reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Witam dziewczyny:-)
Tez siedze w domciu i wychowuje mojego 6 miesiecznego synka Leosia. Troszke mi nudnawo moze dlatego ze mieszkam w Anglii i uwierzcie mi nie mam zadnej polskiej kolezanki tutaj:no:Pod koniec ciazy przeprowadzilismy sie do nowego domku i tutaj nie znam nikogo z Polski niestety:wściekła/y:Pozdrawiam:-)
 
reklama
Cześć dziewczyny:-)

Klaudynko, ja mam prawie to samo a właściwie miałam. Fakt, że nie przeprowadziłam się zagranicę, ale 100 kilometrów od domu rodzinnego.
Nawiązywanie nowych znajomości czasem nie jest wcale takie łatwe a stare powoli sie wykruszają.

No ale przecież są znajome z BB:-D. Jest ich taaaaak dużo. Choć jestem tu od niedawna bardzo sobie cenię kontakt z nimi, wami wszystkimi.

A co do teściowych, o których pisały wcześniej dziewczyny, to moja mieszka 6 km od nas. Przełamuje jednak wszystkie stereotypy. Nigdy nie wtrąciła się w wychowanie dzieci. A w razie mojego konfliktu z mężem zawsze bierze moja stronę.
Czyli jednak są fajne teściowe:tak:.
 
Hej.Witam sobotnie,my zaraz zmykamy na zakupy duze,Vanesske podrzucimy tam do mini przedszkola zeby sie wybawila z dziecmi a my z malzonkiem po sklepach po smigamy :-)
Klaudynka witaj i tutaj :-)
 
Witam i dziękuję za przyjęcie do Waszego grona Co do teściowych ja swojej wolę unikać nie przepadam za nią :no: zresztą z rodziną też nie mam za dużo kontaktu tak to sie wszystko pogmatwało po urodzeniu Gabrysi ale to długa historia i nie będe Was zanudzać Obiadek mam na dziś takze można troszku odsapnąć mimio że gora prasowania ale co tam co ma wisieć nie utonie to jedna zsyzyfowych prac przy trójce dzieci Miłego dnia :tak::-) a to moje łobuziaki:Gabi Zuzia i Wojtek ;-)
 

Załączniki

  • 071008173459.jpg
    071008173459.jpg
    119,2 KB · Wyświetleń: 19
  • 052708163757.jpg
    052708163757.jpg
    74,2 KB · Wyświetleń: 17
  • 040508130935.jpg
    040508130935.jpg
    84,6 KB · Wyświetleń: 19
U mnie obiadek dla malucha juz ugotowany. Znowu rozrabiak nie chce jesc butli juz nie mam sily nie wiem co mu jest mam nadzieje ze uda mi dac mi sie troszke przez sen. Zaraz sprobuje juz spi spowrotem wstal o 8.30 o 10.30 znowu spanko ale gdzie sniadanko???Ide probowac dalej;-)
 
Witam sobotnio.
U nas bardzo brzydko na dworze -zimno i mokro. Jednym slowem siedzenie w domu. Wszystko już sobie porobiłam jeszcze tylko obiad do zrobienia,ale dziś szybciutki.

Witam wszystkie nowe mamusie:-)

Joasiu super dzieciaczki:tak:.

Właśnie Natalia wróciła od koleżanki to trzeba obiad robić.
MIłego weekendu:-)
 
ello

witam nowa mamausie
ja tylko o sobie sorki bo wizelam sie za wilekie sprzatnie kuchnia wysprzatna a teraz walcze z salonem hehehLaura cudnie przeszkadza ale co zrobic Obiad ugotowany potem zakupy a za chwilke drzemka Lali
 
Joanna73, ja już wczoraj wyprasowałam i jestem z tego powodu szczęśliwa. Wolę umyć 10 okien niż mieć prasowanie na głowie:-).

Poza tym u mnie w domku jeden wielki bałagan. Dzieciaki z klocków budują garaż dla samochodów. Tzn. starszy syn próbuje budować, bo młodszy podbiera mu klocki i pakuje do buźki.

Zresztą, młodszy pogryzł dzisiaj do reszty poręcz w wózku i wygląda to teraz jakby nie wyglądało:no:;-)

Pozdrawiam mamusie i miłego popołudnia:-). Ja od teściowej dostałam kawałek placka więc będzie do kawusi. A muszę wypić bo ciśnienie mi spada.
 
reklama
witam Was kochane :-)

ale napisalyscie - zabieram sie do czytania i odpisywania :tak:

Klaudynka - Witaj :-) no to troche nie ciekawie masz - ja bym sie nie chciala przeprowadzac tam gdzie nikogo nie znam... :no: a tak mowisz ze Twoj maluch nie chce tak jesc a to czemu :confused: zawsze tak jest ze nie chce Ci jesc :confused:
joe alex - Witaj :-) no to Ci sie trafil fart na tesciowa :tak: a co do klockow moj brat jest wielkim fascynata juz od malego a teraz ma 15 lat ... i zbuduje doslownie wszystko... cuda i cudenka... a w domku musisz miec niezly ubaw :tak:
iwonka2006 - i jak tam zakupy :confused:
Joanna73 - sliczniutenkie masz dzieciaczki :tak::tak::tak::tak:

no a ja to teraz nie wiem co bede robila - pierwsze to musze przeniesc malego do lozeczka bo spi na naszym lozku i tak co chwile tylko chodze i zerkam...wlasnie musialam zerknac na dluzej bo sie przebudzil :wściekła/y: i tak jeszcze nie spi ale zasypia wiec tam mu sie nie pokazuje... jak bedzie wolal to pojde :-p:-D
wolaaaaaaa
 
Do góry