reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy trójki (i nie tylko) dzieci- tu można pisać "bzdety"

reklama
Słodka i Dorota według któregoś z wierzeń (hinduskich chyba) nie traci sie dziecka a jedynie Bóg zabiera je do siebie poprawia i odsyła rodzicom z powrotem bo coś było nie tak. Podoba mi sie taka teoria i na pewno doczekacie sie powrotu swoich maluszków:)

Ivi to cudownie ze masz takich ludzi do okoła:)


Link do: Słodka Malina
Link do: Handmadebypati
 
Dziękuję dziewczyny

Słodka owsianka jesteś dla mnie wzorem spokoju, jesteś bardzo dzielna.

Poziomki o tym samym dziś rano mówiłem m że może nasz aniołek jeszcze do nas wróci.
 
dorota i słodka owsianka wiem, że Wam ciężko teraz, ale tak tylko chciałam napisac, że po takiej wielkiej stracie przysługuje Wam urlop macierzyński jeśli pracujecie i jeszcze wypłata kasy za poronienie, no i pochówek Wam się należy. A to że jeszcze Bozia Was obdarzy maleńką istotką, skoro tego pragniecie to jest pewne!! Ja Wam kibicuję!!! Męża siostra w ubiegłym roku poroniła, bodajże w 8 tygodniu, był pogrzeb, potem mówiła, że dalej będą próbować, bo tylko 1 syna mają. A w ponad pół roku po pogrzebie aniołka zaszła w ciążę i w tym roku w wakacje ma urodzić córkę - mega się cieszą. To jak co, to będą mieli synia 3 latka i małą córcię :)

dorota jak tam dzieciaki? lepiej? I tak zdrówka dla nich życzę. U mnie teraz środkowy i najmlodszy synio nochale podciągają i czasem któryś kaszlnie, no i męża coś w kościach łamie, więc tylko ja i najstarszy jeszcze się trzymamy :)

ivi no to duże brawo dla promotora, że tak Ciebie zachęca!

U nas weekend urodzinowy był, bo środkowy synio obchodził już 7 urodzinki. Kiedy to zleciało?! Miałam trochę roboty z przygotowaniem żarełka na 16 osób, ale poza tym, że mężu zapewniał, iż mamy węgiel na grilla, a okazało się, ze nie mamy i śmigał do sklepu, a nie było go prawie 45 minut, a ja przy cieście i kawie zabawiałam głodnych gości - bo każdy chciał grilla, to było super :) No poza jeszcze pogodą, bo strasznie zaczęło wiać i z dziećmi an dwór nie było jak wyjść na tego grilla. To wszyscy w domu siedzieli, a tylko mój mężu z facetami grilla pilnowali a potem jeść wszyscy do domku szli.
 
Dziewczyny każda sytuacja jest po coś, widocznie gdzieś tam na niebie wpisane miałyście cierpienie, które ma jakiś cel. Z pewnością każda prędzej czy później dowie się jaki. Ciężko mi cokolwiek powiedzieć i wiem, że każde słowo pocieszenia z moich słów, nie jest warte uwagi, jak mogę skutecznie pocieszyć kogoś, nie będąc nigdy w takiej sytuacji, ale wiem jedno życie mimo, że nie jest usłane różami, potrafi być piękne :*

Dostałam dotację!!! Spełniam swoje marzenia!
pss już wiem, gdzie będzie BB zlot:)
 
reklama
Do góry