reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

dziewczyny moja Oliwka chyba przechodzi od jakiegoś czasu bunt dwulatka.Momentami mi ręce opadają.
Wszystko jest na "NIE",nie słucha się,robi na przekór.
Ostatnio zaczęła bić wszystkich :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: to mnie wkurza najbardziej bo nie wiem jak mam sobie z tym poradzić i jak na to reagować.próbuję tłumaczyć,ale to najmniej skutkuje bo patrzy mi się w oczy i mi się śmieje w twarz i robi sobie z tego zabawę.
Czasem krzyknę, i zawsze musi przepraszać za to co zrobiła ale to też trzeba wymusić z niej.Ostatnio nie wytrzymałam i dostałą klapa w tyłek,bo jej tłumaczę że nie wolno nikogo bić,że to boli a ona mi chlasnęła w twarz :szok::szok::szok::szok: normalnie tak mi się przykro zrobiło i się śmieje.Najbardziej skutkuje jak nie chce przeprosić ze każe jej sobie ode mnie odejść aż się uspokoi,w tedy nagle krzyk bo ona chce do mamy.I w tedy ukocha i ucałuje .Ale za jakiś czas robi znowu to samo.
A jak nie chce czegoś zrobić to kładzie mi się na ziemi i krzyk i pisk jest w tedy.

Poradzicie coś?????bo ja nie mam juz do niej sił,a była taka grzeczna,zawsze jakieś wybryki się zdarzały to normalne ale teraz jej zachowanie mnie przeraża.
 
reklama
My juz po spacerku i dziewczynki spia:tak::tak::tak:Zaraz musze ugotowac Im makaron :-)ale jakos mi sie nie chce

Witam nowa mamusie:-)

AGNES
Fajnie ze z Oliwia wszystko dobrze:tak::tak::tak:
 
Agnes, ja na takie wybryki mam jedna metodę. Ignorancja. Jak kładzie się na ziemi to odchodzę trzy kroki i udaję że nie widzę. U mnie jest to skuteczne w 100%, Helena wie że nic nie wymusi :tak:

A co do bicia, to jeszcze mnie nie uderzyła.
 
AGNES
Moje dziewczynki sa cholernie niegrzeczne,broja ,wszedzie wchodza,stale musza cos zmajstrowac ale NIGDY PRZENIGDY zadna mnie nie uderzyla
Jestem w szoku po przeczytaniu tego co napisalas:szok::szok::szok:Moze na placu zabaw lub w piaskownicy widziala jak dzieci sie bija i stad to jej zachowanie
A stosowałas juz jakies kary cos w stylu karnego jezyka???
 
reklama
Do góry