reklama
sylwia-lesiak
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Grudzień 2005
- Postów
- 1 065
No witajcie!
Ja dzis troszke zabiegana bo jutro przeciez chrzciny!
Ale juz zakupy porobione, Jasko byl na spacerze- z dziadkiem
JA zjadlam suuuper obiadek
makaronik ze szpinaczkiem - dawono nie jadlam takich pysznosci!
Ja dzis troszke zabiegana bo jutro przeciez chrzciny!
Ale juz zakupy porobione, Jasko byl na spacerze- z dziadkiem
JA zjadlam suuuper obiadek
makaronik ze szpinaczkiem - dawono nie jadlam takich pysznosci!
mordziulka
MAMUSIA HUBUSIA
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2006
- Postów
- 2 655
hej kobitki! ale teraz bedzie tu pustawo w dzien!!!!!!! jak sie wszystkie powybieramy na spacerki........
i ja zaraz ide znowu! moze namowie slubnego.......
i ja zaraz ide znowu! moze namowie slubnego.......
witam popoludniem moja toska z chszestna na spacerku a ja zajzalam dowas co tu naklikalyscie
Joaska to cudowny zawod pomagac tak ludziom i jezeli go lubisz i robisz to co lubisz to cudowne bo zadko spotyka sie ludzi w medycznym otoczeniu z takim zamilowaniem a jednak takie oddanie jest tu akurat bardzo warzne no ja tak uwazam
Mija fajnie ze myslisz o zalozeniu czegos swojego
Shady ty tez ale do takich zeczy to trzeba cierpliwosci ja to wiem bo mialam wlasny sklep no z tesciami tylko bylo na mnie takze jak cos to wszedzie ja sie chodzilam tlumaczyc i nawet byloby dalej tylko niestety zbyt duze oplaty tego wszystkiego a co do zalatwiania tej dotacj to trzeba sie udac do UP -posredniaka znaczy i zreszta oni maja tez swoje haczyki bo ja juz sie dowiadywalam dla mojego mezusia
Joaska to cudowny zawod pomagac tak ludziom i jezeli go lubisz i robisz to co lubisz to cudowne bo zadko spotyka sie ludzi w medycznym otoczeniu z takim zamilowaniem a jednak takie oddanie jest tu akurat bardzo warzne no ja tak uwazam
Mija fajnie ze myslisz o zalozeniu czegos swojego
Shady ty tez ale do takich zeczy to trzeba cierpliwosci ja to wiem bo mialam wlasny sklep no z tesciami tylko bylo na mnie takze jak cos to wszedzie ja sie chodzilam tlumaczyc i nawet byloby dalej tylko niestety zbyt duze oplaty tego wszystkiego a co do zalatwiania tej dotacj to trzeba sie udac do UP -posredniaka znaczy i zreszta oni maja tez swoje haczyki bo ja juz sie dowiadywalam dla mojego mezusia
oni tam maja kryterja i wiekowe i to ile jest sie zarejestrowanym na bezrobociu i zalezne jest tez na jaki cel no co to ma byc za firma itp.ale ten zus to tak jest ze teraz malo tylko po zakonczeniu tej firmy jest tak ze nienalezy sie zasilek i cos z wliczeniem tego okresu do stazu pracy ( bo zus jest wtedy maly)
ALE jak ktos chce WARTO SPRUBOWAC-trzeba poprostu mies dobry pomusl
Lady -bryd tez masz ciekawy zawod i wielkie mozliwosci musisz nam cos pokazac ze swoich osiagniec
no ja jestemwyuczonym ceramikiem ale nigdy w tym zawodzie niepracowalam ale lubie bardzo ceramiczne wyroby a wole handlowas albo zabawy z dziecmi tylko lenistwo lat mlodzienczych bylo
ALE jak ktos chce WARTO SPRUBOWAC-trzeba poprostu mies dobry pomusl
Lady -bryd tez masz ciekawy zawod i wielkie mozliwosci musisz nam cos pokazac ze swoich osiagniec
no ja jestemwyuczonym ceramikiem ale nigdy w tym zawodzie niepracowalam ale lubie bardzo ceramiczne wyroby a wole handlowas albo zabawy z dziecmi tylko lenistwo lat mlodzienczych bylo
uuuuu ale tu pustki chyba wszyscy na spacerkach sa i wcale sie niedziwie bo cudownie na dworze :laugh:
no ja tez musze jeszcze leciec zalatwic jedna sprawke bo obiecalam siostrze maja teraz 26 kwietnia 20 rocznice slubu (wtedy co czarnobyl buchna) i ide zamuwic im msze
to spadywuje zajrze potem jak mezus mnie dopusci bo ostatnio to wieczory so jego przy kompie
to pa naraska
no ja tez musze jeszcze leciec zalatwic jedna sprawke bo obiecalam siostrze maja teraz 26 kwietnia 20 rocznice slubu (wtedy co czarnobyl buchna) i ide zamuwic im msze
to spadywuje zajrze potem jak mezus mnie dopusci bo ostatnio to wieczory so jego przy kompie
to pa naraska
gaga
uzależniona
- Dołączył(a)
- 9 Maj 2005
- Postów
- 9 623
co do zawodów to ja tez nauczycielka, zresztą zawsze chciałam uczyć, marzyłam o tym i lubię to robić
Maja może być kim zechce, nie mam zamiaru jej podpowiadać, czy zabraniać czegokolwiek, najważniejsze to kochać swoją pracę, pieniążki są na drugim miejscu
trudno za wami nadążyć oj trudno....
Maja może być kim zechce, nie mam zamiaru jej podpowiadać, czy zabraniać czegokolwiek, najważniejsze to kochać swoją pracę, pieniążki są na drugim miejscu
trudno za wami nadążyć oj trudno....
goska29 ja też nie jestem w tych sprawach omnibusem ,nie chciała bym Cię wprowadzić w błąd może tu coś znajdziesz
http://www.radio.com.pl/czat/trans.asp?chatID=22
http://www.parp.gov.pl/
www.bankier.pl/firma/ue/
nie wiem czy coś tam znajdziesz
http://www.radio.com.pl/czat/trans.asp?chatID=22
http://www.parp.gov.pl/
www.bankier.pl/firma/ue/
nie wiem czy coś tam znajdziesz
Pycha
mama Mai i Marty
hej hej
bylismy dziś na prawie 4-godzinnym spacerku, super pogoda
bardzo wam zazdroszczę że robicie to co lubicie, ja pracuje w marketingu i w sumie tez fajna praca, ale sama nie wiem kim tak naprawde chciałabym byc,
a byłam już: kelnerką i kucharzem w pizzerii, sekretarką, sprzedawałam w wiejskim sklepie i w sklepie z wieńcami pogrzebowymi. W sumie najfajniej to było w pizzerii, bo swietne towarzystwo było i kupa smiechu i jak dla mnie to mogłabym pracować gdziekolwiek, tylko żeby z fajnymi ludźmi.
Lady moja 7-letnia siostrzenica chce grac na perkusji, ale jej rodzice wola żeby poszła na skrzypce, ale w sumie i tak mała wybierze co będzie chciała robić.
A jesli chodzi o nasza Maję, to też bym chciała, aby poszła w kierunku muzyki, choć raczej małoprawdopodobne, bo my antytalenty w tym kierunku, za to marzeniem mojego męża jest aby była sportowcem, bo on sam nim był.
bylismy dziś na prawie 4-godzinnym spacerku, super pogoda
bardzo wam zazdroszczę że robicie to co lubicie, ja pracuje w marketingu i w sumie tez fajna praca, ale sama nie wiem kim tak naprawde chciałabym byc,
a byłam już: kelnerką i kucharzem w pizzerii, sekretarką, sprzedawałam w wiejskim sklepie i w sklepie z wieńcami pogrzebowymi. W sumie najfajniej to było w pizzerii, bo swietne towarzystwo było i kupa smiechu i jak dla mnie to mogłabym pracować gdziekolwiek, tylko żeby z fajnymi ludźmi.
Lady moja 7-letnia siostrzenica chce grac na perkusji, ale jej rodzice wola żeby poszła na skrzypce, ale w sumie i tak mała wybierze co będzie chciała robić.
A jesli chodzi o nasza Maję, to też bym chciała, aby poszła w kierunku muzyki, choć raczej małoprawdopodobne, bo my antytalenty w tym kierunku, za to marzeniem mojego męża jest aby była sportowcem, bo on sam nim był.
reklama
Podziel się: