reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Weszłam przed chwilą na wątek o Majeczce. Jejku Monika wkleiła fotki Majeczki. Jaka ona śliczna. Ale nie mogę opanować łez, ryczę jak bóbr, tak mi szkoda tej kruszyny. Tyle musi się wycierpieć, a rodzice razem z nią. Smutne to strasznie :-(
 
Idę spać bo się oryczałam, aż zapuchłam :-( Od kiedy mam Jędrka to jak widzę nieszczęście jakiegoś dziecka nie mogę powstrzymać łez. To prawda, że po urodzeniu dziecka kocha się wszystkie cierpiące dzieci.

Dobranoc.
 
Witam z samego ranka. Natalka się szykuje do szkoły, a ja zaglądam do was, bo później mogę nie mieć jak. Teściowa ma przyjechać z samego rana - podobno autobus ma juz o 6.50 to koło 8 będzie już u mnie. Muszę szybciutko posprzątać, bo jak ja to mówię sanepid na inspekcję przyjeżdża:dry:


Z tą zerówką od lat 5 to chodzi raczej nie tyle o naukę już, co o obowiązek przedszkolny, który jest w wielu krajach, a w Polsce - z braku pieniędzy - nie. Dzieciaki, które nie chodziły do przedszkola znacznie trudniej radzą sobie na początku w szkole.
Leika niestety nie mogę się z tobą zgodzić. Moja Natalka nie chodziła do przedszkola , poszła dopiero do zerówki i radzi sobie świetnie w szkole. Zresztą od zerówki sobie doskonale radzi, a były dzieci, które chodziły do przedszkola i gorzej im szła nauka niż niektórym z tych co nie chodziły. Mnie się wydaje, że jest to jednak zależy indywidualnie od każdego dziecka:tak:

Co do lekarstw to moja Maja az sika ze szczescia jak mowie ze zjemy syropek albo witaminki, cieszy sie jakby miala dostac cos slodkiego. Teraz Maks dostaje eurespal to musze mu dawac po kryjomu bo ona zaraz placze ze jej niechce dac :tak::tak::tak:

quote]
Mój Kuba też leki lubi:shocked2:. Nawet jak mu buźkę pędzlowałam to zanim zaczęłam a szłam z gazikiem to już mi buziaka otwierał:cool2:

Weszłam przed chwilą na wątek o Majeczce. Jejku Monika wkleiła fotki Majeczki. Jaka ona śliczna. Ale nie mogę opanować łez, ryczę jak bóbr, tak mi szkoda tej kruszyny. Tyle musi się wycierpieć, a rodzice razem z nią. Smutne to strasznie :-(

Biedna kruszynka:-(
 
hej Dziewczyny.
Ja już od 7:30 na nogach, bo zapomniałam wyłączyć budzik w komórce i mnie obudził :wściekła/y:
Co do wieku odpowiedniego dla pójścia do szkoły, to mi się ten pomysł z 5-latkami w zerówce nawet podoba, pod warunkiem, że nie będą dzieci od razu maltrwtować nauką, zadaniami domowymi, noszeniem kilku ton książek, a potraktują to bardziej jak zabawę, przyzwyczajenie dzieci do szkoły itp.
He he, moja Oliwka też lubi lekarstwa, pierwszy raz jak musiała brać antybiotyk i inne świństwa, miała kilka miesięcy i nawet się nie krzywiła.A teraz jak jej daję np. syrop, to szeroko buziaka otwiera, a później potrafi się jeszcze poklepać po brzuszku i powiedzieć "mmmm" :-D.Jedyne czego nie toleruje to wszelkie roboty przy nosku - ani wytrzeć sobie nie pozwala, ani zakropić kropli albo soli morskiej.
I już mój Potworek nie śpi, na szczęście ma dobry humor ;-)Do później
 
reklama
Dzień dobry.

Dopiero wstaliśmy. Wcinam śniadanko i piję kawkę :tak: Muszę iść na zakupy bo w lodówce zaczynam mieć przeciągi :baffled: ale tak mi sie nie chce :baffled: Takiego mam lenia.....

Iwona z tym sanepidem :-D:-D:-D:-D:-D dobre :-D:-D:-D

inna Jędrek też się do nosa dotknąć nie da :no: nawet wydmuchać nosa nie potrafi, ale jak ma umieć, jak on raz w życiu katar miał :tak:
 
Do góry