reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Z A S N Ę Ł A:baffled: Ludzie ale się darła:baffled: Chyba ze 40 minut wrzeszczała:-( A jeszcze jaśniepan z pretensjami do mnie że jej uspokoic nie umię:baffled: No zabic to mało:wściekła/y: Idę wreszcie kolacje zrobi, bom jeszcze nie doszła:no:
 
DZIEN DOBRY BARDZO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Moj syn o 5 rano z lozka mnie wyciagnal:-D:-)
Wiec obiad zrobiny, mieszkanie posparztane a teraz mnie wzielo co by okna umyc.Dobrze,ze zanim poodkurzalam i podlogi pomylam.Pranko sie konczy:tak:Dziecko na parapecie siedzi:baffled::baffled:Dobrze,ze plastiki i prter.Oj wykonczy mnie on kiedys.Na zawal zejde.Ide go sciagnac i okna umyc.Zamelduje sie potem:tak::tak:
 
witam,

Bodzia jak skończą Ci się już przedmioty do sprzątania zapraszam do nas...;-)
Ja też dziś muszę coś posprzątać więcej (ale okna ..bez jaj, to niech mój chłop zrobi ;-)
Bodzia zgodzisz sie ze mną, że plusem małego mieszkania jest niby mało sprzątania, ale to pułapka bo tak naprawdę jest go więcej niż w większym bo na małej powierzchni widać bardziej bałagan...
 
Firaneczki koncza sie plukac co by nam w domku pachnialo.Zaraz wrzuce zaslony bo mamy jedne;-);-)Powiesic, umyc podloge i pewnie dziecko przewietrzyc jak nie padnie:rofl2::rofl2::rofl2:
 
O tak Meg zgadzam sie:tak::tak:Wiem z au,topsji bo mieszkalam na 150 m;-)
Ja bym mogla poczekac do soboty i umyc okna z Pawlem, ale wybieram sie na ogrod do DZiadka a rankiem ogarnelo mnie natchnienie na mycie okien.Trzeba to wykorzystac.Mogloby mnie ogarnac natchnienie na generalne sprzatnie reszty katow....Ale to niekoniecznie dzisiaj.Domek czysty, posprzatany to jakos przezyje jeszcze troche bez mycia pierdolek;-);-)
 
I ja witam z rana.:-)
Dziś już Wam nie napiszę, że się wyspałam.:no::baffled: W ogóle wstałam jakaś połamana. Plecy mnie bolą (na wysokości łopatek coś mnie kłuje):baffled::crazy::-(

Bodzia ja krzywo patrzyłam na Grześka jak próbował mnie wyciągnąć z łóżka i obracałam się na drugi boczek, jak Ty już prawie wszystko porobiłaś.:tak:;-)
 
Ale mam wyrzuty:-:)-:)-(
Lolo wylal wiadro wody......A ja najczesciej myje podloge wrzatkiem, dobrze,ze dzis mialam ostudzona wode bo wylal ja sobie na nozki.A ja co dzien mu mowie, zeby tego nie ruszal i nie wytrzymala.Nie dosc, ze na niego nakrzyczalam to klapsa dostal.Taka mine zrobil biedny, nie wiedzial co sie dzieje,:-:)-:)-(Teraz cyca i przysypia a mnie jest zle..Ale jak sobie pomyslalm, ze tam mogl byc wrzatek....
 
Asiulinka ale Ty kochana z dzieciami na spacerku a moj Mlody wtedy spi.Dzis chcialam wyjsc o 9 i nici z tego.Lolo spi.Pojdziemy jak wstanie.Co sie odwlecze;-);-);-)
 
reklama
mmmmmmmm nie m jak klimat ciężkiego PPD z rana:tak:;-):laugh2::-D:-D:-D:rofl2: witam upalnie i słonecznie:-)
Bodzia nie miej wyrzutów bo jak ja sobie pomyślę o tym wrzątku to mi serce zamiera:baffled:
Asiulinka może ponaciągaj się troszkę, skłony i wymachy porób na plecki no chyba że jakiś przystojny masażysta kręci się w pobliżu;-):laugh2:

a w kwestiach porządkowych to my na 45 m ale dość intensywnie zagospodarowanych wiedziemy żywot i jeśli coś zmieni swoje położenie tudzież zostanie nonszalancko rzucone przez mojego męża natychmiast widać i ja mam wrażenie , że bałagan jest straszny i chaos.dlatego codzienna krzątanina patrolowa to konieczność o odkurzaniu i myciu podłóg nie wspominając:baffled:
Szymek wykańcza śniadanie. idziemy tatę budzić ale dziś pięknie za oknem:happy2:
 
Do góry