reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Ja kupiłam grypovite, bo z samych ziół,,herbatka, miodek, na noc Maść rozgrzewająca i może dam rade.
Sikoreczka a Ty co brałaś?????
te tabletki się nazywają SINUPRET homeopatyczne na zatoki. Na mnie działają bo nie po raz pierwszy je brałam:tak:

Cześć dziewczyny
Ja tak tylko na chwilkę przywitać się z Wami i z nowymi mamusiami na naszym wątku. Dzieńdoberek dzieńdoberek :-).
Gratuluję ZALICZEŃ!!!!!!!!! Duże brawa dziewczyny.
Dzieciaczki śliczne.
A Bodzia to oczywiście puściła wodze fantazji i zrobiła prześliczne i pomysłowe zdjątka swoje i swojego smyka. Brawo Brawo.:-):tak:

Jakoś czasu nie mam ostatnimi dniami. Jaśminkę mi uczulenie oblazło i teraz już nie wiem od czego. Podejrzenia skałaniam ku czekoladzie bo ostatnio jej nie kontrolowałam ale i woda tutejsza daje się nam we znaki.
Dawid wczoraj stłukł sobie nosek na drzwiach!!!!!!!:-(. Chłopak ciągle szaleja i ciagle wspina się na nóżki.

Dzisiaj na obiad mielone robię, wczoraj odgrzałam lazanie mniam pychota.
Pozdrawiam dziewczyny, trzymajcie się cieplutko.
Może jeszcze wpadnę dzisiaj, znaczy się zajrzę:tak::-D
biedactwa:-( Trzymajcie się. Buziole ogromne;-)

Witam serdecznie wszystkie "siedzące" w domu mamy na etacie przez 24 h.
Ja siedzę w domku od czerwca, a dokładnie od lutego bo praktycznie całą ciążę byłam na zwolnieniu.
Czasem, dokucza mi samotność, mąż w pracy, ja tylko z córcią, przeprowadziliśmy się za miasto i tylko z sąsiadką od czasu do czasu pogadać można, a i tak króciutką chwilę, bo Ona zalatana, chwilę w miejscu nie posiedzi, to chyba ADHD :-)
Cieszę się że są jeszcze mamy, które chciały zostać w domu z dziećmi, a nie robić karierę.
witamy wśrod nas:-) zaglądaj często bo tu duuuużo piszemy:-D

Witam :)
Oliwka wczoraj dostała gorączki, prawie 40 stopni, nie wiem skąd się wzięła, no ale dzisiaj już szaleje po swojemu więc nie jest źle ;-)
Ja jutro znowu do szkoły, nie chce mi sie ale muszę.
Poza tym łapię jakieś dziwne doły...
Może później coś więcej popiszę, tymczasem wkleję kilka fotek:
super fotki:tak: Dobrz że Oliwka ok.:-)

Witam

U mnie dziś w miarę ok, pogoda nawet niezła, byliśmy na spacerku godzinkę i całą godzinę Igorek był na nóżkach:tak: do domu nie chciał wracać ale przekupiłam go czekoladą....:zawstydzona/y:;-) Teraz smacznie śpi a ja troszkę na kompiku buszuję.

Witam nową mamę


Zdjęcia bardzo ładne....
my też się za niedługo wybieramy i chcę małą na nóżkach przegonic:tak:

Jestem jestem i żyje:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
:-D:-D:-D:-D:-D
Zmykam na obiadek! Mam dziś kapuśniaczek:-p
 
reklama
hejka
ja po pracy,a na 14 czyli zaraz na korki,wiec ylko n sekunde..
Ma zna miescie,ja gotuje chłopom niama,bo na kkolacje pizza,,hehe,mniam,,,ach dieta na odstawke idzie hihi
U nas pizga zimno brrr,nie do zniesienia ta pogoda jest u mnie,zero słonka,wiatr witar i nic wiecej łeb urywa..
Jade zarobic 50zl,,hih,i wydaccc.

A laski cos ostatnio gina nam często??
hee ale na pewno kiedys sie odezwa
pozrawiam
milego dniaaaaaaaaaaaaaa
 
Hejka kobitki :tak::-). normalnie przestanę z domu przez Was wychodzić bo ledwo na spacer z dzieckiem człowiek skoczy to te już naklepią bóg wie ile i siedź tu i nadrabiaj:-D:-D:-D. bo do wieczora to bym już z obiegu wypadła :baffled:.

U nas wieeejeee, że hej ale na spacerek mykneliśmy bo przecież nie będę mimozy wychowywać, nie? Ciepła czapa, śpiworek i sobie solarium na rynku w Manufakturze z Szymkiem zrobiliśmy :cool2::cool2:.

Witam wszystkie świeżo nowe mamy i te, które powróciły a nie miałam okazji ich jeszcze poznać :blink::blink:.
Dla wszystkich rozkładających się przesyłam uleczające uściski i powrotu do zdrówka życzę:-).Marta, Twojemu szkrabowi najwięcej zdrówka:-) Fajnych masz tych facetów w domku;-).

Ja dzisiaj porządki w pawlaczu robię, obiad już obskoczyłam, prasowanko prawie skończone jeszcze pranko wstawię i pod sufit graty wyrzucać:rolleyes:. może wyprzedaż garażową zrobię:confused::confused::confused: taa, tylko skąd ja garaż wezmę:confused::-D

Do potem:-);-)
 
Mały śpi a ja po allegro śmigam natchnienia na wesela szukam:baffled::baffled:
Na pewno garniturek sobie kupie...No i chyba na poprwiny będzie na oba wesela tylko bluzki i dodatki zmienie a co:-D:-D:-DJakoś herbatke wypiłam i mi lepiej ale jak znam siebie to tak szybko mi nie odpuści..Och...
Madzka moge się na wyprzeadaz załapac????
A czytałyscie o wypadku w Warszawie??? Zientarski walczy o życie a jego kolega nie żyje..Ferrari im wyleciało z drogi i uderzyło w wiadukt...Rano w Wiadomosciach mówili,że za szybko jechał, swiadkowie mówia,że 200/h:szok::szok:Ale na wp juz piszą,że nie znane sa przyczyny wypadku..No tak hmmm Najlepiej tuszować ile jechał taki znany dziennikarz motoryzacyjny:baffled::baffled:
 
Więc u mnie dzisiaj jest dzień "jęczka i ryczka". Dawid raczył w końcu zasnąć ale po wielkich bojach i płaczu zmieniającym się w wycie i charczenie. Jaśminka niestety też dzisiaj daje czadu od samego rana i niezjedzona zupa przeważyła dzisiaj! Jaśmina ma karę - zero słodyczy dzisiaj i zabawa tylko w swoim pokoju. Oczywiście jest to wielka tragedia. Teraz poszła spać chyba z nerwów trochę bo na nią nagadałam że jest niedobra baba. Ale wiecie co, ona tu nic nie je. Spodnie z niej zaczynają spadać i wcale nie jest mi już do śmiechu. Rano jak zaniosłam jej wnerwiona kanapkę z szynką do pokoju to zjadła i powiedziała że była dobra, ale wcześniej kilka padów na ziemię zaprezentowała. Ja rozumiem nowe miejsce, emocje, troche nuda bo nie ma koleżanek... ale bez przesady. Teraz ma tatę więc powinno się to wyrównać.

No to naskrobałam pościka, ale już mi lepiej... troszkę lepiej.
 
.
Madzka moge się na wyprzeadaz załapac????
jacha, wpadaj :-):-) tylko jak mówiłam nie mam garażu, ale damy radę - przed blokiem namiot rozstawię;-). a na co zapotrzebowanie zgłaszasz?

A czytałyscie o wypadku w Warszawie??? Zientarski walczy o życie a jego kolega nie żyje..Ferrari im wyleciało z drogi i uderzyło w wiadukt...Rano w Wiadomosciach mówili,że za szybko jechał, swiadkowie mówia,że 200/h:szok::szok:Ale na wp juz piszą,że nie znane sa przyczyny wypadku..No tak hmmm Najlepiej tuszować ile jechał taki znany dziennikarz motoryzacyjny:baffled::baffled:

Kurcze, czytałam czytałam. Masakra po prostu :szok::szok:. Przez chwilę myslałam że to o starego Zientarskiego chodzi:confused:. a zdjęcia szczątków - :szok::szok::no::no:. Cud, że przeżył. Ja fanką Formuły 1 jestem to jakoś mnie tak obeszło dotkliwie bo już niedługo nowy sezon a tu Zientarskiego w studiu na pewno nie będzie:baffled:
 
Cześć dziewczyny:-)
Zanim przeczytałam co u was to mi się obiad już ugotował i własnie jem zupkę krupniczek:-) Duzo tu piszecie kochane:-)
Zdjęcia waszych dzieciaczków śliczne:-) Bodzienka normalnie jestem pod wrażeniem:-)
Dla wszystkich chorych dużo zdrówka:-)
Witam nową mamusię:-) Ja też tu nowa jestem:-)
O wypadku też czytałam jak zobaczyłam zdjęcia to poprostu się zastanawiałam jakim cudem przeżył??:szok:
U mnie dzieciaki posnęły:-) Obiad już zrobiony, chata wylizana:-) W piecu rozpalone pranie powieszone i luzik mam:-) Trochę głowa mnie boli ale wzięłam sobie panadolu dla dzieci i powoli przechodzi:-D hihi
Wczoraj była u mnie siostra na noc:-) Bez dzieci wyrwała się:-) PoSzłyśmy sobie do knajpki i się piwka napiłyśmy:-) Miło było:-)
Dzis na 20 pilates:-) Muszę trochę poćwiczyć bo masakra poprostu, sadło większe niż w ciąży chyba:-D Ćwiczenia dobre na wszystko:-)
Mąż coś mruczał że w robocie nie idzie:-( Będe musiała go chyba jakoś pocieszyć dziś wieczorem( czytać sex) hihi
Zupa naprawdę dobra mi wyszła mniam mniam....
 
reklama
jezuuuuuuuuu, Małagosiunia jak ja ci tego pilatesa zazdroszczę !!:shocked2::shocked2:. Ja przed ciążą fitneska byłam zagorzała a teraz jakoś jeszcze mi czasu brakuje ale już niedługo się odkuję ! :-D:-D

Przyjemny wieczór się widzę szykuje :rolleyes2::rolleyes2::-)
Ach ci faceci, nic tylko ich pocieszaj albo wspieraj i znowu pocieszaj :-D:rofl2::rofl2::-D
 
Do góry