Hej
Liza 100 lat!!!!!! i Wszystkiego najlepszego z okazji ćwierć wieku ;-)
dziewczyny byłam dzisiaj u mojego ginka oznajmić że zamierzamy powiększyć rodzinkę. Pogadaliśmy co i jak
ucieszył się, zbadał mnie, zrobił usg bo dostali i dał kilka rad
na koniec życzył owocnych starań
może to trochę dziwnie zabrzmi ale ja uwielbiam tego gościa
Mojemu powiedziałam, że nawet jak się rozmyśli to ja i tak zrobię sobie dzidzie ;-)
trochę poczytałam i widziałam że rozmawiałyście o ubraniach, ja Wam się przyznam że jestem zakupoholiczką
głównie butów ale ciuszki też mnie kręcą.
A miałam pole do popisu gdyż w dwa lata z 43 kg zmieniłam wagę na 58 kg (efekt uboczny trzydziestki ale mi wyszedł na plus bo taka skóra i kości byłam) więc same rozumiecie, że 95% garderoby musiałam wydać :-( jakiemuś innemu chudzielcowi i sprawić sobie nowe
mam MEGA szafę wypchana szmatami a i tak ciężko mi coś spasować. Sukienek mam duże ale głównie takie wyjściowe i eleganckie albo juz takie typowo domowe
jak mam dobrać bluzkę czy koszulkę do spodni to też mam problem
jeansów mam kilka par w różnych kolorach i bardzo je lubię
tuniki i getry też posiadam choć raczej nie noszę ale jak by co to mam. A buty mam głównie na szpilkach i mega szpilkach (które bardzo rzadko noszę), wygodne i mniej wygodne ale bardzo ładne
i moje
trochę to chore ale wyszłam kiedyś z założenia, że nie palę i nie piję więc mogę z czystym sumieniem wydawać na coś innego i to są właśnie buty