reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy trójki (i nie tylko) dzieci- tu można pisać "bzdety"

reklama
lenka szpile to ja musem do Ciebie zabiore.. :p wiesz jaki to seksowny widok będzie haha .. szpile, widły i gnój :D :cool2:

no cena za wizyte powala ! a cena testow makabra na NFZ nie uda Ci się zrobić ?
 
ale orła na błocie wywinełam, w płotek się wbiłam wrrr
lekarz jest tylko jeden na nfz ale do dupy ten lekarz, u nas niby tez mozna zrobic , tez był płaciła ale mniej, tylko jakosc ich usług jest kiepska,przekonałąm się w ciazy

poziomki bo stefa mnie dziś przemaglowała ( bo to taka wcibska bestia jest ) i sie pytałam ile ziemi mamy, no to się rozkładac mozna

monik a czy ja cos przeoczyłam
co dokładnie jest Twojej córci
 
MAMCIA ale dziwna u was pogoda,u mnie rano padalo,ale na szczescie jak szlampo dzieci nie padalo i bylo dosc przyjemnie :-).

MONIKA a Twoja mala ma stwierdzona nadpobudliosc? jaki to lek? jaka jest jego cena jak mozesz napisac ?i jaki lekarz jej to przepisal ?Mam nadzieje ze lekarstwo pomoze sie jej wyciszyc troche :-).

ANIU ja z nia rozmawiam i ja jej tlumacze moje uczucia,ze jest mi przykro itp ,ale jak juz przegina to niestety moja rozmowa nic nie daje, Dzis kazalam jej isc na swoje lozko przemyslec co zrobila a chodzilo o pyskowanie,trwalo to kilka minut i powiedzialam ze jak przemysli to ma przyjsc i ja chce z nia porozmawiac i jak sie jej zapytalam czy wie dlaczego jest mi przykro to ona mowi NIE WIEM mimo ze wielkorotnie jej to mowie .

Alan przezyl w przedszkolu,latwo nie ma ale musze byc konsekwentna i poki jest zdrowy to bede go codziennie tam zanosila bo inaczej zawsze bedzie zle,ale u niego to on nie placze tylko na poczatku tylko co jakis czas poplakuje jak sobie o mnie przypomni,jak go odbieram to widac po nim ze duzo sie naplakal :-(

Odrabiam lekcje z Oliwka,wlasnie skonczylysmy,musiala uzupelnic to co jej nie bylo ostatnio,lece z nimi babeczki robic bo mam ochote naslodkie :-).
 
Dorota,lenka-lek to nootropil,kosztował 20 zł,jeszcze nie tak żle.Mała jest nadpobudliwa w tym sensie że z nienacka staje się agresywna.Tzn nie jest strasznie ale same rozumiecie,zachowuje się jak każde zdrowe dziecko i nagle,jakby coś jej kazało wyrzyć się na innych osobach,bije,krzyczy bez celu wtedy gdy nic jej nie dolega.
Mówiłam lekarce czy to może przez to że w ciąży ją odrzucałam,czasem zachowywałam się jak szalona.Powiedziała że to sytuacja u nas w domu tak na nią działa.Wieczne kłótnie których jest świadkiem i babcia do której biega się wyżalić a która tak naprawdę ma jej dość.
Wy nie wiecie o tym bo tu nie pisałam;jak zaszłam w 3cią ciążę matka chciała mnie wyrzucić z domu,naśmiewała się ze mnie jakiego męża sobie wybrałam.Ach,już nie chcę do tego wracać.Dopiero 2 lata temu uzgodniliśmy że kupimy jej mieszkanie a my zostaniemy tu bo jest większe.
 
reklama
widzę że rozpoczęłyście temat zachowań dzieci, Dawid też wykazywał cechy nadpobudliwości, do tego był bardzo wybuchowy, impulsywny, chwilami nawet agresywny, bywały dni że płakałam z bezsilności, miałam dość. Wiecznie krzyczał i jedna awantura za drugą były. Poszłam z nim do poradni tutaj w Niemczech, przeszedł diagnozę. Okazało się że ma wiele cech ZA i ogólnie dostał w diagnozie zaburzenie zachowań społecznych. My rodzice też chodziliśmy na sesje, rozmawialiśmy z psychologami i psychiatrami i wtedy oczy mi się otworzyły naprawdę. Od samego początku to MY źle z nim postępowaliśmy, to moje biedne i trochę "inne" dziecko zamiast zrozumienia były krytykowane i karane za swoje zachowanie. Zmieniliśmy nasze postępowanie o 180stopni i od tamtej pory nasze problemy z synem zmalały do absolutnego minimum....
napisałabym więcej ale córki mi nie dają...może później.:sorry2:
 
Do góry