misiarska, no z tym sprzątaniem to chyba dokładnie tak jest
a co do dzieciaczków to ja uwielbiam być mamą i dla Mnie cudownie jest mieć taką trójkę
wprawdzie nie zawsze jest lekko, chyba nikt nie ma codziennie lekko. Czasem wysiadam, marzę o chwili dla siebie, nerwicy dostaje
ale za to oni potrafią potrójnie szybko sprawić że o wszystkim zapominam
a jeszcze jak widzę jak się razem bawią, jak się przytulają, pomagają sobie to tym bardziej się cieszę, że jest ich trójka a nie jedno
potrafią sobie do gardeł wchodzić pomimo tak "młodego" wieku,ale na szczęście chwil kiedy się kochają jest więcej
a ciąża szybko minie- jak się ma dzieciaki to ciąża szybciej zlatuje- zawsze jest co robić
szóstkowa mama
[*] dla Aniołków.
i mi ochotę na pierogi zrobiłaś ... oszz ty.. a Mąż pracuje do późna, więc przy tej szalonej Trójcy raczej się nie odważę sama ich robić
więc muszę poczekać na Męża wolne
happymama82 to tak jak mi
wydaje mi się że jest ich trójka i będzie kogoś do pary brakowało
zawsze chciałam mieć czwórkę dzieci, ale teraz mając trójkę myślę sobie że ile bym ich teraz nie miała to już tylko lepiej by było niż gorzej
i tylko z jednej strony fajnie jest mieć takie dzieci "rok po roku" bo się fajniej razem wychowują, a z drugiej tak jak piszesz, troszkę starsze to już zrozumieją że mama się źle czuje, można sobie przy nich pozwolić na troszkę lenistwa
Doris:-) to świtnie że starszaki tak Maluchem zafascynowane, zwłaszcza syn jak piszesz. Moje mają niecale 6lat najstarsza, niecale 3synek i 14miesiecy najmlodsza. suwaczki probuje dodac ale cos mi nie wychodziło
i jak piszesz jak juz mi sie cos umysli to do swojego i tak dojde
trzeciego dziecka tez maz nie byl do konca pewny, w ciazy jakos nie dochodzilo do niego do konca, a teraz najmlodsza to jego corcia ukochana
ja sie smieje ze dlatego ze pierwszy raz przy porodzie tak naprawde byl i pepowine przecinal
no i tak jak piszesz mi tez sie wydaje ze tutaj w Irlandii to latwiej dzici wychowac niz w Polsce. Maz moj pracuje ma wlasna firme- dosc dlugo ostatnio pracuje bo akurat duzo zlecen ma, ja ostatnio myslalam o pojsciu do pracy, ale przy tak malych dzieciach we dwojke nie ma co, bo z praca dla kobiet troche gorzej niz bylo kiedys, a ja wiecej za przedszkole bym zaplacila, wprawdzie teraz jeszcze mamy mniejsze oplaty bo nam sie licza znizki, ale nie wiadomo jak bedzie. moze bede szukala czegos na zime jak maz bedzie bardziej w domu niz w pracy
chyba zbyt wiele ludzi ma takie podejscie, ja szukajac forum bylam pewna ze nie znajde nic dla mam wielodzietnych, bo wlasnie po tym jak ludzie nas traktuja bylam pewna ze takich mam nie ma
bardzo sie ciesze ze sie pomylilam
a najwazniejsze to to ze my wiemy jak wazne sa dla nas nasze dzieci i ze one wiedzac jak bardzo sa przez nas kochane :*
i znowu sie rozpisalam jak szalona