Mamy siedzące w domach z dziecmi

[malinka1]

moja julia to też lekomanka ona chorobę potrafi symulować żeby leki tylko dostać
dzieci po feriach super wypoczęte roześmiane zakochane w sobie jak zawsze z tym że teraz to tulą się i słodzą sobie jakby na tych feriach to byli osobno i się za sobą stęsknili a byli razem i to non top ale super że już wrócili bo mimo wszystko to jakoś tak dziwnie bez nich było pusto.........

 

[agunia-ln]

cześć dziewczynki ;-)

malinka fajnie że już jesteś, pusto tu bez Ciebie było

odnośnie podawania dzieciom leków; moja Misia najbardziej lubi domowy syrop z cebuli choć śmierdzi i jest paskudny jej smakuje i uwielbia syropki o smaku owoców wręcz sama się ich domaga,

-j- nie denerwuj się bo Twój nastrój udziela się dzidzi, wszystko będzie dobrze bo inaczej być nie może;-)będę trzymać kciuki, powrót do formy też nie jest tak szczególnie wydłużony (też miałam cc)

 

[agunia-ln]

jest tu ktoś??? halo!!

 

[malinka1]

jestem jestem tylko nadganiam pranie(3 pralka) ja też za wami tęskniłam

 

[agunia-ln]

jakoś tu dzisiaj mało się dzieje, pewnie dlatego, że weekend i m są w domach?

 

[agunia-ln]

a ja jeszcze siedzę i czekam aż mi galaretka się trochę zsiądzie, robię ciasto na jutro i chyba za późno się do tego zabrałam i teraz mam przymusowy zakaz spania

 

[agunia-ln]

widzę, że zostałam sama na posterunku
nawet Anabuby nie ma :-(
idę zobaczyć co z tą galaretką i chyba też już uciekam
kolorowych snów

 

[malinka1]

ciasto,....................................... ja też miałam piec ale teraz to już za późno na bank:---(a przywiozłam sobie od babci dwie torby jabłek więc trzeba to jakoś przerobić a w cieście to moim najbardziej smakują:-)

 

[agunia-ln]

malinka dobrej nocy, ja już uciekam, ciasto skończone, galaterka jest to mogę iść spać, a ja Ci się udała wizyta w rodzinnym domu?

 

[malinka1]

dobrej nocy agunia-in
a pobyt w domku............... długa historia ja się z moją mamą nigdy nie dogadam..............:-(kocham ją szanuję ale to jest strasznie toksyczny człowiek i taki typ którego ja nie za bardzo lubie wszystko wie lepiej i z niczyim zdaniem się nie liczy bo tylko ona ma rację a poza tym bardziej żyje życiem innych ludzi a nawet bohaterów seriali niż swoim własnym więc jak dla mnie to nie do strawienia.............................. a ja uważam jako matka że dzieci się wychowuje a nie choduje to po pierwsze a po drugie matka która kocha swoje dzieci pozwala im wyfrunąć z gniazda i szanuje ich dorosłe wybory i decyzje nawet gdy są nie dokońca po jej myślimam nadzieję że ja jestem inną mamą dla swoich dzieci