Marta1981
Rodzyneczka
Koffane,ja zmykam spatki,bo rano mus wstac a żeby było atrakcyjniej to żem zarządziła na jutro grylla i zakupy rano zrobic trza.No i postaram się byc w nocy PŻK;-)
,a co z tego wyjdzie
...........?


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Sikoreczka, no to ja myślę, że koło kas przed zoo będzie ok, w razie wojny tylko trzeba ustalić plan B (czyli co to będzie jak pogody nie będzie). I jeśli chodzi o godzinę to też myślałam, żeby przesunąć na 12, bo na 11 to musielibyśmy po 8 wyjechać, a to byłoby dość trudne ;-)
A to kilka fotek z koncertu :-):
(jakość niektórych nie jest za dobra, bo co chwilę zmieniało sie oświetlenie i nie opłacało się na manualu jechać i większość zrobiłam automatem):
![]()
![]()
Poza tym jest u nas w Głubczycach kilku motolotniarzy. I wczoraj jeden z nich miał wypadek, wleciał w linię średniego napięcia, ma popalone plecy brzuch, pośladki a do tego upadł głową na asfalt z wysokości 10 metrów...Ponoć stan krytyczny, raczej nie przeżyje...A uczył mnie w LO informatyki...Fajny facet...:-(
Seeeeeeeeeeeeeewaaaaaano już myślałam, że wyjazd tak Cię wciagnął, że kompletnie o nas zapomniałaś![]()
jak tam przygotowania i kondycja psychiczna przed wielkim dniem?? buziaki
;-)
hej małagosiunia wieki cię nie czytałamHejka Kochane
Wpadłam tylko powiedzieć że wyprowadziłam się jakis tydzień temu do mamy bo z Francji wróciła i dlatego mnie nie maZa jakieś 2 tygodnie wróce i będe na bierząco
Puki co życze pięknej pogody i zdrówka dla wszystkich
![]()
boshhh ale fajnie macieDziewczyny - tzn. Sikoreczka i Bodzia - jak się umawiamy?? Trzeba coś ustalić, bo niedziela tuż tuż...
Pozwalam się śmiac,zaraz nadrobię ale to co niektóre,już po nogach sikają;-).Tak,tak,mam tu Ciebie Madźka na myśli.
Zobacz załącznik 76452
no takMoje nastroje..... cieszę się i boję sięale jestem dobrej myśli...... przygotowania w lesie
dopiero od poniedziałku będę biegała po urzędach i załatwiała wszystkie sprawy.... bo u nas nie można załatwić wcześniej nic.... trzeba przed samym wyjazdem pozgłaszać w urzędach, że się jedzie. Paranoja
![]()