L4dY-bIrd pisze:
izabelka ja daje ciut oleju .
o widze że sa jakieś
nowe mamy .Może dziewczyny napiszecie coś o sobie i o brzdacach ? skąd jestescie, ile macie lat ? ..co robicie poza siedzeniem w domku z maluchami ? :
bo ja ciekawska jestem
heloł
no to cosik skrobne o sobie 8)
jestem z Wolsztyna to takie miastko w Wielkopolsce
mam 22 lata (w pazdzierniku skoncze 23)
22 lipca 05' o godz. 23.05 urodzilam moją ksiezniczke Milenke,ktorej imie wybral jej zakochany w niej na zaboj tata Karol :laugh: lat 26 (w listopadzie 27)
Milena miala ogromne opory przyjsc na ten swiat.ostatnie 2 tygodnie przed jej narodzeniem przelezalam w szpitalu na wywolankach (mialam ich 4 ),w koncu lekarze sie wsciekli i podali mi zel domaciczny (baaaardzo nie miły zabieg)+oxtytocyna
zabieg zrobili mi o 9 rano i tak sie meczylam ze skurczami do 23.05
cały porod jak i ciaze wspominam z rozczuleniem
byl to dla mnie wspanialy okres w zyciu i szczerze powiedziawszy chcemy go powtorzyc jeszcze raz a moze i dwa :laugh: razy
dzisiaj nasz skarbek skonczyl 10 miesiecy i czasami jak na nia patrze to nie chce by rosła :laugh:
chcialabym aby taka byla zawsze
jest urocza....
mieszkamy w domu jednorodzinnym z moją mamą i wlasnie jestesmy na etapie zalatwiania kredytu hipotecznego
znalezlismy domek na wsi 8km od naszej miejscowosci
jest fajny
moze nie jakis tam z bajki bo jednak trzeba go odswierzyc ale juz sama perspektywa ze to bedzie NASZE WŁASNE jest poprostu nieziemskim uczuciem
to nieziemskie uczucie bedzie sie ciagnelo jeszcze przez 25 lat ;D ale mam nadzieje ze nie bede zalowac
no napewno nie bede!!! co ja pisze
jakbyscie mieszkaly z takim potworem to kazdy by sie cieszyl
niby dwa osobne mieszkania ale niestety.........
oto jedne z wielu nakazow zakazow :
:
-nie wolno spuszczac wody po 22 bo mi w rurach świszczy
-nie wolno sie poruszac po 23 bo spac nie moge jak slysze jak łazicie
-nie wolno miec gosci po 22 bo zadzwonie po policje
-to moj dom!
-nie wolno miec psa,kota (najlepiej nic)
fajnie co??
nie bede pisac co sie tu wyprawialo jak wyjechalam na 8 dni na wakacje do Hiszpanii
Karol w akcie desperacji po wielu dzikich klotniach np.o to ze ktos u niego jest i to w dzien!! wyprowadzil sie z Mili do siebie
achhh szkoda gadac
no a co robimy?
Karol pracuje w pewnej firmie na stanowisku kierowniczym
ja zas siedze w domu i wale sie po łbie bo nie udalo mi sie zaliczyc ostatniego roku LO...z dwoch przedmiotow dalam ciala
przenosze sie jednak do innej szkoly na ostatni rok i nie ma mocnych koncze tę zabawe
jestem po szkole zawodowej z zawodu kucharz
lubie gotowac i piec
jednak za mistrzunia sie nie uwazam
nie raz moj luby musial mowic ze jest dobre
choc nie bylo ;D
no i to tyle po krotce