reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Patrysiu kozystam bo jak M siądzie na laptopa to już mnie nie pusci oglada samochody i ciągle pyta czy taki mi sie podoba.
Madziulanatasza widze ze zdjęcie zmieniłaś śliczne.
A ja sobobie głowe umyłam głowe ale miałam zimną wode i mnie teraz boli zrobiłam sobie kawe i reszte pójde wyprostować włosy bo do kościoła na spowiedz pójdziemy:tak:
 
reklama
no a ja to tez zmykam bo za niedlugo bede musiala wychodzic z domku chyba ze mi maly przysnie - musze isc poplacic :tak:
i troche skorzystac z tego ze nie pada ale i tez nie swieci slonce a zaraz m idzie do pracy :tak:
 
Witam mamuśki!!

Dzień ładny ale za to nocka nie za bardzo. Mały mi się rozchorował. Gdzieś go musiało złapać. Kaszel i katar ma. No masakra. W nocy spał ale się strasznie kręcił. Rano po 6 jak się obudził z płaczem to go pół godziny nie mogłam uspokoić :-:)-( bidaczek mały. Na szczęście już wczoraj poszłam do lekarza. Dała od razu antybiotyk i za dwa trzy dni będzie lepiej. Najgorsze jest to że jak coś zje to zaraz wymiotuję. Jak na niego dzisiaj rano spojrzałam, taki blady i oczka szklane miał aż mi się serce kraje!

No ale teraz sobie odsypia w bujaku żeby główkę miał wyżej, lepiej mu sie oddycha. Już śpi dobre dwie godziny. Ach żeby tylko w nocy mi spał...
 
Witam:-)
Ja dzisiaj niewyspana i zla:no:
T od 7 rano chodzila po calej chacie w szpilkach a pozniej M brat zaczal sie smiac jak jakis ubot sam do siebie:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Co za rodzinka:szok::angry:

Pogoda jest sliczna-chociaz cos;-)
Zaraz ide robic jedzonko i M pojdzie z Wiktoria na plac a ja z Klaudia do lekarza-ale mi sie nie chce

PATRYSIU
Fajnie ze sie pogodziliscie:tak::tak::tak:Szkoda ze dostalas @:no:No ale moze nastepna juz nie przyjdzie;-):-)
 
witam sie
nocka byla normalna nawet bardzo Sewi zasnal po 20 a obudzil sie po 6 i dalam mu mleko i poszedl jeszcze spac do po 7 :tak: ale zabkow jeszcze nie widac :sorry:
a wczoraj to wogole zapomnialm sie pochwalic ze przed kapaniem nie oplacalo zakladac mi sie papmersa wiec Sewi chodzil w majtkach pol godzinki i ani razu sie nie zesikal nawet jak wysadzilam go na nocnik to zrobil siusiu :-D
ale bylam dumna normlanie :laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:

ide zrobic sobie kawe bo moj m wlasnie kupil i siadam i odpisuje :tak::tak::tak:
brawa Sewi :tak::-)
Ja dziś też pewnie mało na BB będę.
wyszykowałam małego do przedszkola i D. go zawiózł , poprasowałam trochę(ale mi się zaległości narobiło przez tę chorobę !!),pozamiatałam trochę ,bo z tego kudłacza to tyle piachu,że co 2 godziny można zamiatać ,a i tak za chwilę nie widać.:-D:-D teraz z Wami jeszcze chwilkę posiedzę.
W planach mam na dzisiaj:

11.00 -konie w przedszkolu
-po południu umyć co najmniej ze 4-5 okien
-obiadek mam z wczoraj,więc tylko podszykuję coś na po obiadku :-D
-przydałoby się chlebek upiec ,bo już końcówka i się zaczynają upominać
-i muszę usiąść i obiecane firanki bratowej uszyć.
Wieczorek też nieciekawy:-(
Z małym musze przysiąśc do czytania globalnego
trochę rękę potrenować w pisaniu
reszta to jak wyjdzie ;-)a w międzyczasie BB oczywiście.:-D:-D:-D
nocka zapowiada się przy obrazie,bo już kolejną stronę schematu kończę i muszę to dziś zrobić.
 
Witam mamuśki!!

Dzień ładny ale za to nocka nie za bardzo. Mały mi się rozchorował. Gdzieś go musiało złapać. Kaszel i katar ma. No masakra. W nocy spał ale się strasznie kręcił. Rano po 6 jak się obudził z płaczem to go pół godziny nie mogłam uspokoić :-:)-( bidaczek mały. Na szczęście już wczoraj poszłam do lekarza. Dała od razu antybiotyk i za dwa trzy dni będzie lepiej. Najgorsze jest to że jak coś zje to zaraz wymiotuję. Jak na niego dzisiaj rano spojrzałam, taki blady i oczka szklane miał aż mi się serce kraje!

No ale teraz sobie odsypia w bujaku żeby główkę miał wyżej, lepiej mu sie oddycha. Już śpi dobre dwie godziny. Ach żeby tylko w nocy mi spał...
Jeśli wymiotuje to dobrze.Maluszek nie umie sobie poradzić z zalegającą wydzieliną,a jedzenie nie przechodzi przez układ pokarmowy właśnie dlatego musi to zwymiotować.
Mój mały też zawsze wymiotował i lekarz chwaliła go za to ,bo w ten sposób unikał zapalenia oskrzeli i płuc.
Ja jak małego klepałam przy infekcjach to też zawsze flegmą wymiotował i to jakie ilości z niego schodziły tej wydzieliny :szok::szok::szok:.
Po wymiotach odczekaj z 10 minut i znów go nakarm .Karm małymi porcjami to pójdzie powoli.
Uzupełniaj płyny.
zdrówka życzę:tak::-)
 
AS SKĄD U CIEBIE TYLE ENERGI???????
DOWIKLA DAJ ZNAĆ PO KARDIOLOGU CO I JAK?????
PATRYSIU TO SUPER ŻE TOPÓR WOJENNY ZAKOPANY:tak::tak:
WIKTORIA SPOWIEDŹ POWIADASZ:crazy::crazy:JA NIE MOGĘ BO W GRZECHU ŻYJĘ I POPRAWY NIE OBIECUJĘ:no::no::no: A CO PLANUJECIE KUPIĆ AUTO ŻE M OGLĄDA?????? A CO M MÓWI NA TWOJE PISANIE NA BB???? I GG????
JA JUŻ MAM NASTAWIONĄ ZUPKĘ KALAFIOROWĄ PRANIE SIĘ KRĘCI MOŻE POPRASUJĘ TROCHĘ ZARAZ:eek::eek::eek::eek:
 
Dzien doberek z "ranka" hihi odsypiałam poranek,ok 5.30 obudziłam M żeby mnie wymęczył bo nie mogłam zasnąc jak sie przebudziłam:sorry::sorry::-D:-D:-D o 6.30 sobie zasnełam spowrotem i przed chwila sie obudzilam:tak::-D:-D:-D niedobrze mi trzeba sobie zrobic cos do jedzenia:tak:
 
AS SKĄD U CIEBIE TYLE ENERGI???????
DOWIKLA DAJ ZNAĆ PO KARDIOLOGU CO I JAK?????
PATRYSIU TO SUPER ŻE TOPÓR WOJENNY ZAKOPANY:tak::tak:
WIKTORIA SPOWIEDŹ POWIADASZ:crazy::crazy:JA NIE MOGĘ BO W GRZECHU ŻYJĘ I POPRAWY NIE OBIECUJĘ:no::no::no: A CO PLANUJECIE KUPIĆ AUTO ŻE M OGLĄDA?????? A CO M MÓWI NA TWOJE PISANIE NA BB???? I GG????
JA JUŻ MAM NASTAWIONĄ ZUPKĘ KALAFIOROWĄ PRANIE SIĘ KRĘCI MOŻE POPRASUJĘ TROCHĘ ZARAZ:eek::eek::eek::eek:
wiesz ,wiosna idzie-żyć się chce :-D:-D:-D
a tak serio to jakoś tak ...sama nie wiem
właśnie stwierdziłam ,że jeszcze coś w międzyczasie zrobię i nie będę na pusto przed kompem przez godzinę siedzieć.
Wstawiłam kolejne pranie a teraz robię przepierkę w ręku,a w ramach chwilowego odpoczynku zaglądam na BB.
To kwestia zorganizowania i rozplanowania dnia.
W sumie dziś nie mam jakoś przeciążonego planu :-D:-D:-D
Rozczynię chlebek i będzie sobie rósł a w międzyczasie okna sobie pomyję.
Potem wstawię chleb i mam znów pełną godzinę do wykorzystania-pewnie wtedy Kuba w obroty pójdzie :-D:-D:-D:-D
i tak niewielkim wysiłkiem wcale nie odczuję,że coś robię :tak::-D:-D:rofl2::rofl2:
a zrobione będzie.:-D:-D
A w nagrodę w ramach odpoczynku mogę sobie przed mój obraz usiąść i powyszywać.To obrazy chyba dają mi tę siłe ,bo ja przy tym relaksuję się i wyciszam.
Mąz to nieraz się ze mnie śmieje jak widzi mnie w kuchni przed imprezą.
Ja potrafię robić 6-78 potraw jednocześnie,ale pieprznik jest taki ,ze ciężko do kuchni wejść.:-D:-D:-D:-D:-D:rofl2::rofl2:

Dzien doberek z "ranka" hihi odsypiałam poranek,ok 5.30 obudziłam M żeby mnie wymęczył bo nie mogłam zasnąc jak sie przebudziłam:sorry::sorry::-D:-D:-D o 6.30 sobie zasnełam spowrotem i przed chwila sie obudzilam:tak::-D:-D:-D niedobrze mi trzeba sobie zrobic cos do jedzenia:tak:
Też lubię takie budzenie.
U nas ostatnio tak ok. 4 ,ale to mój D. nie może usnąć i mnie budzi.:-D:-D:-D
Potem fajnie się zasypia w takim błogim zmęczeniu.:-):-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
wiesz ,wiosna idzie-żyć się chce :-D:-D:-D
a tak serio to jakoś tak ...sama nie wiem
właśnie stwierdziłam ,że jeszcze coś w międzyczasie zrobię i nie będę na pusto przed kompem przez godzinę siedzieć.
Wstawiłam kolejne pranie a teraz robię przepierkę w ręku,a w ramach chwilowego odpoczynku zaglądam na BB.
To kwestia zorganizowania i rozplanowania dnia.
W sumie dziś nie mam jakoś przeciążonego planu :-D:-D:-D
Rozczynię chlebek i będzie sobie rósł a w międzyczasie okna sobie pomyję.
Potem wstawię chleb i mam znów pełną godzinę do wykorzystania-pewnie wtedy Kuba w obroty pójdzie :-D:-D:-D:-D
i tak niewielkim wysiłkiem wcale nie odczuję,że coś robię :tak::-D:-D:rofl2::rofl2:
a zrobione będzie.:-D:-D
Mąz to nieraz się ze mnie śmieje jak widzi mnie w kuchni przed imprezą.
Ja potrafię robić 6-78 potraw jednocześnie,ale pieprznik jest taki ,ze ciężko do kuchni wejść.:-D:-D:-D:-D:-D:rofl2::rofl2:


Też lubię takie budzenie.
U nas ostatnio tak ok. 4 ,ale to mój D. nie może usnąć i mnie budzi.:-D:-D:-D
Potem fajnie się zasypia w takim błogim zmęczeniu.:-):-)
Ty sama chleb pieczesz:szok:

No mój to raczej śpi jak suseł i rzadko wpada na takie pomysły:tak::-D:-D Ale od czego ja jestem:-D tak szczerze to dzisiaj był 1 raz od jakiś 2 tygodni wogóle:baffled::baffled:
 
Do góry