reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

piotrek do mnie dzonił że te pindy nic nie sprzątałay na sklepie azeby było iekawiej to chodziły i jak panie z sanepidu paluszkami sprawdzały jak wanny umyłam:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:oj czuję że dzisiaj będzie ostro na wstępie:wściekła/y::wściekła/y:oj jak się w***** jak pojade po nich to będzie pół castoramy słyszało:wściekła/y::wściekła/y:
a nie zrobiły trudno ja też nie mam zamiaru tego ruszać i dzisiaj wchodze do roboty o 18 a nie jak zawze 17.30 17.45 a one już zawsze przebrane i gotowe do odlotu a ja jak wchodzę na sklep to nie wiem za co się zabrać śmieci z kas nie zabiorą w łazienkach nie ma papieru ręczników syf na stołówce to samo:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:a one jak mi chłopaki mówią z ochrony czy z sanitarki siedą od 12 w kńciapie i czekaja na fajrant:wściekła/y::wściekła/y:
nosz kurna praca to praca :baffled:a one potrafia do mnie z tekstem że wykształcona jestem a sprzątać przyszłam...no kurna jak bym miała kogoś do opieki nad dziećmi to bym nie szła do sprzątania tyko do casto jako pracownik bo bym te 1700 na wstępie na łapkę miała:tak::tak::tak:
a zresztą może to przykre ale dziewczyny z kas to nie chcą zeby one śmieci zabierały bo...śmierdzą :szok::szok:no jak sie tydzień czasu chodzi w tym samym w pracy i po pracy to efekty są:laugh2:ja bym się pod ziemię zapadła gdyby mi ktoś powiedział że mam sie nie nachylać bo śmierdze:szok::szok::szok::szok::szok:
no się wyżaliłam:tak:
anabubka a w jakich proporcjach ta woda z solą bo babcia mi tak kiedyś robiła ale nie pamiętam:baffled::baffled:no i sól muszę kupić bo nie używam więc nie posiadam w domu:-D:-Dzresztą cukru też nie;-)

No co za baby! Ja to bym w słowach nie przebierała na prawdę. Niech ludzie patrzą a co! Zabiłabym na miejscu tymi wannami a gęby tymi śmieciami zapchała! :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: i jeszcze śmierdzą bleee no tak swojego się nie czuje przecież :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
reklama
piotrek do mnie dzonił że te pindy nic nie sprzątałay na sklepie azeby było iekawiej to chodziły i jak panie z sanepidu paluszkami sprawdzały jak wanny umyłam:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:oj czuję że dzisiaj będzie ostro na wstępie:wściekła/y::wściekła/y:oj jak się w***** jak pojade po nich to będzie pół castoramy słyszało:wściekła/y::wściekła/y:
a nie zrobiły trudno ja też nie mam zamiaru tego ruszać i dzisiaj wchodze do roboty o 18 a nie jak zawze 17.30 17.45 a one już zawsze przebrane i gotowe do odlotu a ja jak wchodzę na sklep to nie wiem za co się zabrać śmieci z kas nie zabiorą w łazienkach nie ma papieru ręczników syf na stołówce to samo:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:a one jak mi chłopaki mówią z ochrony czy z sanitarki siedą od 12 w kńciapie i czekaja na fajrant:wściekła/y::wściekła/y:
nosz kurna praca to praca :baffled:a one potrafia do mnie z tekstem że wykształcona jestem a sprzątać przyszłam...no kurna jak bym miała kogoś do opieki nad dziećmi to bym nie szła do sprzątania tyko do casto jako pracownik bo bym te 1700 na wstępie na łapkę miała:tak::tak::tak:
a zresztą może to przykre ale dziewczyny z kas to nie chcą zeby one śmieci zabierały bo...śmierdzą :szok::szok:no jak sie tydzień czasu chodzi w tym samym w pracy i po pracy to efekty są:laugh2:ja bym się pod ziemię zapadła gdyby mi ktoś powiedział że mam sie nie nachylać bo śmierdze:szok::szok::szok::szok::szok:
no się wyżaliłam:tak:
anabubka a w jakich proporcjach ta woda z solą bo babcia mi tak kiedyś robiła ale nie pamiętam:baffled::baffled:no i sól muszę kupić bo nie używam więc nie posiadam w domu:-D:-Dzresztą cukru też nie;-)
ech malinka...
Słów brak.
Ja to bym szefową ściągneła jak bym wiedziała,że one siedzą w kanciapie i czekają na fajrant.
Tak żeby im nalot zrobiła.A co :-D:-D:-D:-D:-D
 
Idę głowę umyć póki Kuba śpi bo potem na spacerek :-D

Malinka czekam na relację później :tak: daj im popalić ;-) papa do później :tak:
 
ech malinka...
Słów brak.
Ja to bym szefową ściągneła jak bym wiedziała,że one siedzą w kanciapie i czekają na fajrant.
Tak żeby im nalot zrobiła.A co :-D:-D:-D:-D:-D
as to samo mój piotr dziś powiedział:tak::tak::tak:ja chłopaków z ochrony podpuszczę bo szefowa często ich pyta jak tam kobiety robią a że oni ich nie lubią to ja im powiem:rofl2:
 
lekarzy takich to bym..............:wściekła/y:moja ciocia położna zresztą rodziła 17 lat temu wiedziała co i jak jako położna rodziła w szpitalu na swoim oddziale zaraz jak zeszła ze swojego dyżuru lekarz miał urodziny noc ona woła swoje koleżanki i lekarzy że rodzi żeby jej pomogli bo coś nie tak a tam impreza i dupa jak się po godzinie wydarła z bluzgiem to przyleciał lekarz położna jej cholernii koledzy z pracy poród odebrali raduś dostał 10 punktów i niby wszystko ok ale jak mały miał 7-8 m-cy zaczeła zauważać że coś jest nie tak ...no i zrobili wszystkie badania jeżdziła po specjalistach i co?okazało się ze miał niedotlenienie okołoporodowe za długo był w kanale rodnym powinni jej pomóc:wściekła/y:dziś radziu ma 17 lat a oni krzyż radek nie widzi nie chodzi nie mówi jest strasznie silny jeździ na wózku i wszystko trzeba koło niego robić nakarmić zmienić pampersa itp ...myślicie że chociażusłyszała przepraszam od któregoś kolegi lekarza albo koleżanki położnej:no::no::no:jak zaczeła dochodzić swoich praw to...dostała wypowiedzenie z pracy:wściekła/y::wściekła/y:no tacy bywają nasi lekarze nawet dla swoich kolegów z pracy:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
a ten tekst o muchach to piszę szczerze ja ze swoim charakterem to wziełabym jakąś gazetę i bym piuerdykneła zwiniętą lekarza w łep i bym powiedziała że jak narazie to on moim zdaniem najwięcej zarazków roznosi szkodnik jeden:wściekła/y:

normalnie szkoda komentować postawę tego lekarza :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:jak moja babcia lerzała w szitralu potrzebny był jej materac antyodleżynowy mama moja poszła raz zapytała powiedzieli że nie mają na stanie i koniec że może kupić sama (koszt na tamte czasy 200zł a było to 15 lat temu:wściekła/y:ja pojechałąm do babci do szpita;la zaraz po szkloe oni przyzwyczajeni że nikt babci przed 17 nie odwiedza ja byłam o 14 wchodzę babcia brudna obsikana zimny obiad kołoniej stoi ona biedna patrzy a jeść nie oże (miała sparaliżowany prawy bok)weszłam nakarmiłam babcię i czuję jak mi wkurwioza wzbiera wyciągam z szafki czystą koszulę podnoszę kołdre a moja babcia leży na ytym nocniku odciśnięta cała babeczka leżąca obok mówi że jakoś 3 godziny temu dali babci basen ale zapomnieli wyciągnąć:wściekła/y:no to mnie poniosło wiełam ten basen poszłam na dyżurkę a tam siedzą piguły wpierniczają lody i hi hi hi z doktorem no to pierdzielnełam tym basenem z sikami wiązankę puściłam one wszoku lekarz goni za mną no to mu pokazałam jak babcia ma ranę od basenu jak obiad stał obok że niby jak ma go zjeść jak jest brudna w kupie itp:wściekła/y:znalazł się materac a piguły tańczyły koło babci:angry:więc czasami poprostu trzeba zrobić awanturę żeby coś do nich dotarło że ci chorzy to ludzie a nie świnie:-:)-:)tak:
A myślałam że tylko ja mam takie doświadczenia z naszą słuzba zdrowia!

Dziaisj byłam u Taty rano niby lepiej ale nogi cały czas tak spuchnięte że pekają i woda leci:no: W nocy Tata miała atak duszności i kaszle wtedy straszliwie-przyleciała ordynator-taki pedofilek i zjeb... ojca ostro że cały oddział budzi i że środek nocy jest:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

hi hi dzwonił do mnie andrzej z pracy mówi że dziewczyny wściekłe myślały że ja pokornie wszystko zrobie a tu dupa blada nic nie zrobiłam poza wannami a szefowa zadzwoniła i je opierdzieliła że miały to zrobić i za kare dzisiaj siedza tak długo aż tego nie zrobią:-):-):-):-)podobno złe jak osy:rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:i dobrze im:-p:-p:-p
:szok:Dobrze im;-)

a reszta pijących prosze sie częstować
Dla mnie zimne proszę:-D:-D:-D

Witam Wszystkich! Właśnie wróciłam od siostry -byłam piechotą z wózkiem-2km w jedna stronę-może chociaż ciastko spaliłam:-):-):-)
Była u niej połozna dzisiaj i powiedziała że ma dopajać glukozą z butelki:szok:
Każda gada inaczej. Poza tym u nas piękna pogoda. Rano nie włączyłam kompa bo pewnie bym nic nie zrobiła a korciło mnie:-):-):-)Ale okna 2 umyte i lodóweczka czyściutka i pranie zrobione.
 
A myślałam że tylko ja mam takie doświadczenia z naszą słuzba zdrowia!

Dziaisj byłam u Taty rano niby lepiej ale nogi cały czas tak spuchnięte że pekają i woda leci:no: W nocy Tata miała atak duszności i kaszle wtedy straszliwie-przyleciała ordynator-taki pedofilek i zjeb... ojca ostro że cały oddział budzi i że środek nocy jest:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:


:szok:Dobrze im;-)


Dla mnie zimne proszę:-D:-D:-D

Witam Wszystkich! Właśnie wróciłam od siostry -byłam piechotą z wózkiem-2km w jedna stronę-może chociaż ciastko spaliłam:-):-):-)
Była u niej połozna dzisiaj i powiedziała że ma dopajać glukozą z butelki:szok:
Każda gada inaczej. Poza tym u nas piękna pogoda. Rano nie włączyłam kompa bo pewnie bym nic nie zrobiła a korciło mnie:-):-):-)Ale okna 2 umyte i lodóweczka czyściutka i pranie zrobione.
A po dopajać?
Dopaja się przy wysokiej bilirubinie ,bo glukoza pomaga oczyszczać organizm.
Jeśli już chce przepajać to niech podaje czystą wodę przegotowaną.
Choć ja sensu takiego postępowania nie widzę.:no:
Jak mój mały chciał to przystawiałam go nawet co 15 minut i jakoś żyję.
Wiadomo na początku jest cięzko,ale potem się do tego przyzwyczaja człowiek i jest już normalnie.:tak:
 
Siedzę i ryczę bo mam dość,dzwoniłam do Mirka,żeby do dziadka się dodzwonił,bo ja od 2 godzin dzwonię i nic a pewnie do teściowej do szpitala pojechał i siorka M. z Gosiunią od tego brata M. też do babki pojechały i żeby do Gośki zadzwonił czy tam dziadek gdzieś koło niej jest a Mój,że numeru do Gośki nie ma a Arturek przecież z nim pracuje i do własnej żony numeru nie ma:crazy::angry::angry::angry::no::no::baffled:.Normalnie ręce opadają.A bo dziadek i tak dzisiaj nie przyjedzie,a po co ma przyjeżdżać skoro przez kierowcę autobusu może podać i skąd kase weźmie to powiedziałm,że paneli nie musi kupować,skoro i tak na dole chałupy siedzą a na górze tylko na pokaz pokój - żeby babka miała sie czym chwalić.:angry::angry:.Ciemnogród pospolity:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::angry::angry:.
Mamita,mi Jula po porodzie przepoiły glukozą:wściekła/y:,bo jak przyniosły 3,5 godziny po porodzie to miał już narobione w pieluchę
 
piotrek do mnie dzonił że te pindy nic nie sprzątałay na sklepie azeby było iekawiej to chodziły i jak panie z sanepidu paluszkami sprawdzały jak wanny umyłam:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:oj czuję że dzisiaj będzie ostro na wstępie:wściekła/y::wściekła/y:oj jak się w***** jak pojade po nich to będzie pół castoramy słyszało:wściekła/y::wściekła/y:
a nie zrobiły trudno ja też nie mam zamiaru tego ruszać i dzisiaj wchodze do roboty o 18 a nie jak zawze 17.30 17.45 a one już zawsze przebrane i gotowe do odlotu a ja jak wchodzę na sklep to nie wiem za co się zabrać śmieci z kas nie zabiorą w łazienkach nie ma papieru ręczników syf na stołówce to samo:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:a one jak mi chłopaki mówią z ochrony czy z sanitarki siedą od 12 w kńciapie i czekaja na fajrant:wściekła/y::wściekła/y:
nosz kurna praca to praca :baffled:a one potrafia do mnie z tekstem że wykształcona jestem a sprzątać przyszłam...no kurna jak bym miała kogoś do opieki nad dziećmi to bym nie szła do sprzątania tyko do casto jako pracownik bo bym te 1700 na wstępie na łapkę miała:tak::tak::tak:
a zresztą może to przykre ale dziewczyny z kas to nie chcą zeby one śmieci zabierały bo...śmierdzą :szok::szok:no jak sie tydzień czasu chodzi w tym samym w pracy i po pracy to efekty są:laugh2:ja bym się pod ziemię zapadła gdyby mi ktoś powiedział że mam sie nie nachylać bo śmierdze:szok::szok::szok::szok::szok:
no się wyżaliłam:tak:
anabubka a w jakich proporcjach ta woda z solą bo babcia mi tak kiedyś robiła ale nie pamiętam:baffled::baffled:no i sól muszę kupić bo nie używam więc nie posiadam w domu:-D:-Dzresztą cukru też nie;-)

co za brudasy i nieroby!!!!!!!!!!!!!
Malina wyszlo ci to ze ambitna jestes!
nie warto jak iwdac bo zawsze sie wsza trafi!

na szklanke cieplej wody wsypac lyzke czubata stolowa soli.zmaieszac i plukac!
NIE LYKAC!!!!!!!!!!!!!!!!

plucz 2-3 razy dzinnie ,koniecznie przed snem i potem zadnego picia czy jedzenia.mi pomaga Halset-takie tabletki,smakuja jak pudrowe mietowe cukierki,ale pomagaja,szczegolnie jak w nocy sucho w gardle,sa bez cukru i koszt.ok 6-7zl za opakowanie 24szt
HALSET x 24 tabl. do ssania | Przeziębienia, grypa | Ból gardła, chrypka | i-Apteka.pl


ech malinka...
Słów brak.
Ja to bym szefową ściągneła jak bym wiedziała,że one siedzą w kanciapie i czekają na fajrant.
Tak żeby im nalot zrobiła.A co :-D:-D:-D:-D:-D

o tak.niech ochroniarze doniosa na nie


as to samo mój piotr dziś powiedział:tak::tak::tak:ja chłopaków z ochrony podpuszczę bo szefowa często ich pyta jak tam kobiety robią a że oni ich nie lubią to ja im powiem:rofl2:

koniecznie.po co i m takie smeirdzace brudasy.
moja zajmoma pracowala kiedys na zlotyc taras i jeszcze w jakim molochu i roznych rzeczy sie nasluchalam o ekipach sprzatajacych i o roznych swiniach


Witam Wszystkich! Właśnie wróciłam od siostry -byłam piechotą z wózkiem-2km w jedna stronę-może chociaż ciastko spaliłam:-):-):-)
Była u niej połozna dzisiaj i powiedziała że ma dopajać glukozą z butelki:szok:
Każda gada inaczej.

kazda inaczej ale zobacz ze wiekszosc z nas radzi karmic i czekac az sie unormuje.ja podobnie mialam ze starsza Paulina ale to bylo ponad 9 lat temu.i tez chciala ciagle jesc ,a nikt mi nie powiedzial ze zeby miec pokarm rzeba duzo pic,najlepiej wody,nie pic herbaty bo wysusza,nie bylo takich herbate mlekopednych,trzeba sie dobrze odzywiac,bo jak ona wcale nie jje to skad ma miec pokarm?niech karmi maluszka i sama jednoczesnie je.musi jesc cos gotowanego bo z kanapek to chudy pokarm bedzie.
no i z Paulina po mieisacu zaczelam doakrmiac,bo tak bylo najszybciej,i po 3 mieisacach wacle juz nie mialam pokarmu.
a z Weronika =tez glodomor,ale jakos pierwszy tydzien przetrwalam.w chwilach kiedy juz nic nie mialam w piersiach a ona glodna to owszem-dawalam troche wody z glukoza ale ona za ardzo tego pic nie chciala.dawalam tez koperekalbo sama wode.na troche pomagalo.
pozniej sie unormowalo.
w 2 i 3 miesacu byl skok rozwojowy wiec ok3 misieaca 1raz dzinnie dawalam jej butle,ale nie zawsze.tak przed wieczorem zeby po kapaniu cos w cycach bylo.

a Twoja siostra nie miala nawalu mlecznego?
 
reklama
:-(
A po dopajać?
Dopaja się przy wysokiej bilirubinie ,bo glukoza pomaga oczyszczać organizm.
Jeśli już chce przepajać to niech podaje czystą wodę przegotowaną.
Choć ja sensu takiego postępowania nie widzę.:no:
Jak mój mały chciał to przystawiałam go nawet co 15 minut i jakoś żyję.
Wiadomo na początku jest cięzko,ale potem się do tego przyzwyczaja człowiek i jest już normalnie.:tak:
ja właśnie dzięki taki radom położnej adama karmiłam tylko 5 tygodni:no::no::no:
julkę też nie długo a antoniego bardzo króciutko ale to inna inszość bo antoni po 2 tygodniach mojego mleka spadł z wagi ponad kilogram a był non top przy cycu byliśmy w poradni laktacyjnej bo myślałam że może źle go przystawiam i w końcu wzieli mój okarm do badania próbkę z nocy i z dnia i hmmmmm był mało wartościowy a poza tym jak mi w poradni dali laktator to babka myślała ze nie umiem odciągać no sama zczeła i przez 10 minut odciągneła 7 ml:szok:no i w efekcie antoni jest butelkowy:-(a tak straszniechciałam go karmić ale widocznie nie należe do mlecznych mam:sorry:a szkoda:-(a zresztą mój toni mleczny nie jest pije mleko rano i wiecorem i to tylko po 150-170 ml więcej mu nie wcinę ale nadrabia kaszką deserkami mlecznymi i coś czuję że jak do roku nbędzie pił z butli to max:tak:nie lubi mleka i już ale pediatra mi powieziała ostatnio że jak je inne rzeczy mleczne to nie ma się czym martwić że za długo podawać mleko to też nie dobrze a podobno zdarzają się mamy których 4-5 latki piją przed snem mleko z butli:sorry:
 
Do góry