Mamy siedzące w domach z dziecmi

[anka26_x_07]

Ja Laure wlasnie polozylam na drzemke bo co slaba po tych zabawach na placu i w basenie:-)
Mnie ten katar dobija cale zatoki zapchane
A kichanie to juz mi bokiem wychodzi

 

[anka26_x_07]

Aniu,ale się nad postem napracowałaś;-).

staram sie byc sumienna wczoraj bylam za slaba na odpisywanie to dzis zaszalalam

 

[Madziula82]

Witam cieplusio

Fajny wątek, w każdym razie napewno dla mnie, można dołączyć...?

Ja siedzę z moim synciem juz troszke w domciu...był moment że bardzo zapragnęłam iść do pracy....i poszłam, Toluś miał nie całe dwa latka...jakis kryzys...przełom może...niewiem
Dałam Tosieńka do żłobka a sama poszłam do pracy...
Antoś zaaklimatyzował się nawet sprawnie tam...
a ja pracowałam w domu spokojnej starości...ale nie dałam tam rady...strasznie zatęskniłam za domem, za synkiem....i ...wróciłam a przełomem było pobicie mnie przez jednego z podopiecznych tego domu...no cóż taka jest ta praca...w wiekszości bardzo przykra.

Teraz cieszę się niesamowicie że mogę być z synkiem w domciu, biegam z nim na rózne zajęcia dla mam z dziećmi...spacerujemy, bawimy się, super spędzamy czas....nie jest przygnębiona, wręcz na odwrót super szcześliwa... :-):-):-)

Od września najprawdopodobniej Antoś idzie do przedszkola, a my z mężem staramy się o drugiego dzidziusia.

:-)
​

 

[anka26_x_07]

Witam cieplusio

Fajny wątek, w każdym razie napewno dla mnie, można dołączyć...?

Ja siedzę z moim synciem juz troszke w domciu...był moment że bardzo zapragnęłam iść do pracy....i poszłam, Toluś miał nie całe dwa latka...jakis kryzys...przełom może...niewiem
Dałam Tosieńka do żłobka a sama poszłam do pracy...
Antoś zaaklimatyzował się nawet sprawnie tam...
a ja pracowałam w domu spokojnej starości...ale nie dałam tam rady...strasznie zatęskniłam za domem, za synkiem....i ...wróciłam a przełomem było pobicie mnie przez jednego z podopiecznych tego domu...no cóż taka jest ta praca...w wiekszości bardzo przykra.

Teraz cieszę się niesamowicie że mogę być z synkiem w domciu, biegam z nim na rózne zajęcia dla mam z dziećmi...spacerujemy, bawimy się, super spędzamy czas....nie jest przygnębiona, wręcz na odwrót super szcześliwa... :-):-):-)

Od września najprawdopodobniej Antoś idzie do przedszkola, a my z mężem staramy się o drugiego dzidziusia.

:-)
​

witamy na forum
Tu nie bedziesz sie nudzila
Powodzenia w staraniach

 

[Marta1981]

Witaj Madziula.ale dziś dzień na wstąpywanie w grono domóweczek;-).
Julu mnie męczy,żeby go na piłce skocznej(z dujkami) pokicać.;-)

 

[anka26_x_07]

Marta no to do dziela!!!
Laura sie kreci na lozku wiec pewnie sie tylkjo pokreci i nie zasnie

 

[malinka1]

Witam cieplusio​

Fajny wątek, w każdym razie napewno dla mnie, można dołączyć...?​

Ja siedzę z moim synciem juz troszke w domciu...był moment że bardzo zapragnęłam iść do pracy....i poszłam, Toluś miał nie całe dwa latka...jakis kryzys...przełom może...niewiem
Dałam Tosieńka do żłobka a sama poszłam do pracy...
Antoś zaaklimatyzował się nawet sprawnie tam...
a ja pracowałam w domu spokojnej starości...ale nie dałam tam rady...strasznie zatęskniłam za domem, za synkiem....i ...wróciłam a przełomem było pobicie mnie przez jednego z podopiecznych tego domu...no cóż taka jest ta praca...w wiekszości bardzo przykra.​

Teraz cieszę się niesamowicie że mogę być z synkiem w domciu, biegam z nim na rózne zajęcia dla mam z dziećmi...spacerujemy, bawimy się, super spędzamy czas....nie jest przygnębiona, wręcz na odwrót super szcześliwa... :-):-):-)​

Od września najprawdopodobniej Antoś idzie do przedszkola, a my z mężem staramy się o drugiego dzidziusia.​

:-)​

witam nową mamusię
mamy coś wspólnego synków o imieniu antoni i prace ja też pracowałam z ludźmi starszymi i bardzo tą pracę lubiłam choć nie raz po kontach płakałam.....
powodzenia w starankach ja mam 3 dzieciaczków przy czym najmłodsze daje tak popalić że świadomie to ja już się na dzieciątko raczej nie zdecyduje
siedziałam na allegro ogląałam biurka i szafy..muszę julci jakieś małe biureczko kupić niektóre ceny to kosmosno i szafy oglądam bo miejsca brak a ceny takie że nie wiem może to ja jakas dziwna bo dla mnie szafa za 2000 zł to cosik drogo może z dowiklusią interes ubije bo ona miała 3 drzwiową na zbyciu

 

[anka26_x_07]

a ja wylicytowalam sobie sandalaki za 9 euro:-)Bede miala w czym latac )

 

[malinka1]

a ja wylicytowalam sobie sandalaki za 9 euro:-)Bede miala w czym latac )

ania śliczne a to pod kątem śluby czy takie tylko na latośliczne ale ja mam taką toporną nogę że najlepiej w trepach albo kaloszach się me stopy czują

 

[anka26_x_07]

ania śliczne a to pod kątem śluby czy takie tylko na latośliczne ale ja mam taką toporną nogę że najlepiej w trepach albo kaloszach się me stopy czują

tak je kupilam do spodni zeby miec w czym latac mam troche bialych rzeczy wiec przydadza sie :-)