potworek.pl
Potworkowa Mama :)
Meg, dobrze, że posłuchałaś tego kolegi .
Ja miałam kiedyś chłopaka... Po uszy byłam zakochana, ze względu na niego wzięłam dziekankę i pojechałam z nim do Irlandii...A on po pewnym czasie zaczął mnie niszczyć psychicznie, wykorzystując to że przeżywam mękę na obczyźnie, z dala od bliskich...W końcu mnie zostawił, a ja się podłamałam, nie wierzyłam, chciałam żeby wrócił, mimo tego że ten związek wykończył mnie psychicznie. I nie miałam tam nikogo, z kim mozna by pogadać... Ale w końcu zebrałam się w sobie, spakowałam rzeczy, zamówiłam bilet i wróciłam do Polski, gdzie odżyłam, poznałam Jacka i... i dalej wiecie ;-)
Ja miałam kiedyś chłopaka... Po uszy byłam zakochana, ze względu na niego wzięłam dziekankę i pojechałam z nim do Irlandii...A on po pewnym czasie zaczął mnie niszczyć psychicznie, wykorzystując to że przeżywam mękę na obczyźnie, z dala od bliskich...W końcu mnie zostawił, a ja się podłamałam, nie wierzyłam, chciałam żeby wrócił, mimo tego że ten związek wykończył mnie psychicznie. I nie miałam tam nikogo, z kim mozna by pogadać... Ale w końcu zebrałam się w sobie, spakowałam rzeczy, zamówiłam bilet i wróciłam do Polski, gdzie odżyłam, poznałam Jacka i... i dalej wiecie ;-)