach mówili
no jest -19 mimo że słońce świeci :confused:a ja muszę wyjść po zakupy i na pocztę bo już w środę miałam wysłać bluzeczkę co na allegro sprzedałam i jeszcze w domu leży :cool2:
ANIU dzis masz wolne od biegania szkolnego :-),jakis masz fajny pomysl na obiad ??/ Ja dzis zrobie zas tego kurczaka z ziemniakami i warzywami w piekarniku,tym razem udka beda :-),zasmakowalo nam to a i tez chce zrobic to co mam w domu :-).
U mnie -16 w szoku jestem .Zapowiada sie kolejny dzien z dziecmi w domu,sloneczko wychodzi u mnie ladnie,chleba nic nie mam ,pies popoludniu bedzie chcial wyjsc na dwor wiec popoludniu na chwile choc pojde z dziecmi na ten mroz,a wlasnie wy jak nie musicie to nie wychodzicie z dziecmi na taki mroz ? czy staracie sie niezaleznie od mrozu codziennie z dziecmi wyjsc ???????

Jesli chodzi o rybnik to zabardzo boimy sie ze samochod jesli nawet odpali to moze stanac nam gdzies na srodku a to jednak 120 km ,i co jak staniemy z dziecmi gdzies na tym mrozie,szkoda dzieci,to tylko dodatkowy klopot :-(,Psa zostawimy w domu skoro on tak mamie przeszkadza, a ja jutro autobusem pojade z dziecmi do rybnika,Mam o 17 bezposredni autobus,M mnie wsadzi do niego,dziadek wyciagnie na miejscu wiec nie bedzie tak zle :-).

Szczerze to wcale nie chce chce jechac :-(.
dzieś wolne do połódnia, od biegania, od dzieci i od M, no tylko te zakupy i poczta ale to nic na czas więc może być tak że wcale nie wyjdę ;-)
nie wiem jeszcze co na obiad, dla M już mam kamustę kiszoną z żeberkami ale ja nie wiem czy mam na to ochotę :sorry2: mi się chce zupy kalafiorowej lub marchewkowej

oj wierzę, że Ci się nie chce jechać

ja jak nie musze to nie wychodzę ani sama ani z dziećmi, chyba że one bardzo chcę to na chwilę idą z psami na podwórko
hej nie ma szans Was nadrobić...
na 10.00 ginekolog trzymajcie za chłopaka
trzymam
 
Do góry