reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy trójki (i nie tylko) dzieci- tu można pisać "bzdety"

happymama-Inia i ja też na taką terapię mamy chodzić,jesteśmy zapisane na luty a teraz przed rozpoczęciem ma mała brać nootropil i filomag B6.
 
reklama
Happy ale super ze terapia tak pomogla:)

Monika Wam zyczectego samego:)

Happy jak sie czujesz?

Dzieci moje dzis wychodza z siebie sa spiace ale jeszcze za wczesnie zeby je klasc:banghead:
 
Happymama i Monika a to taka terapia w przychodni psychologiczno pedagogicznej ? Czy jakoś tak ,bo chyba i ja pójdę do takiej poradni .
Happymama u nas jest chyba z nami dorosłymi ten sam błąd co u was był ?

Dzieci gotowe do spania,koncza bajki oglądać ,zaraz zastrzyk i przed 20 spac a ja to chyba po 20 też padne hi .
 
ANIU ja z nia rozmawiam i ja jej tlumacze moje uczucia,ze jest mi przykro itp ,ale jak juz przegina to niestety moja rozmowa nic nie daje, Dzis kazalam jej isc na swoje lozko przemyslec co zrobila a chodzilo o pyskowanie,trwalo to kilka minut i powiedzialam ze jak przemysli to ma przyjsc i ja chce z nia porozmawiac i jak sie jej zapytalam czy wie dlaczego jest mi przykro to ona mowi NIE WIEM mimo ze wielkorotnie jej to mowie .
twardy orzech do zgryzienia ;-)

byliśmy oglądać suszarkę, dokładnie tą samą co ma kate, nie chciałam innych oglądać bo mówię że o tej znam opinię ale Pan też powiedział że dobry wybór :tak::-D i już wiem że my kiedyś pytaliśmy o pralko-suszarkę a to właśnie ona nie suszy do końca i jak masz np. wsad pralki 8 kg to suszarka ma 5 kg czyli po praniu musisz połowę wyjąć żeby przesuszyć :baffled:

M jeszcze spróbuje przez internet kupić a jak nie to mamy już kartkę zlecenia ze sklepu a że akurat mają promocję 40 rat x 0% to rata wychodzi jakieś 64 zł czyli damy radę :tak::-D ale jestem podjarana

ja z zegarkiem nie pomogę, mój M ma bzika ale póki co ogląda jakieś ale ja mu tylko asystuję i mówię czy ładny czy brzydki nic więcej

lenka cała jesteś?
monika współczuję przejść :-(
happy super że jest lepiej :-)
 
Moje dzis szaleja, teraz juz w wannie siedza. A jak juz odliczam do zasniecia bo mam dosc....
Ania fajnie ze M sie dal namowic i kupicie ta suszarke :).
Co do dzieci to ja nie mam takich problemow, moj maly czasami sie buntuje ale ogolnie jest grzeczny i spokojny. A z Lily zobaczymy, jeszcze jest mala :)
 
mamcia no trochę nie miał wyjścia bo wzięłam go w krzyżowy ogień argumentów :rofl2: moja specjalność :tak: on jedzie do Poznania do pracy i jakie obowiązki będzie miał po pracy od pon do pt????!!!!!! a ja: cały dom sprzątaniem gotowanie, pranie, prasowanie, dzieci - prowadzanie w te i nazad, całe stado zwierząt w tym dwa psy, które trzeba wyprowadzić itp to dlaczego nie miał by mi pomóc i odciążyć mnie praniem i prasowanie, którego nie cierpię, a na raty to się tak nie odczuje a przecież jedzie żeby więcej zarabiać i poprawić nasze warunki ...... no i chłop nie miał żadnych pytań ani zastrzeżeń a kropkę nad i postawił fakt że jak będzie przyjeżdżać na weekend to ciekawe gdzie mu pranie wyschnie... zimą :-) ale ja jestem przekonująca :tak::-D
 
Dorota- mnie skierował nasz lekarz rodzinny to takiego ośrodka z zaburzeniami zachowań. Generalnie chodzi o to żeby zmienił się on to zmienić musieliśmy się my. Zaakceptować jego takim jakim jest i to że jest inny niż jego siostry i inny niż większość dzieci w jego wieku. Nie krzyczymy, nie karamy a
w zamian duża doza cierpliwości i spokoju. Żałuję że nikt mi tego nie wskazał wcześniej. Tylko ja wiem ile mnie pracy i samozaparcia kosztuje żeby zagryźć zęby i zachować cierpliwość. Dawid bardzo się zmienił, nieziemsko się otworzył emocjonalnie ale wiadomo że pracować nad tym trzeba cały czas.
Miałam ogromne wyrzuty sumienia przed długi czas bo postępowaliśmy z nim jak wiele rodziców ze swoimi dziećmi czyli porady super niani itd. a on akurat wymagał czego innego, nasze postępowanie tylko pogłębiało jego zaburzenia.
Ale najważniejsze że teraz wiemy na czym stoimy i wiemy jak pomagać jemu i sobie.
 
Wpadłam jeszcze z wieczorka, bo B pracuje.
Lenka też mieliśmy cutivate. W zasadzie czego myśmy nie mieli:baffled: Trzymam kciuki, żeby pomogło.
Ja dostałam dzisiaj namiar na dobrego alergologa na NFZ, jutro zadzwonię i zobaczę jak z terminami. Zależy mi, żeby w razie czego testy za free zrobić.
Stefaa numer 2
widzę że rozpoczęłyście temat zachowań dzieci, Dawid też wykazywał cechy nadpobudliwości, do tego był bardzo wybuchowy, impulsywny, chwilami nawet agresywny, bywały dni że płakałam z bezsilności, miałam dość. Wiecznie krzyczał i jedna awantura za drugą były. Poszłam z nim do poradni tutaj w Niemczech, przeszedł diagnozę. Okazało się że ma wiele cech ZA i ogólnie dostał w diagnozie zaburzenie zachowań społecznych. My rodzice też chodziliśmy na sesje, rozmawialiśmy z psychologami i psychiatrami i wtedy oczy mi się otworzyły naprawdę. Od samego początku to MY źle z nim postępowaliśmy, to moje biedne i trochę "inne" dziecko zamiast zrozumienia były krytykowane i karane za swoje zachowanie. Zmieniliśmy nasze postępowanie o 180stopni i od tamtej pory nasze problemy z synem zmalały do absolutnego minimum....
napisałabym więcej ale córki mi nie dają...może później.:sorry2:
Opisz proszę jak znajdziesz chwilkę.
Ja byłam u psychologa, ale kobitka stwierdziła, że w zasadzie wsio dobrze robimy. Może jeszcze do innego się wybiorę. Nie chce go lekami faszerować, bo uważam, że nie są obojętne dla organizmu.

uciekam w moje materiały z kursy się zagłębić.
 
reklama
Poziomki dzieki, czuje sie dobrze :D.
Dzieci spia. ....maly dzis strasznie szaleje w brzuchu, chyba sie glowa w dol obrocil bo po zebrach dostaje ;)....
Jutro juz mlody do szkoly, to wracamy do rutyny ;)......
Happymama fajnie ze terapia pomogla. Dobrze ze trafiliscie na dobrych lekarzy.
 
Ostatnia edycja:
Do góry