reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Ja znam rodzine w ktorej wszystkie dzieci sa chore na autyzm:no:Dwie dziewczynki chyba 9 i 8 lat i chłopiec w wieku mojego Dominika
Naprawde nic przyjemnego

O cholercia a u mnie zaczał pruszyc snieg:szok:
 
reklama
Dziewczyny ysłałam Wam namiary na pw:tak:



Patrysia moge wpasc tylko ja sie na Rybniku znam jak na... Warszawie:-D:-D:-D

W czwartek jade na badania do Boguszowic a potem mojego do pracy zawieźc do niedobczyc jak bede wracac moge wpaśc jak chcesz:tak::tak:

Mi nie trzeba 2 razy powtarzac:-D:-D:-D

Póki co ja lece do tej babci w końcu bo sie nie wybiore.. a potem bedzie za pozno bo obiad bedzie trza gotowac... jak wróce tosie odezwe:tak::tak:


Buziaki kochane:-D
 
Dziewczyny ysłałam Wam namiary na pw:tak:



Patrysia moge wpasc tylko ja sie na Rybniku znam jak na... Warszawie:-D:-D:-D

W czwartek jade na badania do Boguszowic a potem mojego do pracy zawieźc do niedobczyc jak bede wracac moge wpaśc jak chcesz:tak::tak:

Mi nie trzeba 2 razy powtarzac:-D:-D:-D

Póki co ja lece do tej babci w końcu bo sie nie wybiore.. a potem bedzie za pozno bo obiad bedzie trza gotowac... jak wróce tosie odezwe:tak::tak:


Buziaki kochane:-D
a ja mieszkam dokladnie w Boguszowicach na Manhatanie :-D
 
Witam
No co za pogoda dziś :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Jak wychodziliśmy na spacer to świeciło piękne słoneczko i w miarę ciepło było. Jak odeszliśmy trochę od domu to nagle zerwał się wiatr i sypnęło śniegiem, no ale to tak, że normalnie mini-śnieżyca :szok: no i biegiem do domu, a jak już byłam pod blokiem to znów piękne słońce wyszło :dry: A teraz znów jakiś śnieg pada:angry: U nas ok. Czytam was od rana co jakiś czas, ale nie mam czasu na odpisywanie. :blink: Sprawdzam właśnie kolokwia, które powinnam mieć sprawdzone już ze dwa tygodnie temu :baffled: Nie chce mi się :baffled: Poza tym, mój nowy system motywacyjny nie zadziałał na studentów :dry: Eeeech!

Madziulanatasza STO LAT STO LAT STO LAT z okazji osiemnastki ;-)

Wiktoria, gratulacje dla Kamilka! Tylko teraz uważaj, żeby ci nie wyskoczył z łóżeczka :-)

As, normalnie przeraziłaś mnie tymi informacjami o szczepionkach :no: Jestem w szoku:szok: Piotruś na początku maja ma wziąć dawkę przypominającą Pentaximu no i zaczynam się zastanawiać... A czy to możliwe, żeby dziecko na przykład na 3 pierwsze dawki reagowało dobrze, a przy ostatniej nie?

Ja cały czas czytam od samego rana.
kurcze niektórzy lekarze twierdzą,że białaczka i nowotwory to wina przedawkowania rtęci,aluminium i innego badziewia.
Wszystko jest możliwe.
Rtęć np: kumuje się w tkankach.Organizm tego nie rozkłada.
W pewnym momencie przy kolejnej dawce dochodzi do przedawkowania,albo trwa nadal i sieje spustoszenie cichaczem w organizmie.

Wkleję jeden podstawowy tekst ,który do mnie przemawia dość mocno.

[FONT=Arial, Helvetica, sans-serif]2. Własne obserwacje dotyczące szczepień[/FONT] [FONT=Arial, Helvetica, sans-serif]Wcześniej nie traktowałem szczepień aż tak krytycznie, jednak w ostatnich latach przyjrzałem sie tej problematyce dokładniej. W mojej praktyce lekarskiej coraz częściej mam do czynienia z dziećmi zapadającymi na choroby nietypowe dla ich sytuacji rodzinnej i ich otoczenia: zaczynajac od kurzajek na dłoniach i stopach, a kończąc na słabych wynikach w szkole i ciągle powracających przeziębieniach.[/FONT]
[FONT=Arial, Helvetica, sans-serif]To doświadczenia kazało mi inaczej spojrzeć na problem szczepień. Skutek tego jest taki, że dzisiaj każę moim pacjentom przynosić ze sobą książeczkę szczepień i sprawdzam po kolei energetyczne skutki zaaplikowanych szczepień. Z reguły po dłuższych poszukiwaniach trafiam przy szczepieniach na przyczynę choroby.[/FONT]
[FONT=Arial, Helvetica, sans-serif]Według moich obserwacji �winne� są wszystkie szczepionki, bez wyjątku![/FONT]
[FONT=Arial, Helvetica, sans-serif]Czasem nawet kilka szczepionek jednocześnie pozostawia swój szkodliwy ślad w młodym organizmie. Wtedy każdą ze szkodliwych substancji �wyprowadzam� z osobna z organizmu.[/FONT]
[FONT=Arial, Helvetica, sans-serif]
[/FONT]
[FONT=Arial, Helvetica, sans-serif]kolejny cytat[/FONT]
[FONT=Arial, Helvetica, sans-serif]
[/FONT]
[FONT=Arial, Helvetica, sans-serif]4. Wczesne szczepienia celem zatuszowania reakcji ubocznych[/FONT] [FONT=Arial, Helvetica, sans-serif]Gdybyśmy pozostawili dziecko w tym idealnym otoczeniu, zaczełoby ono w końcu chodzić i mowić i wszyscy mogliby potwierdzić, że rozwija się ono doskonale. Gdyby zaszczepić takie dobrze rozwinięte dziecko, każdy mógłby bez problemu dojrzeć związek między szczepieniem a ewentualnymi upośledzeniami i powikłaniami po szczepieniu. Przed szczepionką mieliśmy przecież normalnie rozwinięte dziecko, które chodziło i mówiło i które nagle po kilku tygodniach lub miesiącach tego nie robi i w ogóle nie rozwija się tak, jak tego byśmy oczekiwali. Całe grono krewnych i przyjaciół mogłoby więc potwierdzić poprzedni normalny rozwój dziecka i każdy sąd uznałby, że dziecko doznało uszkodzeń w wyniku szczepienia. [/FONT]
[FONT=Arial, Helvetica, sans-serif]Nagle do odpowiedzialności pociągnięty byłby lekarz, który nie poinformował należycie rodziców o możliwości wystąpienia takich powikłań i przemysł farmaceutyczny, który wyprodukował tą truciznę. [/FONT]
[FONT=Arial, Helvetica, sans-serif]Sprzedawcy szczepionek bardzo szybko rozwiązali problem odpowiedzialności za skutki szczepień: żaden pediatra nie czeka dzisiaj ze szczepionką, aż dziecko osiągnie taki etap rozwoju, który mógłby być potwierdzony przez osoby trzecie.[/FONT]
[FONT=Arial, Helvetica, sans-serif]Tylko dlatego szczepi się dzisiaj dzieci w stadium, w którym nie są jeszcze w pełni rozwinięte, mianowicie w wieku 3-6 miesięcy![/FONT]
[FONT=Arial, Helvetica, sans-serif]Przez to bardzo trudno jest udowodnić, że dalszy stan zdrowia dziecka jest wynikiem powikłań poszczepiennych. Nikt z rodziny ani nikt z dalszego otoczenia dziecka nie jest w stanie udowodnić przed sądem prawidłowego rozwoju dziecka przed szczepieniem i tym samym związku między szczepieniem a szkodami na zdrowiu dziecka.[/FONT]


Wklejałam do tego artykułu linka,ale z doświadczenia wiem,że nie wszyscy czytają to co za linkiem się kryje.
resztę znajdzieci na tej stronce.
Szczepienia i powiklania poszczepienne - u niemowlat i malych dzieci >
Mnie to przekonało.
 
Jestem po zajęciach z bliźniakami. Jak wracaliśmy, to była śnieżyca:crazy:
Zasnęły mi w wózku i spały raptem godzinkę.

No dobra dziewczyny, kupiłam drugi nocnik i czekam na wskazówki co mam robić:-)
Nasadzać co określony czas? jak długo dziecko ma siedzieć na nocniku? zakładacie maluchom pieluchy, czy pieluchomajtki? czy dziecko dostaje nagrodę za zrobione siusiu?
 
reklama
Do góry