To ja poprosze sałatki, właśnie zaczynam śniadanko:-)
A z rodziny to mam tu starsza siostre Anne i młodszego brata Grzegorza oboje x2, a Ania w listopadzie x3 , i jeszcze męza siostra ze szwagrem, tylko że ona teraz wiecej czasu siedzi w Polsce bo chatke budują..
no nie wiem....no moze potem dostaniesz ta saltke jak sie przegryzie ;-)
a juz myslalalm ze jedziesz do nas do Lagiewnik...pomodlic sie za kolezanki z BB; -)Dzień doberek:-) nocka minęła spokojnie, tylko nasz łobuz strzelił sobie przerwę na rozrywkę od 3.30 do 4.30ale wyleciał do swojego łóżeczka porozrabiał przez godzinke i przyszedł spowrotem grzecznie spać i obudził sie przed chwilką. U nas też katar wszędzie - męż, Szym, moi rodzice, teściowieja się tylko trzymam chociaż dzisiaj obudził mnie ból gardła
My dzisiaj po śniadanku mykamy do Łagiewnik koło Łodzi , żeby załatwic wszystkie formalności związane z chrztem. Brzydko u nas, mżawka, buro i zimno
Anula Tobie też miłego dnia i donosze od razu, z tymi pampkami w Carefourze to sciema na maxa bo jumbo pack kosztuje tam 48 zł a my zawsze po 45 kupujemy. więc promocja jak cholera. Zaraz wchodze na wątek o promocjach i zapytam laskę gdzie ona te pieluchy widziała
Meg miłego pobytu u rodzicówPaskudny żart z tą wyprzedażą w Zarze
Kasia przyjemnego popołudnia;-)
Jasmina zdrówka dla Twoich chorasków - pediatra nam powiedziała, że to jakiś paskudny wirus jest w powietrzu i wszyscy tak łapią
Bodzia, ale Ty z rana pracowita i altruistyczna;-)
Mleczko na śniadanko grzeję.
No wiecie co
pewnie sa jakie wyprzedarze...
ale czy w Zarze? ;-)
Dzień dobry.......
...pewnie nikt nawet nie zauważy że jestem, no cóż :----(
Pogoda jest do d...py i tak samo mój dzisiejszy humor.....:-no:
Wczoraj podarłam się z mężem......to była pierwsza taka poważna kłótnia .....już się pogodziliśmy ale jednak....nie smak pozostał:---(
ja Cie widze...ale Ty jak sie zjawiasz to wskoczysz i zaraz Cie ni ma