reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

medeuska podawałam 2 przepisy na sałatki.
Jeden to Gyros ,drugi to sałatka z makaronu ryżowego.
Do pracy to polecam tę drugą.
Pyszna jest i bardzo delikatna dla żołądka.
Są na pewno na forum ,plizzz poszukaj :-D:-D
Jak nie znajdziesz to napisz
wkleję drugi raz.
Mam jeszcze przepis na sałatkę pieczarkową też pyszna
z ananasek i indykiem wędzonym
i jeszcze inne ale to potem.
 
reklama
Oooo kapuśniaczek, bede musiała zrobic....:tak::tak: Ale to jutro, bo wczoraj o 22 zaczełam gotowac jarzynową, bo mi sie zachciało:-D Wiec dzisiaj trzeba bedzie jazjesc, bo ugotowalam na tydzien:baffled: A ostatnio tak główkowałam co zrobic z kapustą kiszoną i nie wpadłam na kapuśniak:tak:

Miłego spacerku:tak::tak:
a ja robię kapuśniak ze słodkiej kapusty.Na koniec zakwasza się go cytryną.
Mniammm....
Przepis jest już na forum medeuska gdybyś chciała :-D:-D:-D:-D:-D
 
wklejam linka do zupki

przepis na kapuśniak
Zupę taką gotuje się wg smaków
skróty to poszczególne smaki składników
g-gorzki
sł-słodki
o-ostry
sn-słony
k-kwaśny
gotujemy jak każdą inną zupę pilnując jedynie,żeby pomiędzy poszczególnymi dodawanymi składnikami była conajmniej minuta przerwy.
Nie robimy przerwy przy dodawaniu składników w tym samym smaku.
Ja zupy nie zaprawiałam mąką tylko włożyłam więcej ziemniaków.
Efekt jest ten sam.
Zupka jest przepyszna od razu a jeszcze lepsza następnego dnia kiedy te smaki się połączą.


Kapuśniak ze słodkiej kapusty
g - do 2-3 l wrzącej wody dodać:
g - szczyptę tymianku i kurkumy,
sł - kość wołową lub inną,
sł - 1/2 łyżeczki kminku,
gotować ok. 1,5godz., a potem dodać:
sł - 2 marchewki pokrojone w plasterki,
sł - pokrojoną w plasterki pietruszkę,
sł - 4-5 średnich pokrojonych w kostkę ziemniaków,
o - 2 pokrojone cebule,
o - rozgnieciony ząbek czosnku,
o - 1/4 średniej główki białej, drobno pokrojonej kapusty,
o - liść laurowy, 3-4 ziarna ziela angielskiego, szczypte pieprzu cayenne,
sn - łyżeczkę wegety,
sn - sól do smaku,
k - szczyptę bazylii,
gotować do miękkości

k - zaprawić mąką pszenną rozmieszaną w zimnej wodzie,
k - dosmakować cytryną (zupa powinna być łagodna),
jeśli potrzeba dodać:
g - majeranku,
sł - kminku,
o - pieprzu,
sn - soli

Ostatnim składnikiem tej zupy jest sól czyli zupa wzmocni nam nerki.
Gdybyśmy zakończyli marchewką wtedy wzmacniamy żołądek,trzustkę i śledzionę.
Może to niewiarygodnie brzmi ,ale ja zjadłam pełne 2 talerze tej zupki i wcale nie odczuwam na żołądku. Jestem najedzona a żołądek jakby był pusty.
Super :tak:polecam
 
znalazłam gyros:tak: ale dziiaj jakoś miecho mi nie podchodzi, wyjątkowo dzisiaj mam mdłości... ale za to jakie:baffled::baffled::baffled:Dobrze ze mam obiad gotowy od wczoraj nie bede musiaala sie meczyc z zapachami w domu bo chyba bym ich dzisiaj nie zniosla:baffled::eek:
 
moja julka w rozpacze narazie nie popada ale adam potrafi:szok::szok::-D:-D:-D
jula to wesoły szczygiełek ją wszystko bawi :tak::tak: siedzi dzisiaj na fotelu i nagle wybucha gromkim śmiechem my jula z czego się tak śmiejesz??? a jula a takie tam moje myśli:-D:-D:-D:-D a wogóle jula powiedziała dzisiaj że musi szybko nauczyć się pisać to wejdzie na forum takie dla dzieci ja??????????? a julcia a będe sobie pisac o chłopakach modnych ciuchach szkole problemach wychowawczych z rodzicami......... no i tymi problemami wychowawczymi mnie rozwaliła śmiałam sie z tego długą chwile:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
:-D nie ma jak sie smiac do siebie:-D
Baw się dobrze Agnes ,ja mam@ więc zazdroszczę:-):-):-):-);-);-);-);-);-)
aaaa i dlatego tak ponoz na BB:-D:-D
W RZECZY SAMEJ TERAZ MY OGLĄDA,a je:-D:-Da sie relaksuję przy kompie ,a właściwie przy bb.Malinka jakie nocne manewry,to co musi kask założyć :-D:-D i celować po ciemku:-D to się nazywa miłoooooość przecież
no tak nie dosc ze @ to chlop przed tv ja tez bym na BB weszla:tak::-)
witam sie
nocka byla normalna nawet bardzo Sewi zasnal po 20 a obudzil sie po 6 i dalam mu mleko i poszedl jeszcze spac do po 7 :tak: ale zabkow jeszcze nie widac :sorry:
a wczoraj to wogole zapomnialm sie pochwalic ze przed kapaniem nie oplacalo zakladac mi sie papmersa wiec Sewi chodzil w majtkach pol godzinki i ani razu sie nie zesikal nawet jak wysadzilam go na nocnik to zrobil siusiu :-D
ale bylam dumna normlanie :laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:

ide zrobic sobie kawe bo moj m wlasnie kupil i siadam i odpisuje :tak::tak::tak:
gratulacje dla Sewcia:-)
kupil mi kawe to juz sie nie gniewam tak na niego :sorry:
ale to nie oznacza ze mu to zapomne zreszta teraz i tak nici z upojnych nocy bo ja mam @ :wściekła/y: wiec co to za roznica :sorry::-D
ja pamietliwa jestem ty tez??
Witam mamuśki!!

Dzień ładny ale za to nocka nie za bardzo. Mały mi się rozchorował. Gdzieś go musiało złapać. Kaszel i katar ma. No masakra. W nocy spał ale się strasznie kręcił. Rano po 6 jak się obudził z płaczem to go pół godziny nie mogłam uspokoić :-:)-( bidaczek mały. Na szczęście już wczoraj poszłam do lekarza. Dała od razu antybiotyk i za dwa trzy dni będzie lepiej. Najgorsze jest to że jak coś zje to zaraz wymiotuję. Jak na niego dzisiaj rano spojrzałam, taki blady i oczka szklane miał aż mi się serce kraje!

No ale teraz sobie odsypia w bujaku żeby główkę miał wyżej, lepiej mu sie oddycha. Już śpi dobre dwie godziny. Ach żeby tylko w nocy mi spał...
Witam, oj nieciekawie u Was wiec zdrowka zyczymy!!
brawa Sewi :tak::-)
Ja dziś też pewnie mało na BB będę.
wyszykowałam małego do przedszkola i D. go zawiózł , poprasowałam trochę(ale mi się zaległości narobiło przez tę chorobę !!),pozamiatałam trochę ,bo z tego kudłacza to tyle piachu,że co 2 godziny można zamiatać ,a i tak za chwilę nie widać.:-D:-D teraz z Wami jeszcze chwilkę posiedzę.
W planach mam na dzisiaj:

11.00 -konie w przedszkolu
-po południu umyć co najmniej ze 4-5 okien
-obiadek mam z wczoraj,więc tylko podszykuję coś na po obiadku :-D
-przydałoby się chlebek upiec ,bo już końcówka i się zaczynają upominać
-i muszę usiąść i obiecane firanki bratowej uszyć.
Wieczorek też nieciekawy:-(
Z małym musze przysiąśc do czytania globalnego
trochę rękę potrenować w pisaniu
reszta to jak wyjdzie ;-)a w międzyczasie BB oczywiście.:-D:-D:-D
nocka zapowiada się przy obrazie,bo już kolejną stronę schematu kończę i muszę to dziś zrobić.

Dzien doberek z "ranka" hihi odsypiałam poranek,ok 5.30 obudziłam M żeby mnie wymęczył bo nie mogłam zasnąc jak sie przebudziłam:sorry::sorry::-D:-D:-D o 6.30 sobie zasnełam spowrotem i przed chwila sie obudzilam:tak::-D:-D:-D niedobrze mi trzeba sobie zrobic cos do jedzenia:tak:

Przepis jest naprawdę prosty,bo ten chleb nie jest na zakwasie tylko na samych drożdżach z cukrem.

CHLEB WIELOZIARNISTY
- 5 dag drożdży
-1 łyżka cukru
-1 łyżka soli
-4 szklanki wody /letnia/
-1 kg mąki krupczatki
-3 łyżki nasion siemienia lnianego
-6 łyżek słonecznika
-3 łyżki nasion sezamu
-1 szklanka otrąb pszennych
Opcjonalnie można dodać pestki dyni,soi lub innych nasion


1. drożdże rozetrzeć z cukrem
2. pozostałe składniki wsypać do naczynia, dodaćdrożdże, dokładnie połączyć
3. odstawić do wyrośnięcia (ok.30 min.)
4.blaszki wysmarować olejem,wysypać bułką tartą, wyłożyć wyrośnięte ciasto, wyrównać mokrą ręką
5. odstawić do wyrośnięcia i wtym czasie włączyć piekarnik/nagrzać/
6.wstawić do piekarnika do godziny czasu na 200 st. C./ może być termoobieg/
7. po upieczeniu gorący wyjąć z blaszek

Mi wychodzi z 1 porcji 3 foremki keksówki.
Ja wysypuję każdą formę innym ziarnem.Jedną sezamem,drugą siemieniem a trzecią otrębami.
Po wyjęciu z blaszek jeszcze gorący zawijam w wilgotne ściereczki ,żeby zmiękła skórka.
Smacznego :tak::-):-)
dobry plan polowa sukcesu:tak:
Witam :tak:

Helena wstała o 5 rano :szok: Ale całe szczęście udało mi się jeszcze ja uśpić :tak:

U mnie dzisaj piekne słoneczko, mała ogląda myszkę miki i zaraz lecimy do parku :tak:

M wczoraj obrócił do trójmiasta i z powrotem :szok: o 22 był już w wawie :szok:

U mnie dzisiaj kapuśniaczek :tak: Tylko trzeba go jeszcze zrobić :-D

Spadam na spacerek, zajrzę po południu :tak:
Kapusniak sama bym zjadla ale ostatnio kapuste wykorzystklam na bigos:rofl2:
znalazłam gyros:tak: ale dziiaj jakoś miecho mi nie podchodzi, wyjątkowo dzisiaj mam mdłości... ale za to jakie:baffled::baffled::baffled:Dobrze ze mam obiad gotowy od wczoraj nie bede musiaala sie meczyc z zapachami w domu bo chyba bym ich dzisiaj nie zniosla:baffled::eek:
wspolczuje mdlosci ja nie wiem co to jest:baffled:aloe wiem ze strasznie dokuczaja:sorry:


My wstalysmy po 10 :) Laura spala cala noc jak sie obudzila to mowi mama mnaim mniam :)) Jestesmy po sniadanku
Ja myslke zaraz sie uszykowac posprztac wybrac sie na zakupki, na poczte, zrobie obiad, wypije kawke, z Laura do lekarza a potem pomyslimy
 
no i plany w diabły poszły.:wściekła/y:
Mam obsuwkę w przedszkolu o godzinę.
Dopiero się zbieram.
Przepierkę właśnie skończyłam ,więc tyle dobrego z tego wyszło.:-)
 
reklama
:-D nie ma jak sie smiac do siebie:-D


...
Kapusniak sama bym zjadla ale ostatnio kapuste wykorzystklam na bigos:rofl2:

wspolczuje mdlosci ja nie wiem co to jest:baffled:aloe wiem ze strasznie dokuczaja:sorry:


My wstalysmy po 10 :) Laura spala cala noc jak sie obudzila to mowi mama mnaim mniam :)) Jestesmy po sniadanku
Ja myslke zaraz sie uszykowac posprztac wybrac sie na zakupki, na poczte, zrobie obiad, wypije kawke, z Laura do lekarza a potem pomyslimy
no szczerze mówiąc, dzisiaj tak naprawde mi zaczely dokuczac, a to w sumie prawie juz okres kiedy ma ich nie byc.. :-D
Jden dzien sie jakos przemecze. przez 3 miesiace wogole nie mialam mdlosci, poza porannymi przed zjedzeniem sniadania, ale nie tak dokuczliwe, zreszta prxed ciaza tez je mialam:tak:
 
Do góry