reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Meg, dobrze, że posłuchałaś tego kolegi :tak:.
Ja miałam kiedyś chłopaka... Po uszy byłam zakochana, ze względu na niego wzięłam dziekankę i pojechałam z nim do Irlandii...A on po pewnym czasie zaczął mnie niszczyć psychicznie, wykorzystując to że przeżywam mękę na obczyźnie, z dala od bliskich...W końcu mnie zostawił, a ja się podłamałam, nie wierzyłam, chciałam żeby wrócił, mimo tego że ten związek wykończył mnie psychicznie. I nie miałam tam nikogo, z kim mozna by pogadać... Ale w końcu zebrałam się w sobie, spakowałam rzeczy, zamówiłam bilet i wróciłam do Polski, gdzie odżyłam, poznałam Jacka i... i dalej wiecie ;-)
 
reklama
Dziekuje
357.gif

oj a to za co? :zawstydzona/y: nie ma za co...pewnie na stronie tez bym niebawem napisala ;-)

Meg, dobrze, że posłuchałaś tego kolegi :tak:.
Ja miałam kiedyś chłopaka... Po uszy byłam zakochana, ze względu na niego wzięłam dziekankę i pojechałam z nim do Irlandii...A on po pewnym czasie zaczął mnie niszczyć psychicznie, wykorzystując to że przeżywam mękę na obczyźnie, z dala od bliskich...W końcu mnie zostawił, a ja się podłamałam, nie wierzyłam, chciałam żeby wrócił, mimo tego że ten związek wykończył mnie psychicznie. I nie miałam tam nikogo, z kim mozna by pogadać... Ale w końcu zebrałam się w sobie, spakowałam rzeczy, zamówiłam bilet i wróciłam do Polski, gdzie odżyłam, poznałam Jacka i... i dalej wiecie ;-)
Oj widzisz Inna..jak to czasem sie uklada.Ale jedno jest pewne, trzeba sie otrzasnac i przec przed siebie :-)
 
Ahaś i jeszcze od Marty: "Olo i Jul zasmarkane, kaszlące i jutro siedzim w domu. Jul zjadł malutką muszelkę ślimaka, bo M znalazł ją w pampku. Szukam pracy na gwałt, bo staż pracy przepadnie!"
:rofl2::rofl2::rofl2:miałam pisać wczoraj ale zapomniałam:-Dtego samego emeska dostałam:tak::tak:
szukam piosenki, która pasowałaby do prezentacji multimedialnej o samobójstwach
:szok::szok:Inna fajna masz prezentację:dry::dry:ja bym się zastanowiła nad heyem własnie. zwłaszcza, że czujesz klimat:tak::tak:
My po spacerku i po obiadku i po plotkach z ciotką:-D:-DSzymek nadaje się do zaspania a mnie czeka ciężkie PPD bo mam wieczorem inspekcję teściowej:rolleyes::baffled:
 
Witam!

Mam fatalny dzień który zaczął się wczoraj po powrocie teściowej a dzisiaj to jeszcze z teściem doszło do ostrej wymiany zdań:wściekła/y:
Nerwy mi siadają....w życiu nie spotkałam tak wrednych ludzi :wściekła/y::no::no:

Nienawidzę ich.....:crazy::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:


__________________
 
Aluśka szkoda nerwów i energii na kłótnie :tak::tak:zaciśnij zęby i zastanówcię się z m. czy może jednak uda się Wam znaleźć coś osobnego, żebyś nie musiała ciągle się o nos teściów potykać na każdym kroku:dry::dry:tulę mocno
 
Bardzo bym chciała:-(

Małż mi powiedział że mieli podział ziemi i miał do wyboru albo pole albo to mieszkanie...i oczywiście wybrał to drugie ale nie domyślił sie że teście gratis do mieszkania:baffled::crazy:
Ale teraz tak patrząc to szkoda że nie wziął hektarów bo byśmy sprzedali i kupili własne lokum a tak to g...o mamy :baffled::no:
 
Lachiny ja kliku klik od mamy.Mój dzidziuś śpi, mama robi lekcje z bracikiem a ja do Was:-DTęskniłyście????
Co do muzyki to ja mam tak zróznicowany gust,że łojej:szok:
Kocham The Beatles, Czerwone Gitary i te klimaty, SDM, Wilki,Myslovitz i mnóstwo innych:tak:
Inna a może poszukaj czegoś Myslovitza własnie??
Ja dostałam od mamy trampki tylko musze sznurówki kupic:tak::tak::tak:
 
reklama
Poniewaz Was nie ma to ide..ale zanim pojde to Wam powiem ze dzis w sprawie jak sie nie ubierac doradza Kasia i polecam Wam zebyscie zapytaly co i jak :tak::tak:

No to do jutra!
 
Do góry