reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

No i tak powinno byc ze same usypiaja :tak::tak: dlatego nigdy nie kolysalam malej do snu bo wiedzialam ze szybko sie nauczy a potem bedzie ciezko z oduczeniem;-);-);-)
ja Oliwke usypiałam na rekach chyba do 7mies :tak::tak::tak: i wiem że to był mój błąd,w koncu zaczęłą robić się ciężka i zaczęło mnie to wkurzać.i postanoiwiłam ją tego oduczyć.Małymi kroczkami i sama zasypia.początek oduczania był ciężk bo chciaął na ręce i darła się ,ale w końcu po paru dniach sie przyzwyczaiła i teraz nie ma problemu.
nawet przy telewizorze nawet głośniej włączonym potrafi zasnąć i jej nie przeszkadza.
 
reklama
wiki i co martynka bawi sie nią?czy tylko byłą to zabawka na chwilę?
bo w sumie duzo nie kosztuje a skoro Oliwka zawsze przy praniu mi pomaga to mysle że warto:-)
Ja osobiscie bym zaiwestowala w ta pralke tym bardziej ze nie jest droga a jak Oliwka i tak lubi mamie w praniu pomagac to napewno bedzie miala ubaw:tak::tak::tak:


ja Oliwke usypiałam na rekach chyba do 7mies :tak::tak::tak: i wiem że to był mój błąd,w koncu zaczęłą robić się ciężka i zaczęło mnie to wkurzać.i postanoiwiłam ją tego oduczyć.Małymi kroczkami i sama zasypia.początek oduczania był ciężk bo chciaął na ręce i darła się ,ale w końcu po paru dniach sie przyzwyczaiła i teraz nie ma problemu.
nawet przy telewizorze nawet głośniej włączonym potrafi zasnąć i jej nie przeszkadza.


No to napewno oduczanie bylo trudne a poczatki sa najgorsze ale fajnie ze dalyscie rade i ze Oliwka sama usypia:-):-)
 
No to napewno oduczanie bylo trudne a poczatki sa najgorsze ale fajnie ze dalyscie rade i ze Oliwka sama usypia:-):-)
tak usypia sama ale musi byc ktoś w pokoju :tak::tak::tak::tak:niewazne czy czytam gazetę czy oglądam TV czy siedzę na komputerze,cokolwiek ale w pokoju musi ktoś być chyba czuje się w tedy bezpiecznie bo jak sama jest w pokoju to nie usnie tylko od razu jest płacz i po spaniu.w sumie mi to nie przeszkadza bo sobie w tedy siedze na bb jak ona usypia i nie ma problemu.
 
wy tu gadu gadu a ja szaleje ze sprzatniem

Laura nauczona spac w lozeczku bez kolysania i jestem z tego dumna od poczatku nie bylo problemu:happy2:Czym skorupka za mlodu nasiaknie tym na starosc....:tak:


Ja lazienke juz posprzatlam sypialke a tera z z moim ogromnym salonem walcze:-D:-D
Laura uklada klocki wiec ja tak z doskoku

Agnes fajna pralka kupuj!
 
A ja dzis odpuszczam sobie sprzątanie,jak mam wolne to byczyć się na całego a co :-D:-D:-D:-D:-D:-D
w końcu jakiś dzień wolny tez mi sie należy od życia :-D:-D:-D:-D
Dobrze prawisz, jak odpoczywac to na całego :tak:

Bo on zasypiał przy cycu a teraz zasypia we wóźku przynajmniej nie musze go nosić a czasem go przełoze do łóżeczka ale strasznie któdko w nim spi a wewózku znacznie wiecej :confused:
Każde dziecko jest inne. Moje bardzo krótko usypiały w wózeczku, a jak już zasypiały to źle spały i się szybko budziły. Od początku były przyzwyczajone, że do spania jest łóżeczko.

ale wiesz z czasem będzie mu za ciasno w wózku i co w tedy zrobisz?a to juz duży chłopak,w końcu ma 10mies :tak::tak::tak::tak:
moja Oliwka od początku spał w łóżeczku i nie mam z nią żadnych problemów,jedynie jak chora to bardziej potrzebuje bliskości to spi czasem z nami ale to sporadycznie.
Im będzie starszy tym trudniej będzie Ci go odzwyczaić.
dziecko powinno samo zasypiać.
Agnes ma rację :tak:

Ja gotuję dzisiaj greckie pasticjo. Ostatnio zaczęłam szukać nowych smaków i zasmakowały mi oliwki, kóre wzceśniej mi nie smakowały. Jestem zdziwiona, że pasticjo robi się praktycznie tak samo jak lasagne, tylko są troche inne przyprawy i zamiast płatków lasagne są kluski.
 
ja nie lubię oliwek ani zielonych ani czarnych :no::no::no::no: nie potrafię się do nich przekonać


dzwoniłam właśnie do teściowej bo byłam ciekawa jak sobie radzą i super,bawią się na całego.
Oliwka rozmawiała ze mną przez telefon,dostałam przez słuchawkę 2 buziaki soczyste :-D:-D:-D:-D:-D
i słychać że są śmiechy ,hichy,czyli jest wszytko w jak najlepszym porządku :tak::tak::tak::tak:
 
tak usypia sama ale musi byc ktoś w pokoju :tak::tak::tak::tak:niewazne czy czytam gazetę czy oglądam TV czy siedzę na komputerze,cokolwiek ale w pokoju musi ktoś być chyba czuje się w tedy bezpiecznie bo jak sama jest w pokoju to nie usnie tylko od razu jest płacz i po spaniu.w sumie mi to nie przeszkadza bo sobie w tedy siedze na bb jak ona usypia i nie ma problemu.
A no to super dobrze ze sama usypia a to ze ktos musi byc w pokoju to nic strasznego napewno czuje sie w tedy bezpieczniej a ja nauczylam Emily od malego ze ja klade daje jej buziaka wlanczam misia ktory spiewa kolysanki wychodze mowie jej ze ja kocham i na tym sie konczy dziecko po 5 min spi ale ostatnio usypia mi na siedziaco trzyma sie szczebelek z lozeczka i tak sobie spi wiec za kazdym razem jak usnie ide ja polozyc:-):-)

wy tu gadu gadu a ja szaleje ze sprzatniem

Laura nauczona spac w lozeczku bez kolysania i jestem z tego dumna od poczatku nie bylo problemu:happy2:Czym skorupka za mlodu nasiaknie tym na starosc....:tak:


Ja lazienke juz posprzatlam sypialke a tera z z moim ogromnym salonem walcze:-D:-D
Laura uklada klocki wiec ja tak z doskoku

Agnes fajna pralka kupuj!

hihihih cioccia to moze jeszcze do mnie wpadniesz posprzatac bo ja jeszcze dzis nic nie zrobilam a przydalo by sie jak maja jutro byc goscie:tak::tak: takze wiesz gdzie mieszkam nie krepuj sie tylko wpadaj na sprzatanko;-);-)
a ze swoim ogromnym salonem nie szalej tak bo sie do wieczora nie wyrobisz;-);-);-)
 
reklama
ja nie lubię oliwek ani zielonych ani czarnych :no::no::no::no: nie potrafię się do nich przekonać


dzwoniłam właśnie do teściowej bo byłam ciekawa jak sobie radzą i super,bawią się na całego.
Oliwka rozmawiała ze mną przez telefon,dostałam przez słuchawkę 2 buziaki soczyste :-D:-D:-D:-D:-D
i słychać że są śmiechy ,hichy,czyli jest wszytko w jak najlepszym porządku :tak::tak::tak::tak:

Ja tez nie lubie oliwek mam jeszcze sloik ale nikt tego nie je m to nie je zadnych warzyw tak jest nauczony nic z warzy nie dotknie tylko ogorka zielonego:tak::tak: a oliwki jeszcze mam jak byla u mnie imprezka byla Anka z m a on przepada za oliwkami wiec kupilam ale jeden sloik zostal i tak sobie lezy:tak::tak:

A z twoja tesciowa naprawde ci zazdroszcze tez bym chciala kogos miec gdzie mogla bym Emily podrzucic ale mama w Polsce a o tesciowej sie nie wypowiadam:sorry2::sorry2:
 
Do góry