reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy trójki (i nie tylko) dzieci- tu można pisać "bzdety"

reklama
misiarska, no z tym sprzątaniem to chyba dokładnie tak jest :p a co do dzieciaczków to ja uwielbiam być mamą i dla Mnie cudownie jest mieć taką trójkę :) wprawdzie nie zawsze jest lekko, chyba nikt nie ma codziennie lekko. Czasem wysiadam, marzę o chwili dla siebie, nerwicy dostaje :p ale za to oni potrafią potrójnie szybko sprawić że o wszystkim zapominam :p a jeszcze jak widzę jak się razem bawią, jak się przytulają, pomagają sobie to tym bardziej się cieszę, że jest ich trójka a nie jedno :) potrafią sobie do gardeł wchodzić pomimo tak "młodego" wieku,ale na szczęście chwil kiedy się kochają jest więcej ;)
a ciąża szybko minie- jak się ma dzieciaki to ciąża szybciej zlatuje- zawsze jest co robić ;)

szóstkowa mama
[*] dla Aniołków.
i mi ochotę na pierogi zrobiłaś ... oszz ty.. a Mąż pracuje do późna, więc przy tej szalonej Trójcy raczej się nie odważę sama ich robić :p więc muszę poczekać na Męża wolne :p
happymama82 to tak jak mi :p wydaje mi się że jest ich trójka i będzie kogoś do pary brakowało :p zawsze chciałam mieć czwórkę dzieci, ale teraz mając trójkę myślę sobie że ile bym ich teraz nie miała to już tylko lepiej by było niż gorzej ;)
i tylko z jednej strony fajnie jest mieć takie dzieci "rok po roku" bo się fajniej razem wychowują, a z drugiej tak jak piszesz, troszkę starsze to już zrozumieją że mama się źle czuje, można sobie przy nich pozwolić na troszkę lenistwa :p
Doris:-) to świtnie że starszaki tak Maluchem zafascynowane, zwłaszcza syn jak piszesz. Moje mają niecale 6lat najstarsza, niecale 3synek i 14miesiecy najmlodsza. suwaczki probuje dodac ale cos mi nie wychodziło :p i jak piszesz jak juz mi sie cos umysli to do swojego i tak dojde :p trzeciego dziecka tez maz nie byl do konca pewny, w ciazy jakos nie dochodzilo do niego do konca, a teraz najmlodsza to jego corcia ukochana :p ja sie smieje ze dlatego ze pierwszy raz przy porodzie tak naprawde byl i pepowine przecinal :p no i tak jak piszesz mi tez sie wydaje ze tutaj w Irlandii to latwiej dzici wychowac niz w Polsce. Maz moj pracuje ma wlasna firme- dosc dlugo ostatnio pracuje bo akurat duzo zlecen ma, ja ostatnio myslalam o pojsciu do pracy, ale przy tak malych dzieciach we dwojke nie ma co, bo z praca dla kobiet troche gorzej niz bylo kiedys, a ja wiecej za przedszkole bym zaplacila, wprawdzie teraz jeszcze mamy mniejsze oplaty bo nam sie licza znizki, ale nie wiadomo jak bedzie. moze bede szukala czegos na zime jak maz bedzie bardziej w domu niz w pracy :p
chyba zbyt wiele ludzi ma takie podejscie, ja szukajac forum bylam pewna ze nie znajde nic dla mam wielodzietnych, bo wlasnie po tym jak ludzie nas traktuja bylam pewna ze takich mam nie ma :p bardzo sie ciesze ze sie pomylilam :) a najwazniejsze to to ze my wiemy jak wazne sa dla nas nasze dzieci i ze one wiedzac jak bardzo sa przez nas kochane :*

i znowu sie rozpisalam jak szalona :p
 
Wow ale produkcja gubie sie:-)

Luna Ty tez z tego fantastycznego rocznika???:-) ja tam do niego nic nie mam, czuje się młodo tylko do rodzenia dzieci to troche dinozaur ze mnie:-D no ale może to i dobrze nie będzie mnie kusio żeby sobie czwarte sprawić:-D

Misiarska ja nigdy nie przeliczałam dzieci na dobra materialne bo One sa da mnie bezcenne, szkoda że obecnie ludzie tak nastawieni są na to żeby MIEC(i to bynajmniej nie dzieci;-)) wszystko inne przestaje się liczyć:-(

Stefa poczytalam pare pierwszych strony szok ale buractwo:szok:

Annaoj super ze wizyta udana no i zeby lekarstwa podzialaly jak nalezy:-)

Szostkowa mamo chyle czoła i podziwiam, szosteczka piekna liczba ale pewnie pracy jest co nie miara:-)

Happymama jak samopoczucie?

U nas dziś ostatni dzień starań bo jutro wyjeżdzam do Polski na miesiąc, trzymajcie proszę kciuki żeby to wystarczyło:-):-D
 
Doris u nas będzie drugi syn. W sumie wszyscy zadowoleni:-) Termin mam na 4 września, więc już niedługo.
Fajnie, że starsze takie zaangażowane, pewnie duże odciążenie dla Ciebie. Moja Alicja też Pepe uwielbia. A Ty gdzie się wczasujesz?
Stefea zatrzymałam się na pierwszej stronie. Co to za ..... słów brak. Kurcze mam dobrą sytuację finansową na ten moment, odpukać, ale czy jeśli coś się pogorszy mam dzieciom głowy pourywać. Poza tym sama znam przykład osób mających jedno czy dwójkę i świetną sytuację finansową, ale dzieciaki ma się wrażenie są im "jak kula u nogi", tak naprawdę nie wiadomo po co w ogóle się decydowali, chyba tylko dlatego, że "tak wypada"
I w ogóle to wyliczanie ile kto ma. Nie to nie dla mnie do czytania. Nie mówię, jak ktoś faktycznie ma bardzo złą sytuację finansową i mimo wszystko ma kolejne dzieci to się dziwię, bo jednak jako rodzice wydaje mi się, że dążymy do tego co by dzieciakom jak najlepiej było, ale nie mnie oceniać uważam. Beznadziejne te baby tam i tyle.
 
Iwona mój taki na pomysł trzeciego był "na jeża" na początku, a później to on mnie namawiał i teraz często gada, że czwarte jeszcze. Ja się nie zapieram, chociaż jeśli to myślę, że koło 40, za kilka lat. Pewnie przez te ostatnie komplikacje w tej ciąży takie moje podejście.
Marta kciuki trzymam i udanych wczasów w Polszy życzę. odzywaj się
 
Kurczę dziewczynki jeszcze Was nie ogarniam,ani po nickach ani tym bardziej po ilości wpisów:tak:.

Doris o tak Gorzów jest bliziutko Szczecina,skromne 45-50 minut S3 i jestem w Szczecinie,to około 100km.
Ja bardzo lubię Szczecin,lubię też Poznań.
Co do przemyśleń o dzici,to bardzo bym chciała,ale moja sytuacja materialna na razie nie jest za dobra.Mam nadzieję,że zdążę poprawić swoje finanse,by dzidzię zaprosić na ten świat.

Stefaa no to ja jestem nierobem i patologią do potęgi szóstej,hehe.Ale dobrze się czuję we własnym patologicznym sosie!!!
Iwona313 ja tych pierogów dziś zrobiłam 220 i oczywiście część zamroziłam,zapraszam na degustację!!!Ja z wykształcenia jestem technikiem żywienia,dietetyk.Uwielbiam piec, gotować.
Marta78 kciuki zaciśnięte &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
No pracy jest mnóstwo,dużo pracy i siły mnie to kosztuje,ale kiedy już moje dzieci śpią i ja patrzę na nie,to pieję z dumy i kocham je jeszcze bardziej!!!

Może jeszcze napiszę troszkę o sobie w kontekście dzieci i męża/ów.
Ja pierwszy raz wyszłam za mąż 20 lat temu i już po 4 latach się rozwiodłam.W tym czasie urodziłam córkę i syna.Musiałam się rozwieść,bo były by zakatował i mnie i dzieci.
Od czasu rozwodu dzieci widział może ze 3 lub 4 razy,nawet zdjęć nie chciał.
Teraz szuka kontaktu,a raczej szukał bo Ewelinka i Michał wypięli się na niego.

Od prawie 11 lat jestem po raz drugi mężatką i jest dobrze.

Moim hobby od niedawna jest szydełkowanie,nauczyłam się robić na szydełku różne cudeńka dla dzieci i nie tylko.
 
[Hello wieczorową porą :-)




Cześć dziewczyny

Witam serdecznie kolejne nowe mamusie. Bardzo się cieszę, że nas coraz więcej:-)

Zaliczałam dzisiaj wizyty lekarskie, wiec do mamy na obiad zajrzałam, więc bez neta byłam.
U ginki na szczęście się nie pogorszyło. Na wymacanie, stwierdziła, że Młody obrócił się głową w dół, mam nadzieje, że się nie pomyliła.
I jeszcze 5 dni i WOLNOŚĆ.


annaoj kce no i najważniejsze, że wszystko idzie ku dobremu :tak: Oj już cię widzę za te 5 dni jak wyprujesz z domu jak perszing ;-):-D




Stefaa żyje żyje tylko już by się mógł skończyć ten remont też by mi się przydała pani do sprzątania :-p
wykamana taka ostatnio jestem,że ..... jeszcze żadna babcia się nie pofatyguje żeby dzieci wziąść chociaż na troche a nie w tym syfie latają i wścieklizny dostaje czasem :angry:


anulaaa kurde skąd ja znam to sympatyczne podejście babć. Nie to, że bez nich nie daję sobie rady ale czasem wtedy gdy są potrzebne to jakoś ich nie ma. jak byłam w ciąży z najmłodszym organizowaliśmy wigilię u nas. był to ok 12 tydzień. razem z małżem z wywieszonymi językami lataliśmy z motorkami w 4 literach przez cały dzień. Mi kręgosłup wysiadał, brzuch mnie bolał, mdliło, kolacja miała być o 19 a moja mamusia dzwoni o 16 że jak byśmy byli wyrobieni wcześniej to oni już siedzą i czekają aż po noich przyjedziemy na kolkację, ale nie wpadła na pomysł, żeby przyjechać do nas wcześniej i mi pomóc. myslałam, że ją zastrzelę :wściekła/y:



Doris [B pisze:
Luna[/B]...a Ty planujesz jeszcze córeczkę? Bo widzę, że u Ciebie typowo męskie grono ;-)


Doris nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała ale niestety na razie nasza sytuacja nie pozwala nam na kolejne dziecko a za jakiś czas obawiam się, że mój wiek nie będzie na to pozwalał :-(



Dziewczyny wpadłam tylko na chwilę zostawić Wam coś do poczytania o nas ;)

KAFETERIA - Nie rozumiem kobiet które mają po troje i więcej dzieci. Jak one żyją. - Forum dla kobiet

patologia, nieroby itp. :D popatrzcie jakie jesteśmy złe :) ale nikt nie patrzy na to, że to nasze dzieci będą utrzymywać wygodnicki z jedynakami na starość .. :)


Stefaa łoooo matko skąd tyś to wzięła!!!!:szok: Jak dla mnie to patologią są te baby, dla których w życiu ważne są tylko pieniądze, podróże, drogie gadżety i pieprzenie, że dla dziecka chcą jak najlepszych rzeczy a właściwie decydują się na to dziecko bo "wypada mieć chociaż jedno" i chowają w domu takiego chamskiego egoistę, który potrafi potem w szkole innym dzieciom powiedzieć, że ponieważ ich buty nie mają 3 pasków to jest to na pewno chińskie *****!!!:wściekła/y: Brawa dla tych "wspaniałych" mam!!:angry:



Wow ale produkcja gubie sie:-)

Luna Ty tez z tego fantastycznego rocznika???:-) ja tam do niego nic nie mam, czuje się młodo tylko do rodzenia dzieci to troche dinozaur ze mnie:-D no ale może to i dobrze nie będzie mnie kusio żeby sobie czwarte sprawić:-D



Marta78 no oczywiście, że ja też z tego rocznika jestem:-) Najlepszego;-):-D E tam jaki dinozaur!!! Ja rok temu młodego urodziłam i nie czuję się staro;-) A powiem ci szczerze, że mi po głowie strasznie chodzi jeszcze jedno dzieciątko ale na pewno nie teraz a właśnie obawiam się, że za dwa, trzy lata lub później to już nie będę miała odwagi się zdecydować właśnie ze względu na wiek i możliwe choroby i komplikacje:-(
Trzymam kciukasy za twoje trzecie &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&




Moim hobby od niedawna jest szydełkowanie,nauczyłam się robić na szydełku różne cudeńka dla dzieci i nie tylko.


szóstkowa mama widziałam na fb twoje dzieła- super :tak: Może i ja mogę zaprosić cię do grona swoich znajomych? No faktycznie ty z nas to chyba "największa patologia" ;-)
Kurde jak ja nie rozumiem tych facetów wypinających się na własne dzieci!!!! Ok z babą mu nie wyszło ale co dzieci są temu winne:szok: Porąbany gatunek :no:



Mój najstarszy synuś wrócił dziś z wakacji u wuja i trochę mi fika. trzeba go postawić do pionu, bo wydaje mu się, że wszyscy będziemy nad nim biegać jak wuja, który dzieci nie ma :wściekła/y:
 
luna - właśnie zauważyłam taką tendencję wśród mam jedynaków. Jakoś mi nigdy nie przeszło to przez myśl.
Powiem szczerze, że ze względu na córcię chciałabym dziewczynkę, ale wydaje mi się, że będzie to chłopak;-)

annoj - dobrze, że maleństwo już jest główką w dół. A jakie leki przeciwastmatyczne dostałaś? Ja miałam wziewny Ventolin.

anulla - remonty są okropne. A co do babć, to może cieszą się, że mają problem z głowy i nie muszą się wnukami zajmować? ;-)

doris - staraliśmy się dość długo, bo od lutego, ale z przerwami na moje leczenie (podejrzewali stwardnienie rozsiane). Co do testu, to nie mogłam wytrzymać i zrobiłam go w zeszły piątek (mimo że miesiączkę miałam dostać w tę środę). Nie uwierzyłam;-). Zrobiłam chyba z 10 testów;-). No i na każdym wyszło, że jestem w ciąży :-).
Niestety kawałek mam do Szczecina, bo mieszkam pod Zieloną Górą.

steffa - aż nie mogłam uwierzyć, że obecnie ludzie potrafią takie bzdury pisać.

iwona - przy trójce rzeczywiście jest co robić. Ja też się cieszę, że między moimi nie ma aż takiej różnicy wieku. Na razie maluchy się dogadują.

marta - jakbyśmy przeliczały dzieci na dobra materialne, to nikogo na tym wątku by nie było.;-)

szóstkowa mama - widziałam te Twoje cuda na szydełku :-) Piękne. A czapki "pierwsza klasa".

A co u mnie? Dziś miałam okrutne mdłości, i co dziwne, to późnym popołudniem. Ale dam radę :-) Jak zawsze. Jak myślicie, kiedy jest dobry moment, żeby powiedzieć maluchom o maleństwie? Pozdrawiam wieczornie i leniwie :-)
 
witam sie i ja:) Jestesmy w domku:)
Szalu nie bylo.. Lenka obchodzi Jagode jak jeza a reszta sie cieszy z daleka:)

Nie madrobie Was:( Wpadl mi tylko w oczy tekst u Stefy..kto tu jest nierobem my czy one hahahahahahahaha
 
reklama
Wow !!!!!!!!!!! Ale żeście popisały... jestem mega padnięta... szafa gotowa, podziwiałam cały wieczór, od razu sobie łóżko przestawiliśmy, firanki już są, jutro zdjęcia powieszę, jeszcze jakiś kwiatek i będzie git... a firma pełen profesjonalizm... mieliśmy z Kalisza, robili nam też, jak w bloku mieszkaliśmy, no i wolałam sprawdzoną firmę, posprzątali, uwinęli się w 1 dzień, a w poniedziałek był facet mierzyć, a dziś szafa... super... :-)
cały dzień jak zwykle spędziliśmy na porządkowaniu, w szafie poukładałam moje i M ubrania, trochę wyniosłam do kontenera, reszta do prania, jutro romans z żelazkiem :-D

Poziomki, fajnie, że już w domciu... teraz się musicie z Jagunią dotrzeć... a szybko Was wypuścili ;-)

Misiarska, dobrze, że to nie było stwardnienie... a co do płci, to poczekamy, zobaczymy...:-p może będzie dziewuszka, życzę, żęby było tak, jak sobie wymarzysz, no i oczywiście zdrowe :tak:

Luna, no widzisz, jaki masz ładny nik :-D:-D:-D

Szóstkowa mama, no to nieźle z tymi pierogami... ja lubię z mięsem, albo z kapustą i grzybami... ale rzadko robimy, w sumie, to prawie że tylko na Święta... za to jestem fanką placków ziemniaczanych :tak: jak już będę mieć swoją kuchnię, to się wreszcie będę mogła kulinarnie rozwinąć, bo tez uwielbiam... a z hobby, to umiem wyszywać krzyżykiem, ale nie robiłam tego wieki... no i lubię się bawić aparatem :-);-)

Aniu oj, mamy małego munsterlandera, to wyżeł, ale pewnie wiesz...:tak: to pies polujący, jak był u teściówki, jak wylewaliśmy podłogi na dole (i musiała jechać), to polowała na ptaki, i to z powodzeniem... moja psinka, stójkę dziś nawet robiła, a mądra jak żaden inny pies... teraz jestem na etapie uczenia jej, że nie wchodzimy do góry, i fajnie słucha, ale konsekwencja przede wszystkim :tak:

Marta, Iwona, Doris, Liza... nie wiem, kto jeszcze... pozdrawiam :-)

a do sklepu po wyprawkę i tak nie doszłam...:baffled: no to chyba jutro :-D
 
Do góry