Mamy trójki (i nie tylko) dzieci- tu można pisać "bzdety"

[Antonia L]

Stefaa, oprócz słońca mogę też Wam dać owoce morza, świeże rybki i pomarańcze prosto z drzewa bo jak zwykle obrodziły w tym roku bardzo a w zamian zimą przyslijcie mi trochę śniegu

Jedziemy teraz całą gromadą na obiad , prawdziwa włoska rodzina

miłego popołudnia

PS. ale to pisanie tutaj wciąga

 

[dorota123456789]

ANTONIA smecznego .

MAMCIA bardzo sie ciesze ze nic cie nie boli i jest wszystko ok.Ja chyba jesli chodzi o ciaze wole PL bo u mnie kazda ciaza jest skomplikowana i z powiklaniami wiec nie wyobrazam sobie nie monitorowania tego ,wiec ja wole tak jak jest w PL .ale kazdy woli inaczej ,oby u ciebie bylo dobrze,tzn bedzie bo innej opcji nie ma .

Pozew napisany,pomylilam sie i musze wieczorem przepisac .

Ide placki robic bo dzieci mi wroca a ja nie zrobilam jeszcze plackow hihih

 

[mamcia10]

Dorota nie mam wyjscia mieszkam tu musze sie pogodzic z angielska sluzba zdrowia;-), w drugiej ciazy bylo gorzej bo ciagle porownywalam ciaze do pierwszej prowadzonej w pl. Teraz juz jest ok, przezwyczailam sie .
U nas dzis pozno obiadek bo M wraca dopiero z pracy, dzis wolowinka w sosie grzybowym, udalo mi sie dostac troszke grzybkow z pl . Do tego ziemnieczki i fasolka szparagowa...
Antonina dokladnie BB wciaga bardzo ;-).

 

[happymama82]

mamcia- tak dokładnie termin mam na 9 luty więc z tego co widzę ty będziesz następna po mnie

Stefaa- tak, już 3 tygodnie bez tych okropnych mdłości...jupiiii;-)

ktoś tu mnie pytał o płeć ( sorry ale zapomniałam) nie znam jeszcze i jakoś specjalnie nie palę się do poznania. Za tydzień połówkowe więc może się dowiem ale bardziej mnie stresuje czy wszystko będzie ok. bo nie miałam usg genetycznego ze względu na to że nie mam 35 lat i się nie załapałam na bezpłatne. Lekarz mnie uspokajał że nie widzi podstaw do zmartwień i do wykonywania tego usg. Usg robi mi na każdej wizycie w sumie.

u nas niedziela minęła spokojnie i leniwie w sumie. Mąż wysprzątał łazienkę na wysoki połysk:-) ja trochę poprasowałam. Odwiedzili nas znajomi z dwójką dzieci i trzecim w drodze a teraz czekam na pizze na kolację

 

[pysia25]

Cześć,
ale popisałyście... będę musiała edytować, żeby każdej odpisać... dziś byliśmy u teściowej na imieninach, M się z siostrą zobaczył, potem do Media polecieliśmy po odkurzacz, bo fajną promocję mieli, potem do kościoła i już wieczór był.... też poprasowałam, i jestem na bieżąco z praniem i prasowaniem, co mnie bardzo cieszy... potem kolacja, kąpiel i teraz bb :-)

Monika, M już pewnie pojechał... kiedy wraca?

Dorota, kuracja, w sumie jest jednorazowa, bo się kupuje 1 opakowanie 3 tabletek, to koszt jakoś 40-50zł, nie pamiętam dokładnie, bo kupowałam kilka rzeczy i nie zwróciłam uwagi, ale źle nie jest...

Happymama, fajnie, że dzień udany :-)

Mamcia, witam nową mamę :-)

Antonia, zazdroszczę... wszystkiego... Włochy, Portugalia... moje klimaty... mój M się śmieje, że mam włoskie korzenie, z racji tego, że dość głośno mówię, no i ogólnie mam taki właśnie stereotypowy-włoski styl bycia :-) śnieg wg mnie możesz cały zabrać

Stefa... kupił coś M? ;-)

Ja póki co jestem po 1 cc... na szczęście wszystko OK, żadnych dolegliwości nie mam

nie wiem, co tam jeszcze komu...

najwyżej jutro

:-):-):-):-):-)

 

[poziomki]

Mamcia z tego co sie orientuje usowaja stare blizny i zszywaja od nowa. Jezeli teraz Cie nic nie boli to pewnie jest wszystko ok)

Stefa masz nju fure?

Antonia ja poprosze pomaranczowe drzewko
Fajna macie rodzinke,spoktykacie sie razem wszyscy kiedys?

Dorota ja na 2 polowe ciazy dlatego zjechalam do Pl i dopiero teraz wyjezdzam

Happy a rodzinka jaka plec obstawia?

Stefa dowod powinien byc ok 20
Zolzo jestem pelnoetatowa mama (foch) hahahaha tez ich nie lubie-generalnie draznia mnie rodzice na placach zabaw.

Powiem Wam ze z checia poszla bym do pracy odpoczac

Mamartusia chcac nie chcac cos juz powinnas kupic bo u mnie w szpitalu odcrazu trzeba bylo wszystko miec.

 

[Antonia L]

pysia25, czego tu zazdrościć ? klimatu i jedzenia chyba
uwierzcie mi ale wszędzie ludzie mają takie same problemy. Dzieci tu tak samo nieznośne, mężowie tak samo trudni do wychowania, itd, itp ....

U nas to typowo włoska rodzina, głośno, zwariowanie, szybko i na wariackich papierach jednym słowem mieszanka wybuchowa. Każdy prawie w rodzinie z innego kraju, każdy inny charakter, temperament, kultura ... czasem zwariować idzie

Ale ja staram się trzymać to wszystko w jakimś porządku bo inaczej oszaleję
Na szczeście tutaj klimat sprzyja, słonko cały czas nam świeci to człowiek rzadko w depresję wpada



poziomki, spotykamy się wszyscy przynajmniej dwa razy do roku. W wakacje i na boże narodzenie
w tym roku boże narodzenie w PL , juhuuu

 

[pysia25]

A tu troszkę nas :-)

 

[poziomki]

Zalamka zanim nadrobie o napisze na tel cos to juz nastepne posty sa...

Jagoda ma niektore ubranka na 74! Rosnie dziec w oczach a ubranek szybko ubywa...

Pysia dzieciaki do Ciebie podobne
Psię cuuudne)

Antonia mam nadzieje ze i nam sie uda swieta rodzinnie spedzac skoro Wam sie udaje

Boli mnie pol glowy...heh
Dzieci moje zamiast spac dobrze sie bawia,Jaga tylko usnela.
Oj odbije ja sobie te wszystkie miesiace- tatus bedzie za nimi latal jak pojade)
Szlag mnie juz trafia- pojechala bym juz a tu jeszcze nie wszystko pozalatwiane...
Niech choc raz sie cos normalnie ulozy:/
To sie pozalilam

 

[Antonia L]

poziomki, dobra organizacja i wszystko się udaje.
Na szczęście żyjemy w takich czasach, gdzie są tanie loty i drogie loty i można latać o każdej porze dnia i nocy gdzie się tylko chce i szybciej jesteśmy na miejscu niż jazda samochodem.
Oprócz tego, że dwa razy do roku staramy się spotykać jak Rodzina Sprano w komplecie To oczywiście wykorzystujemy fakt, że moi rodzice mieszkają w IT i lecimy sobie do nich ( wakacje za free ), lecimy do rodziny męża w PL ( dzieci do dziadków a my w miasto powspominać stare dobre czasy ( ja jakiś czas mieszkałam w PL i nawet tam chodziłam do szkoły ).

Staramy się też jak najczęściej zapraszać rodziców do nas choć oni i tak wolą jak my jedziemy do nich

poziomki, trzymam kciuki, żeby wszystko sie ułozyło i żeby więzi rodzinne się wzmocniły :-)