reklama
Ja w łikend takie archeologiczne odkrycia robiłam :-);-). Też lecę ogarniać bo potem koło 18 znowu polecą posty strumieniemNo ja od 2 h sprzatam syf w pokoju :-) znalazłam zeszyty z 3 klasy gimnazjum Ajjj ;-)
anaconda27
styczniówka2006
No i w końcu w realu nie byłyśmy bo przyszli robotnicy i zakładali suszarkę w łazience i poprawiali szafki w kuchni, nawet wam nie opiszę ile mam teraz pyłu i brudu w domu, od godziny z tym walczę.
Któraś pisała o dobrych radach od teściowej, oj na mnie to one działają jak płachta na byka, z tego też powodu musiałam uciekać od niej z domu i zacząć żyć na własny rachunek bo dłużej już znieść tego nie mogłam, zresztą ja jakaś dziwna jestem bo od nikogo nie lubię słuchać dobrych rad.
Musiałam kupić małej majtek i rajstopek bo przez tą naukę nocnikowania to wszystko ma już obsikane
Któraś pisała o dobrych radach od teściowej, oj na mnie to one działają jak płachta na byka, z tego też powodu musiałam uciekać od niej z domu i zacząć żyć na własny rachunek bo dłużej już znieść tego nie mogłam, zresztą ja jakaś dziwna jestem bo od nikogo nie lubię słuchać dobrych rad.
Musiałam kupić małej majtek i rajstopek bo przez tą naukę nocnikowania to wszystko ma już obsikane
Ja w łikend takie archeologiczne odkrycia robiłam :-);-). Też lecę ogarniać bo potem koło 18 znowu polecą posty strumieniem
To mnie nie bedzie. W tych godzinach moj tata kompa okupuje :-/... No i malym musze sie przeciez sama zajmowac...
Anaconda, remonciku nie zazdroszczę. Ja jakiś uraz chyba będę teraz miała do zmian w mieszkaniu . Wcale nie jesteś dziwna bo ja też należę do Zosiek - Samosiek i dobre rady grubym sitkiem cedzę. A teściową zlewam generalnie bo mnie do szału doprowadza i chocbym sie mylic miała to zawsze robie odwrotnie niz ona mówi. Przekorna synówka jestem
Dzieki bogu nie mam tesciowej ...
A to cos co mialo nia byc...
Oj nie lubimy sie ... Zwlaszcza po tym jak oddalam sprawe do sadu przeciwko jej synkowi o alimenty na malego ... I jak kazalam jej zamknac pape i nie drzec sie na mnie
No coz, bylo wesolo jak sie z jej synkiem pogodzilam... Hehe unika mnie jak ognia, nie gada ze mna... ... Chyba sie przerazila ze "gowniara" potrafi kazac zamknac jej gębe...
A to cos co mialo nia byc...
Oj nie lubimy sie ... Zwlaszcza po tym jak oddalam sprawe do sadu przeciwko jej synkowi o alimenty na malego ... I jak kazalam jej zamknac pape i nie drzec sie na mnie
No coz, bylo wesolo jak sie z jej synkiem pogodzilam... Hehe unika mnie jak ognia, nie gada ze mna... ... Chyba sie przerazila ze "gowniara" potrafi kazac zamknac jej gębe...
Dzieki bogu nie mam tesciowej ...
A to cos co mialo nia byc...
Oj nie lubimy sie ... Zwlaszcza po tym jak oddalam sprawe do sadu przeciwko jej synkowi o alimenty na malego ... I jak kazalam jej zamknac pape i nie drzec sie na mnie
no widzę, że naprawdę dziarska babka z Ciebie. Ze wszystkim sobie radzisz :-) trzymaj tak dalej
reklama
Podziel się: