reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Witam

ja wczoraj caly dzien poz domem zaraz po szkole pojechalam z paczkami do chrzesnicy meza i do chrzestnej maksia no i wróciłam dopiero o 21 wiec szybko maksiu jeszcze zadanie odrabial a ja szybko pod prysznic i lenke kapałam a pozniej maksiu szybko poszedł sie kapac no i spac poszlismy niestety nie miałam juz siły na neta i nie zajrzalam do was
no i maz znów nie dotarl do domu dzisiaj znów od poniedziałku go nie ma szlak mnie trafia bo w tej firmie wogóle sie nie przejmuja ze jezdza po 18 godzi i mało spia nie maja czasu na odpoczynek a pozniej dziwia sie ze sa wypadki no ku.....:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:co za ludzie ta firma kieruja:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

as widze ze sprawa powazna u ciebie oby wszystko sie dobrze skonczyło, bede trzymac &&&&&&&&&&&

Anka jak krzysiek powiesi półki nad komoda to wtedy wlepie foty:-):-):-)
 
reklama
Dziewczynki wróciłam z kliniki.:sorry2:
Za ciekawie nie jest,ale jestem w domu.:biggrin2:
Diagnoza jest poważna mam ponowne zapalenie przydatków i zapalenie przymacicza.:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Są 2 drogi zakażenia jedna to infekcja po zabiegu a druga ta bardziej możliwa to pęknięcie torbieli ,bo po niej śladu nie ma.To mogło spowodować jednak infekcję wewnętrzną ,dlatego te plamienia surowicze,o których kiedyś pisałam.:sorry2:
Minimum do piątku mam leżenie z ograniczeniem ruchu do minimum :-:)-(
We wtorek kontroli.
I zobaczymy co dalej.:sorry2:
Na razie strasznie boli i jeszcze do dwóch dni będzie bolało bardziej.
Dostałam antybiotyk i mocne przeciwbólowe Dicloratio retard .
To tyle u mnie .
Pozdrawiam.
ups nieciekawie:eek: dobrze ze chociaz jakies przeciwbolowe dali
witajcie porannie
u nas mgła straszna
nawet nie widac czy snieg prószy czy nie:confused:
a ja sobie nie wyobrażam świat beż zywej choinki:no:
jakos tak u nas sie przyjęło
i w jednym roku kilka lat temu jak kasy nie było i bida straszna to wtedy sztuczną mieliśmy i tylko raz :tak:
i już więcej nie chcę:no:
a pod choinkę dajemy taki osobny dywanik gdzie igły mogą sobie lecieć i lecieć a wtedy jak wyrzucamy choinke to sie dywanik wynosi i trzepie:tak:
mmmm a jak pachnie:tak:
ale jestem ekologiczna:-D:-D:-D:-D
no i młoda buczy:sorry:
u nas raczej zawsze byla sztuczna bo kto by na 7 pietro by zywa wnosil:-D:-D
Witam,

amiało byc tak rózowo bez chłopa w domu, a tu czasu brak :sorry:

Helenka została w domu, bo obudziła się z temperaturą i ustaczka ma jakoś tak dziwnie speczone :szok::eek: Idziemy na 15 do lekrza :sorry:

No ale dobrze, ze w domu bo droga do przedszkola to maskara, sa takei zaspy błota pośniegowego, a nie mam jak ominąc bo która droga bym nieszła to musze się przedzierać :no: Mama zamałe koła w wózku, ale już na to zaradziłam :-p


Żywa choinka super :tak: Ale my w zeszłtym roku nabyliśmy sztuczna :eek: bedzie dopuki moje dzieci nie przestana wpierniczać z dywnau co popadnie :sorry:


Pozdrowionka dla wszystkich :-)
no igly sa niebezpieczne:-( lepiej zachowac ostroznosc:tak:
Dziś dzwonił kierownik kliniki do mnie.
Jest dużo gorzej niż lekarz mówił wczoraj.:-:)-:)-(
Jestem zagrożona posocznicą ogólną organizmu,a antybiotyk który wczoraj dostałam okazał się silnym chemioterapeutykiem.
Ech życie... :sorry2::sorry2::sorry2::sorry2:
Pozdrawiam Was ,wracam do łóżka.
:-:)-:)-:)-(
hej mamuski!!!
witam sie i ja w środę.
u nas pogoda do dupy,zimno,pochmurnie i co chwilke pada deszcz.:wściekła/y:
dzieci spią,m z krystianem sie bawia a ja poprasowałam i zasiadłam z kawką przed bb;-).mam takiego lenia że coś strasznego,przydało by sie już coś zacząć sprzątać na swieta a tak mi sie nie:no: chce ze masakra.:eek::zawstydzona/y:
jutro z samego rana mam wizyte u lekarza bo ostatnio cały czas jestem śpiąca,nic mi sie nie chce,słaba jestem, porobie badania i zobaczymy co mi jest.:confused::confused::confused:

pozdrawiam.:-)

as-trzymaj sie,bedzie dobrze!!
odpoczywaj jak najwiecej.

mh-zdrówka dla helenki.;-)
koniecznie daj znac po wizycie.

beatka-rzuc mi kochana troszke tego pawera bo ja to nie mam na nic ochoty.:zawstydzona/y::-(
ja mam to samo ciagle spiaca i oslabiona:confused: od sobty standardowo o 12 boli mnie glowa:wściekła/y: i po jakis 3h p[rzechodzi:cool:
Witam

ja wczoraj caly dzien poz domem zaraz po szkole pojechalam z paczkami do chrzesnicy meza i do chrzestnej maksia no i wróciłam dopiero o 21 wiec szybko maksiu jeszcze zadanie odrabial a ja szybko pod prysznic i lenke kapałam a pozniej maksiu szybko poszedł sie kapac no i spac poszlismy niestety nie miałam juz siły na neta i nie zajrzalam do was
no i maz znów nie dotarl do domu dzisiaj znów od poniedziałku go nie ma szlak mnie trafia bo w tej firmie wogóle sie nie przejmuja ze jezdza po 18 godzi i mało spia nie maja czasu na odpoczynek a pozniej dziwia sie ze sa wypadki no ku.....:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:co za ludzie ta firma kieruja:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

as widze ze sprawa powazna u ciebie oby wszystko sie dobrze skonczyło, bede trzymac &&&&&&&&&&&

Anka jak krzysiek powiesi półki nad komoda to wtedy wlepie foty:-):-):-)

ci to tam powriowali:wściekła/y:
mam nadzieje z zadne nieszczescie nikogo nie spotka bo im firme zamkna:cool:
No ja czekam na te foty:-)
 
Natali ja chyba ze dwa razy miałam prawdziwą choinkę :tak: fakt fajnie w domu pachnie ale to nie dla mnie :sorry2: każdy woli co innego :-) ja już się przyzwyczaiłam do sztucznej :tak:

No i już mam wszystkie lampy pomyte, drzwi i futryny nawet :tak: Kuba poszedł spać mam nadzieję że pośpi dłużej niż wczoraj bo chcę się wziąć za meble w dużym pokoju :tak: a tam trochę szkła mam do pomycia i stoi już tak od maja nie ruszone :-p coś mnie wzięło na sprzątanie to korzystam z tego powera :-)
oczywiscie ze kazdy woli co innego
sa plusy i minusy kazdego rozwiązania;-):tak:
dawaj tego powera to jutro bym skończyła chałupe sprzatać:tak:
Żywa choinka super :tak: Ale my w zeszłtym roku nabyliśmy sztuczna :eek: bedzie dopuki moje dzieci nie przestana
no tak nie pmyslalam o tym ze dzici mogą zjeść igły:sorry:

hej weszlam was podczytac...
no i sie zdolowalam jak przeczytalam o As... mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze!
boze od wczoraj mam takiego dola, co za 2 dni...
wczoraj kolezance spalilo sie auto i garaz ale najgorsze, ze w ciazy zawalu dostawala bo nie widziala z domu jak amz zdazyl wyjsc z tego garazu... pol dnia wczoraj na staraczkach czekalysmy na nowiny od jednej staraczki po przejsciach, bardzo dlugie starania... wkonu zaszla w ciaze tykko ze... pozamaciczna...
jetsem normalnie podlamana... co za zycie, tyle nieszczesc chodzi po ludziach...
o matko nawet nie wyobrazam sobie co ona musiała przezyc:no:
 
Justa ja już nakarmiłam :tak::tak::tak:
Witam w ten wietrzny, ponury dzień :-):-)
Przydałoby się dzisiaj za okna wziąć bo po niedzieli zapowiadają znowu mrozy ale jakoś mi się nie chce :no::no::no:
Do tego odmalować kuchnię też by się przydało :confused::confused:
Lidka ja też byłam ciągle zmęczona i senna, porobiłam badania i nic nie wyszło :cool::cool::cool:
Iwcik faktycznie ten twój mąż to na długo w te trasy wyjeżdża, mam nadzieję że chociaż finansowo dobrze ta firma wychodzi :sorry2::sorry2:
 
witam sie w poranek bardzo wietrzny,za okem -1 ale pizzi jak w kieleckiem:-D
duza w szkole,mala spi
ja wczoraj zrobilam sobie pozradek w szafkach w kuchni koncu,pozniej poszlam z Paulina na rekolekcje i do mamy.
dzis mam w planie prasowanie bo na mycie okien za bardzo wieje,ale jeszcz jutro albo w sobote zdaze pomyc,bo pozniej takie mrozy nadaja duze ze nie bedzie jak

Witam i ja:-)

Drożdzowe mam juz w piekarniku, ciekawa jestem czy wyjdzie :sorry:



Do nas do przedszkola, to przychodzi, dupa a nie fotograf, taka nedzę robi, że szok :no:

dobry gniotek byl:tak::tak::tak::tak::-D
a Twojego chlopa powinni zatrudnic do zdjec:tak::tak::tak:

Awylałam :confused::confused::confused: tak się cieszyłam że mam dziś luz z gotowaniem :dry::dry: ale jak się mówi chłopu wieczorem schowaj zupę do lodówki jak wystygnie...to trzeba sprawdzić albo na drugi dzień gotować obiad po raz kolejny :eek:

no tak,mow cos chlopu to na pewno to zrobi
a jestes pewna ze nie kazalas mu zrobic 2 rzeczy naraz??????:-p:-p:-p:-p:-p
zdrokwa dla dzieciaczkow

hej laski
ja od rana nerwa mam nie dosc ze mąz tak mi wczoraj przyłożyl do centralnego ze o 2 w nocy juz mialam kaloryfery zimne a jak ja ide o 17 dołozyc to o 7 rano kaloryfer jest jeszcze ciepły i na tem 40 na piecu ja nie wiem co on zrobił chyba wogole nie dolożył i pojechał do pracy........no ale trudno sama moglam isc wieczorem zajrzec .........a rano to juz wogole sasiadka zaspała moje dziecko czeka na drodze a ja do niej dzwonie gdzie ona jest a ona dopiero sie obudzila no i moje dizecko spóznilo sie pewnie z 20 min do szkoly:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: dobrze ze pierwsza lekcje miał religie:eek::eek::eek:

A nakonda mikołaj elegancki maja zadowolona a maksiu w pokoiku spal no i nawet mu to poszlo raz musialam isc do niego bo sie obudzil i mnie wolal wiec poszlam pogłaskałam go i przytuliłam i zasnął wiec spoko bo myslałam ze bedzie plakał i wolał ze chce isc do mnie:-):-):-):-)ale przespal do rana super:-):-):-)

Asiu witamy dawno cie nie było napisz co u ciebie:tak::tak::tak:

hehehehhehehe,tak to jest z chlopami
brawa dla Maksia

taka prawda:tak: no niestety... hehe irole boją się śniegu... ehhh
u nas jak już śnieg spadnie to nie wychodzą z domów.. a szkoły pozamykane...
tydzięń temu było zamkniętych 70 szkół .... a ulice puste jak jechaliśmy do szpitala:sorry2: bo bali sie poślizgów...
ale co sę dziwić jak oni nawet opon zimówek tu nie mają;-)
]

:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
niech do Polski przyjada to sie naucza:-D:-D:-D

witam ;-)niedawno wrócłam bo straszne korki w Kielcach :szok:kupuje pomalu na świeta a to masę makowa to inne duperele :tak:U MNIE pomalutku W pracy coraz lepiejbo sie przyzwyczjam klienci mnie juz zakceptowali z szefem nie mam problemów a zkolezankami róznie ja akurat jestem zkoleżanka z która pracowałam w leklerku dogadujemy sie jak stare dobre małzeństwo :-Dwczoraj wzięłam pensje juz za cały miesiąc z premia :-D jestem zadowolona planuje zakup jakis bluzek bo wszystko mam strasznie staromodne :-( a dzieci to tak Wojtek pomału dojrzewa do zrozumienia ze trzeba sie uczyc stara sie, jest ministrantem pomaga duzo koscielnemu :tak:moze to tez pozytywnie wpływa na niego ja duzo mu tłumacze i nawet mówiłam mu ze jak bedzie chciał to załatwie mu korepetycje Zuzia tez juz panienka ma tam jakies problemy z kolezankami ale wytłumaczyłam jej uczy sie dobrze na razie nie chorowały Gabi była 2 tygodnie w domu bo dopadło ja przeziębienie ale juz okej Mąż sie zmienił w stosunku do mnie na lepsze i na razie tyle bo mam szpoiega nad sobą ;-)miłwgo popłudnia i wieczoru
to super ze wszytsko zaczyna sie w koncu u was ukladac


witajcie porannie
u nas mgła straszna
nawet nie widac czy snieg prószy czy nie:confused:
a ja sobie nie wyobrażam świat beż zywej choinki:no:
jakos tak u nas sie przyjęło
i w jednym roku kilka lat temu jak kasy nie było i bida straszna to wtedy sztuczną mieliśmy i tylko raz :tak:
i już więcej nie chcę:no:
a pod choinkę dajemy taki osobny dywanik gdzie igły mogą sobie lecieć i lecieć a wtedy jak wyrzucamy choinke to sie dywanik wynosi i trzepie:tak:
mmmm a jak pachnie:tak:
ale jestem ekologiczna:-D:-D:-D:-D
no i młoda buczy:sorry:

ja choinke tez tylko zywa
a kolki to sie odurzaczem wciaga:-)

Witam,

amiało byc tak rózowo bez chłopa w domu, a tu czasu brak :sorry:

Helenka została w domu, bo obudziła się z temperaturą i ustaczka ma jakoś tak dziwnie speczone :szok::eek: Idziemy na 15 do lekrza :sorry:
)

zdrowka dla Helenki

hej weszlam was podczytac...
no i sie zdolowalam jak przeczytalam o As... mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze!
boze od wczoraj mam takiego dola, co za 2 dni...
wczoraj kolezance spalilo sie auto i garaz ale najgorsze, ze w ciazy zawalu dostawala bo nie widziala z domu jak amz zdazyl wyjsc z tego garazu... pol dnia wczoraj na staraczkach czekalysmy na nowiny od jednej staraczki po przejsciach, bardzo dlugie starania... wkonu zaszla w ciaze tykko ze... pozamaciczna...
jetsem normalnie podlamana... co za zycie, tyle nieszczesc chodzi po ludziach...
wspolczuje kolezance

nie pisalam wam ze tego samego dnia co zmarl moj dziadek , w nocy jedenj babce ode mnie z roboty zmarla corka
miala 29lat i dostala w nocy rozleglego zawalu i nie dali rady jej odratowac
babcie obudzil w nocy placz rocznej wnuczki bo spala z mama:-:)-:)-:)-(

ja wczoraj robilam ogorkowa i zostalo jeszcze na dzis,ale sama ja do lodowki schowalam:-D
i robilam wczoraj zapiekanke z ziemniakow,ale ze leniwa jestem to zamiast je trzec na tarce to skreilam przez maszynke,dodalam podsmazonej cebuli i skwarek,doprawilam na ostro i upieklam,pychotka:-)
po blasze sladu nie widac
 
Natali power mi się chyba skończył dzisiaj :sorry2: no ale się zobaczy później ;-)
Bubka to ta dziewczyna zmarła w nocy w domu tak?
[*] :-( no u mnie też taka pogoda :sorry2:

Witam. Za oknem prawie -5 i coś słyszę że wieje :sorry2: śniegu napadało co nie miara przez noc :tak: Ja już balkon zaliczyłam bo tyle śniegu na antenie miałam że sygnału nie odbierał :tak: ja w trakcie śniadanka i ciepłej herbatki :tak: obiadek mam ze wczoraj tylko jakąś zupkę muszę sklecić :-) z ziemniaczków kopytki zrobię bo coś za mną ostatnio chodzą :-) jeszcze dzisiaj do żar trzeba jechać po wyniki cytologii ale to po południu jak Kubek się wyśpi :tak: do M się nie odzywam, bo wczoraj mi napisał że będzie około 22,00 wyjeżdżał z jednostki więc koło 23,00 powinien być w domu a tu dupa. Przyjechał było przed 1,00 i nawet nie raczył napisać że będzie później :no: teraz to ja też nie będę brała go pod uwagę :no: kurde czekałam, czarne myśli mi do głowy przychodziły :no: ach nie mam słów :no:
 
Witam:-)

Helenka zostaje w domu dzisiaj bo ciągle kaszle :eek: Mama ndzieje, że do poniedziałku ja wykuruje :sorry:

...

Anka jak krzysiek powiesi półki nad komoda to wtedy wlepie foty:-):-):-)

No ja też czekam na fotki :tak:

...
Przydałoby się dzisiaj za okna wziąć bo po niedzieli zapowiadają znowu mrozy ale jakoś mi się nie chce :no::no::no:
...

U nie tez okna wołaja o litośc, ale mam chore dzieci jako wymówkę :-p

...
dobry gniotek byl:tak::tak::tak::tak::-D
a Twojego chlopa powinni zatrudnic do zdjec:tak::tak::tak:



...

Nie stać ich na to :-D:-D:-D:-D;-)


... śniegu napadało co nie miara przez noc :tak: ...

Dawaj ten snieg do mnie, bo ja już śnieg wolę niz ta paskudną pluchę :eek:


Narazie spadam, zajrzę poźniej :-p
 
witam
nie wiem od czego zaczac,
snieg pruszy
pogudka juz o 7
m spi z niki bo jest po nocce, sewi bawi sie w pokoju
a ja... mnie to sie mierznie...
nie wiem co robic
ide sie szykowac pojde z dziecmi do mamy...
 
reklama
a mnie wyskakuje błąd strony :(
nie pisalam wam ze tego samego dnia co zmarl moj dziadek , w nocy jedenj babce ode mnie z roboty zmarla corka
miala 29lat i dostala w nocy rozleglego zawalu i nie dali rady jej odratowac
babcie obudzil w nocy placz rocznej wnuczki bo spala z mama:-:)-:)-:)-(

ja wczoraj robilam ogorkowa i zostalo jeszcze na dzis,ale sama ja do lodowki schowalam:-D
i robilam wczoraj zapiekanke z ziemniakow,ale ze leniwa jestem to zamiast je trzec na tarce to skreilam przez maszynke,dodalam podsmazonej cebuli i skwarek,doprawilam na ostro i upieklam,pychotka:-)
po blasze sladu nie widac
o matko jedyna to jest straszne:szok:
dziecko obudziło sie koło zimnej mamy:szok::no:
no i już sie poryczałam:-(


witojcie kochane
u nas niby 7 na minusie ma byc dzis wiec juz mi okna odpadaja a mialam taki zamiar zeby sie wziasc:sorry:
zobaczymy pozniej moze jeszcze bedzie na +
miałam jechac do miasta ale narazie jeszcze nie dostałam wypłaty
wiec czekam nadal:tak:
młody słysze ze w pokoju szaleje
bawi sie i co tam gada
a ja głodna jestem jak wilk a w szafce ino bardzo stary chleb:-(
a nie mam jak isc po nowy:no:
 
Do góry