reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Witajcie :)
Było super tato został z Gają a my poszliśmy na Karaoke było superrrrrrrrrr:):)
Po 1 bylismy w domu:)
Całą droge jeszcze śpiewaliśmy:):happy2:
 
reklama
Witam kobietki :happy::happy:
Witam nową mamusię na naszym forum mamuskowym :happy::happy::happy
Lena ale ci zazdroszczę tego wypadu my od kiedy jest Antoszka nigdzie razem sami nie bylismy jakos nie ma jak nie mamy z kim dzieci zostawic do tego ja co dziennie po południami pracuję i całe weekendy więc nie bardzo jest jak i kiedy :baffled::baffled:może teraz jak mama Pietruszkowa będzie to jakoś sie wyrwiemy do kina lub na mój ukochany nocny spacer :tak::tak::tak:
Fanta zdjęcia super a mały irokez świetny:-D:-D:-Da ty jesteś sliczna mamuską :tak::tak::tak::tak:
U nas dzis słońce ale zimno na termometrze teraz mamy aż 7 * boszzzzzz przeciez to 3 maj :szok::szok::szok::szok::szok:
 
Witam 3ciego maja! :-D:-D
Mieliśmy dziś piknikować ale jak narazie się na to nie zanosi:-(. W Szczecinie mamy 7 stopni więc nic rewelacyjnego jeśli chodzi o pogodę :-( <chyba, że nagle się ociepli i będzie co najmniej 15 stopni, to pakuje wszystko i lecimy> . No dobra mam maleńką nadzieję, że a nóż może... Ale lepsze, to niż martwienie się pogodą i oglądanie uroczystości związanych z konstytucją. Mogli by chociaż coś w tv puścić do oglądania :tak:. Ja oczywiście popijam teraz kawkę i relaksuję się siedząc na forum ;-).
Lenka, no to się chociaż wybawiłaś. Zaszalałaś i śpiewałaś coś przed publiką?
Malinka, dziękuję za komplementa :tak:. Mówisz, że ładna, oj szkoda, że mnie rano nie widzisz :-D. Nasze termometry synchronicznie działają :-p ale wiesz co jak dodamy temperaturę to mamy 14 stopni <prawie wiosna :-)>.
Gimpelka, ja też dawałam Kubie to co Ty i żyje. Tylko nie dawaj jeszcze selera, bo uczula:tak:.
Aguska, co tam u Ciebie i Baroszka? Mój brzdąc ma spać ale nie jestem pewna czy śpi bo jakoś cicho. Zaraz zajrzę do niego co robi.
 
Dzień dobry!
Dobry , ale zimny.

Witajcie :)
Było super tato został z Gają a my poszliśmy na Karaoke było superrrrrrrrrr:):)
Po 1 bylismy w domu:)
Całą droge jeszcze śpiewaliśmy:):happy2:

Nie ma to jak poprawa humorku na następny tydzień. :tak::-)

Lena ale ci zazdroszczę tego wypadu my od kiedy jest Antoszka nigdzie razem sami nie bylismy jakos nie ma jak nie mamy z kim dzieci zostawic do tego ja co dziennie po południami pracuję i całe weekendy więc nie bardzo jest jak i kiedy :baffled::baffled:może teraz jak mama Pietruszkowa będzie to jakoś sie wyrwiemy do kina lub na mój ukochany nocny spacer :tak::tak::tak:
Mamy tak samo. :tak:
Nie pamiętam kiedy byłam "sam na sam " ze swoją stonką gdziekolwiek.:no:
Ale, nie ma tego złego...;-)

Dzis planuje pierwszy raz ugotowac mojemu synkowi zupkę jarzynową. Marchewka, pietruszka i ziemniaczki. Myslicie ze to dobry pomysł? Ma cztery miesiace.

ja bym spróbowała narazie tylko marchewke podać.;-)

Wprowadzaj warzywka po kolei. Zacznij od samej marchewki. :tak:

Mogli by chociaż coś w tv puścić do oglądania :tak:. Ja oczywiście popijam teraz kawkę i relaksuję się siedząc na forum ;-).
A mogliby , mogli...
Dołączam z herbatką ciepłą w ten zimny dzionek. :tak:
Mąż dziś do pracy na 12 h poszedł , zgarnęłam całą trójkę i na 12.00 w kościele byliśmy. Po kościółku obiad i byczymy się. Ależ mi się nic nie chce.:zawstydzona/y:
 
Gimpelka snieg????????????????????????:szok::szok::szok::szok::szok:niech żyje maj:rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:
ja swojej ferajnie dawałam jakos warzywa po kolei pojedyńczo chyba o ile dobrze pamietam :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:wiem że na pewno zaczynalismy od owoców :tak::tak::tak: Julka kochała słoiczkow zarełko i dość dłogo tak jadła ..Antek lubił słoiczki ale że mało ekonomiczne to były tak tylko w razie "w" owocki często jadał a i uwielbiał hippa kaszke na dobranoc waniliowa chyba i biszkoptowa w takich ciemnych brazowych słoiczkach była:tak::tak:a Adam ni cholery słoiczkowego jedzenia nie chciał :no::no:wiem że gotowałam im zupke albo ziemniaczki z mieskiem i warzywami miksowałam i przekładałam do sloiczków a potem miałam na kilka razy spokój z gotowaniem :tak::tak::tak:
Fanta no jak byśmy co najmniej obie ze szczecina były :-D:-D:-D:-D:rofl2::rofl2::rofl2: kochana a ty sie przeprowadzasz do dziwnowa???????????? ja pochodze z pobierowa rzut beretem.....30 lat tam mieszkałam :tak::tak::tak::tak:pięknie tam i spokojniej na pewno jak w mieście :tak::tak::tak:
Justa twoja stonka dzis pracuje ???nie fajnie :no::no: no ale ktos musi pracować żeby odpoczywać mógł ktoś :confused::confused::confused: boszzzz miałam iść dziś z dziećmi do kościoła :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:może pójdę na 18 :sorry2::sorry2::sorry2::sorry2: żeby tylko cieplej było bo póki co Pietruszka był chwilę przed domem żeby Antoniemu koło w wózku dokrecić to wrócił z gęsią skórka i z rękoma jak lód :crazy:
 
Justa twoja stonka dzis pracuje ???nie fajnie :no::no: no ale ktos musi pracować żeby odpoczywać mógł ktoś :confused::confused::confused: boszzzz miałam iść dziś z dziećmi do kościoła :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:może pójdę na 18 :sorry2::sorry2::sorry2::sorry2: żeby tylko cieplej było bo póki co Pietruszka był chwilę przed domem żeby Antoniemu koło w wózku dokrecić to wrócił z gęsią skórka i z rękoma jak lód :crazy:

Jak zmiana wypadnie , tak nie ma zmiłuj. :no:Świątek , piątek i niedziela.:baffled: Dlatego wolę, kiedy jest na normalnym trybie 8 h od pn- pt. :tak:Wtedy mam każdy dzień poukładany.:-p Ale to on nie wybiera.

U nas leje.:crazy:
 
Witam się.
Dopiero wstałam z łóżka ,no jakieś 30 minut temu :szok::szok::-D:-D:-D
Muszę się ogarnąć i trochę pomocy naukowych porobić na jutrzejszą maturkę.

Wałbrzych zasypany śniegiem,nie ma elektryczności,zaspy,awarie ...szok :szok::szok::szok:

Kochane uciekam ,bo muszę jakiś obadek wyczarować na szybko.
Moja młoda z Jasiem dziś z Gdańska wraca ,już są w Warszawie.:tak::-D:-D
Miłego dnia
 
As oj to dobrze masz skoro nie dawno wstałaś :-D w końcu się wyspałaś ;-)
Malinka mi Kuba nie tknął słoiczków, za żadne skarby świata :no: musiało być oryginalnie ugotowane :tak:
Gimpelka ja Kubie dawał już od 3 miesiąca normalnie jedzenie takie jak ja jadłam, tylko mniej przyprawione i nic mu nie było :tak: no ale wiadomo każdy inaczej reaguje więc lepiej stopniowo :tak:

Witam. U mnie rano była zima a teraz jesień :baffled: tak śnieg sypał że myślałam że sanki będę musiała wyciągać :tak: no ale teraz na szczęście już cisza, nie pada nic tylko zimno i wieje :sorry2: nawet nie ma jak iść się przejść i nawet się nie chce :sorry2: myślałam co by do siostry nie pojechać ale dosłownie mi się nie chce, a to głowę umyć, pomalować się itd :baffled: od samego pisania się zmęczyłam :-) Kuba zasnął po 13 więc mam nadzieję że z godzinkę jeszcze pośpi :tak: my z M już zjedliśmy obiadek i wolne :tak:
 
reklama
Gimpelka życzę aby mały wszystko tolerował;-)My na początku jak daliśmy seler to go uczulił ale zrobiliśmy tydzień przerwy i jak ponownie podałam już było ok.
A mój Bartek na początku jechał tylko na słoiczkach:-)
Bartek śpi już ale znowu cos marudził i mi sie wydaje że te 4 które się już mu jaki czas temu przebiły to sobie rosną teraz i go trochę i to boli a do tego widać jak ta nieszczęsna 3 sie szykuje do wybicia.
Ale zimno tragedia jest
 
Do góry