Mamy trójki (i nie tylko) dzieci- tu można pisać "bzdety"

[karolina921]

@mamunia86 na pewno niedługo wrócą cali i zdrowi [emoji4]
@malinka1000 każdy ma prawo mieć gorszy dzień i to na pewno nie czyni nas złymi rodzicami. Dzieci są na pewno szczęśliwe, a to jest najważniejsze [emoji5]
Ja dla swoich też nie mam wiele czasu. A przede wszystkim nie lubię się bawić zabawkami. Ale zawsze porozmawiam, poorzytulam, pójdę na spacer czy pooglądam bajki. A od zabaw mają siebie i inne dzieci [emoji5]. A praktycznie ja całe dnie jestem z nimi sama. Teraz akurat na zwolnieniu, a wcześniej to jeszcze po pracy czekały na mnie zwykłe obowiązki w domu i dzieciaki. Ale kocham je nad życie i robię wszystko by tak się czuły i by były bezpieczne [emoji5]
My dopiero z budowy wróciliśmy. Ale meble już stoją, zabawki poustawiane. Posprzątane. Jeszcze jutro jedziemy na maks trzy godzinki i koniec. Jestem wykończona i starsznie żałuję, że niektóre rzeczy same się nie robią [emoji5]
Dobrej nocy!

 

[Sopek]

Mamunia dzieciaki zadowolone z powrotu do domu?

Karolina921 też jestem sama z dzieciakami bo mąż pracuje długo, jedynie w weekend jesteśmy razem wszyscy. Też miewam gorsze dni ale wiem, że każda z nas je ma co do zabawy z dziećmi to ja jedynie nie lubię bawić się ludzikami, wymyślać jakieś dialogi, akcje itd. nawet jako dziecko nie znosiłam takiej zabawy ale za to robię z nimi to co lubię a lubię im czytać, ciastolina też jest fajna, malowanie, kolorowanie, puzzle i gry planszowe, zabawa w lekarza, klocki. Tymi nieszczęsnymi ludzikami też się czasami pobawię jak widze że prosi a nie chce zeby mu się przykro zrobiło ale nie znosze hehe

 

[mamunia86]

Hej!

Tak wrócili późno bo dopiero kolo 1 w nocy. Remonty na drogach...
W każdym razie baaaardzo zadowoleni i szczęśliwi.

A jak siostra, zadowolona?

 

[Jaasna]

Moja siostra tez zadowolna wrocila
Ona ma nature domatorki, ale kolonie wyjatkowo ja ciesza - w zeszlym roku gory, teraz morze

 

[Jaasna]

Mamunia dzieciaki zadowolone z powrotu do domu?

Karolina921 też jestem sama z dzieciakami bo mąż pracuje długo, jedynie w weekend jesteśmy razem wszyscy. Też miewam gorsze dni ale wiem, że każda z nas je ma co do zabawy z dziećmi to ja jedynie nie lubię bawić się ludzikami, wymyślać jakieś dialogi, akcje itd. nawet jako dziecko nie znosiłam takiej zabawy ale za to robię z nimi to co lubię a lubię im czytać, ciastolina też jest fajna, malowanie, kolorowanie, puzzle i gry planszowe, zabawa w lekarza, klocki. Tymi nieszczęsnymi ludzikami też się czasami pobawię jak widze że prosi a nie chce zeby mu się przykro zrobiło ale nie znosze hehe

Ja najbardziej lubie zabawy ruchowe, w chowanego, tance, w zombiaka . Maz woli planszowki, ukladanki, iscenizacje, takze podzial zadan jest

 

[mamunia86]

Witajcie!

U nas buro, ponuro i zimno. Dzieci jeszcze śpią.

Jak na dziś samopoczucie?

Ja pozwoliłam sobie na pyszną jagodziankę na śniadanko, dopijam herbatkę i zrobię sobie pyszną kawusię.

Hm, w co ja lubię się bawić z dzieciakami: na pewno nie w domki, jakieś lalki czy autka. Jak muszę to owszem ale szału nie ma. Za to uwielbiam planszówki-mamy sporo, gry zespołowe, gry sprawnosciowo-planszowe np krzesełka, zgadywanki, konkursy np. jakie zwierze mam na myśli, jedzie pociąg na literę...ciepło zimno i oczywiście czytanie i wieczory typu: porozmawiamy o...
Maż za.to czyto męskie rozrywki z chłopakami: majsterkowanie, budowanie z lego itp. a z córką mają wspólną pasję: ogródek wiec tym zajmują się razem.

 

[Matka_wariatka86]

Bry....
U nas tez szaro, a wiec dzien zaczynam od muffinki i activi dla rownowagi

 

[mamunia86]

Trzeba samemu sobie w taką aurę dogadzac.

 

[Matka_wariatka86]

Trzeba samemu sobie w taką aurę dogadzac.

No to dogodziłam ,teraz walcze z" bombą" ( tzn naciaga mnie na zeby ją oddać )

 

[Halszka_00]

Witajcie!

U nas buro, ponuro i zimno. Dzieci jeszcze śpią.

Jak na dziś samopoczucie?

Ja pozwoliłam sobie na pyszną jagodziankę na śniadanko, dopijam herbatkę i zrobię sobie pyszną kawusię.

Hm, w co ja lubię się bawić z dzieciakami: na pewno nie w domki, jakieś lalki czy autka. Jak muszę to owszem ale szału nie ma. Za to uwielbiam planszówki-mamy sporo, gry zespołowe, gry sprawnosciowo-planszowe np krzesełka, zgadywanki, konkursy np. jakie zwierze mam na myśli, jedzie pociąg na literę...ciepło zimno i oczywiście czytanie i wieczory typu: porozmawiamy o...
Maż za.to czyto męskie rozrywki z chłopakami: majsterkowanie, budowanie z lego itp. a z córką mają wspólną pasję: ogródek wiec tym zajmują się razem.

U nas też szaro i trochę słońca też jest.
Mnie teraz wzięła ochota na pierogi I cały czas tylko pierogi, mąż się ze mnie śmieje, że zamiast dwójki dzieci będziemy mieć pierogi