reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Witam niedzielnie.

U nas pogoda zrobiła niespodziankę... spadło sporo śniegu, a to pewnie jeszcze nie koniec.
Zawieja na całego...
Postaram się nadrobić (znowu), to co napisałyście w nocy. Fajnymi nocnymi markami jesteście dziewczyny.

Agunia, mam nadzieję, że placek udał się, zważywszy na nocne poświęcenie...:-):tak:

a ja uważam jako matka że dzieci się wychowuje a nie choduje to po pierwsze a po drugie matka która kocha swoje dzieci pozwala im wyfrunąć z gniazda i szanuje ich dorosłe wybory i decyzje nawet gdy są nie dokońca po jej myśli:tak:mam nadzieję że ja jestem inną mamą dla swoich dzieci:happy:
Nie musisz się martwić. Z tego co piszesz na pewno jesteś innym typem matki...:tak:.
Inne doświadczenia, inny mężczyzna przy boku.... to zmienia całkowicie postać rzeczy.
Dziewczyno, ty masz sporo siły wewnętrznej w sobie.... i dobrze rokuje to dla twoich dzieci...:tak::-D.

A ode mnie właśnie odjechała moja siostra..., z którą wiele mnie łączy, ale jeszcze więcej dzieli:baffled:. Wyznajemy inne wartości...:baffled::crazy:. Ale po co psuć sobie humor na dzień dobry...

Dlatego życzę wam niedzielnego odpoczynku, miłego relaksu w gronie tych, których kochacie...
 
reklama
Witam w niedzielę

Ale się wyspałam, dawno nie przespałam, całej nocy bez przerwy :-)

Moja córa już w domu, pomaga mi pisać na klawiaturze :rofl2:

Malinka witam z powrotem

-j- trzymam kucki i czekam na BB na wieści :-)

Helena z lekarstw to daje sobie podać nurofen i na tym koniec. Muszę za nią się uganiać po mieszkaniu, a jak ją już dorwę to się zmusza do wymiotów:szok:

U mnie też wczoraj spadło trochę śniegu, ale jest tak mokro i nieprzyjemnie, że chyba nawet na spacer nie pójdziemy. A do tego mój ?M pognał gdzieś o 6 rano z kolegami i wcale nie czuje, że niedziela jest:baffled:

Spadam robić śniadanko, bo jeszcze nie jadłam :-)
 
No to żegnam się:-)
Kciuki trzymajcie, przydadzą się.
Do zobaczenia juz po rozpakowaniu.:-)


Powodzenia kochana:-):-):-)

U nas tez duzo sniegu napadalo przez noc i stale sypie;-)
Tak wiec po sniadanku ide z mlodymi poszalec na sniezku i na sanki:tak::tak::tak:

A ja sie nie wyspalam:no:Dosyc ze szlam pozno spac bo sasiedzi z gory znowu sie darli i chyba przestawiali meble i jeszcze od 08;30 chyba rabali na podlodze drewno na opal:szok::szok::szok:
Co ja z nimi mam-masakra


Milej niedzieli dziewczyny:-):-):-)
 
Witam
ja to dzis sie fatalnie czuje
niedojze wstalam rano z okropnym bolem glowy to jeszcze cos mnie kaszel wzial a juz nie wspominam o tym ze miesnie bola jak nie wiem :dry::dry::dry::dry::dry:
 
Witam.wpadłam się zameldowac,bo wczoraj nie maiłam netu wieczorem.
-j- trzymamy kciuki!!!!!!!!!!!!!!
malinka witaj z powrotem;)
Ide do mamy na obiad a potem lecimy w odwiedziny do prababci:-)czeka nas niezły spacerek bo 3km w jedną stronę od mojej mamy,a pozniej domnie jescze ponad 1km.
Miłej niedzieli:-D
 
No to żegnam się:-)
Kciuki trzymajcie, przydadzą się.
Do zobaczenia juz po rozpakowaniu.:-)
Trzymamy kciuki, trzymamy... A ile cioć z BB będzie miało to maleństwo...:-D

Witam
ja to dzis sie fatalnie czuje
niedojze wstalam rano z okropnym bolem glowy to jeszcze cos mnie kaszel wzial a juz nie wspominam o tym ze miesnie bola jak nie wiem :dry::dry::dry::dry::dry:
No to kuruj się... I ciebie dopadło grypsko:crazy:.

Ide do mamy na obiad a potem lecimy w odwiedziny do prababci:-)czeka nas niezły spacerek bo 3km w jedną stronę od mojej mamy,a pozniej domnie jescze ponad 1km.
Miłej niedzieli:-D
Miłego spacerku. Jest dobra strona tego: dotlenisz się...:-):tak:.

Ja też lecę gotować obiadek... Chciałam karkóweczkę, ale moi panowie zażyczyli sobie schab...:szok:. I co tu z nimi zrobić?
 
witaj. tak to jest wcześniej lub później z tymi "chłopami" myślą że jak pracują poza domem to tylko oni są zmęczeni. ja mam córeczkę która 8 stycznia skończyła rok. i teraxz dopiero zaczyna się porządna robota. mąż zaczął dopiero mnie troszeczkę doceniać jak i ja zaczełam zarabiać jakieś pieniążki i to w domu. jak mąż ma trochę wolnego czasu to dopiero zaczyna przyznawać rację jakie dziecko może być męcząca ale wiadomo że nie ma też większej radości. jeśli siedzisz w domu i masz komp. to też możesz sprubować nie żebym kogoś na coś naciągała ale to działa i pod konten relacji w rodzinie i finansowym. przynajmiej mogłam kupić sobie coś nowego z ubrań lub kosmetyków nie słuchając kazań że po co mi to .pozdrawiam ela praca.1500@wp.pl
 
dopadlo nas przeziebienie i maly juz kaszle ... :wściekła/y::-(

j - powodzenia kobitko ;-)
joe alex - niestety - ide lezec ... a jaka jestem blada oh my good :baffled:
 
reklama
i ja eitam niedzielnie:tak:
-j- trzymamy kciuki całą rodzinką;-)
patrysia kuruj się bidulko i ciebie dopadło:-(
anabuba to jest dopiero spacer:szok:
 
Do góry