Witam przedpołudniowo.
U mnie też piękne słońce.Zaraz idę pranie na taras wywiesić.:-)
Miałam jechać na craft,ale plany się pozmieniały i w domu musze zostać.
Zła jestem jak nie wiem co.
W sumie do 3.50 robiłam akwarium ,ale to już z układaniem dna i zalewaniem wodą.
Chciałam w nocy skończyć,żeby rano jechać.Wstałam już przed 8 ,by się ze wszystkim wyrobic,a mój kochany D. stwierdził ,że nas nie zawiezie ,bo on się wczoraj z teściej umówił ,ze będą garaż sprzątać.
Jaka jestem wk*****na na niego to poezja.
Już dawno mnie tak z konia nie zrobił.
Pojechał teraz na zakupy ,bo potem jest zajęty.
A ja to co? Ja nie mogę być zajęta?
No normalnie siedzę i rycze Tak mi na tym zlocie zależało.
Dziś się normalnie na nim odegram ,bo mnie roznosi.
U mnie też piękne słońce.Zaraz idę pranie na taras wywiesić.:-)
Miałam jechać na craft,ale plany się pozmieniały i w domu musze zostać.
Zła jestem jak nie wiem co.
W sumie do 3.50 robiłam akwarium ,ale to już z układaniem dna i zalewaniem wodą.
Chciałam w nocy skończyć,żeby rano jechać.Wstałam już przed 8 ,by się ze wszystkim wyrobic,a mój kochany D. stwierdził ,że nas nie zawiezie ,bo on się wczoraj z teściej umówił ,ze będą garaż sprzątać.
Jaka jestem wk*****na na niego to poezja.
Już dawno mnie tak z konia nie zrobił.
Pojechał teraz na zakupy ,bo potem jest zajęty.
A ja to co? Ja nie mogę być zajęta?
No normalnie siedzę i rycze Tak mi na tym zlocie zależało.
Dziś się normalnie na nim odegram ,bo mnie roznosi.