reklama
Anulka jak jak ja dokładnie Cię rozumiem...
Jestes wspaniałaą, cudowaną matką.Wspaniałą kobietą i ciesze się,że Cię poznałam.Pieniążki nie sa najważniejsz a miłośc, która dajesz Stasiowi.Strasznie chciałabym Cię uściskac i ucałować.
Jestes wspaniałaą, cudowaną matką.Wspaniałą kobietą i ciesze się,że Cię poznałam.Pieniążki nie sa najważniejsz a miłośc, która dajesz Stasiowi.Strasznie chciałabym Cię uściskac i ucałować.
Karl bawi sie klockami.A jak płacze to on się śmieje.Jemu się zdaje,że to taka forma zabawy.Kotleciki usmażone, ziemnieki dochodzą zaraz żywiciel rodziny wróci i będe musiał udawać,ze się nim zajmuje
Anula my po wypłacie tez robimy zapasy, piluszki i co trzeba Lolowi, jedzonko do zamrażarki i jakoś idzie.
Anula my po wypłacie tez robimy zapasy, piluszki i co trzeba Lolowi, jedzonko do zamrażarki i jakoś idzie.
No to chlup w dziubno to Koffana za szarą rzeczywistość
reklama
Znam to aż za dobrze ale masz rację jakoś idzie najważniejsze że mamy dla kogo żyć i są faceci dla których jesteśmy wszystkim i ci mali i ci duzi;-)Karl bawi sie klockami.A jak płacze to on się śmieje.Jemu się zdaje,że to taka forma zabawy.Kotleciki usmażone, ziemnieki dochodzą zaraz żywiciel rodziny wróci i będe musiał udawać,ze się nim zajmuje
Anula my po wypłacie tez robimy zapasy, piluszki i co trzeba Lolowi, jedzonko do zamrażarki i jakoś idzie.
Podziel się: