reklama
sewa
mamuśka ;-)
- Dołączył(a)
- 27 Grudzień 2006
- Postów
- 10 437
Weszłam przed chwilą na wątek o Majeczce. Jejku Monika wkleiła fotki Majeczki. Jaka ona śliczna. Ale nie mogę opanować łez, ryczę jak bóbr, tak mi szkoda tej kruszyny. Tyle musi się wycierpieć, a rodzice razem z nią. Smutne to strasznie :-(
sewa
mamuśka ;-)
- Dołączył(a)
- 27 Grudzień 2006
- Postów
- 10 437
Leika o tym wątku proszę pomóżcie Mai
iwona.c28
Mama Natali i Kuby
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2007
- Postów
- 5 618
Witam z samego ranka. Natalka się szykuje do szkoły, a ja zaglądam do was, bo później mogę nie mieć jak. Teściowa ma przyjechać z samego rana - podobno autobus ma juz o 6.50 to koło 8 będzie już u mnie. Muszę szybciutko posprzątać, bo jak ja to mówię sanepid na inspekcję przyjeżdża
Leika niestety nie mogę się z tobą zgodzić. Moja Natalka nie chodziła do przedszkola , poszła dopiero do zerówki i radzi sobie świetnie w szkole. Zresztą od zerówki sobie doskonale radzi, a były dzieci, które chodziły do przedszkola i gorzej im szła nauka niż niektórym z tych co nie chodziły. Mnie się wydaje, że jest to jednak zależy indywidualnie od każdego dzieckaZ tą zerówką od lat 5 to chodzi raczej nie tyle o naukę już, co o obowiązek przedszkolny, który jest w wielu krajach, a w Polsce - z braku pieniędzy - nie. Dzieciaki, które nie chodziły do przedszkola znacznie trudniej radzą sobie na początku w szkole.
Co do lekarstw to moja Maja az sika ze szczescia jak mowie ze zjemy syropek albo witaminki, cieszy sie jakby miala dostac cos slodkiego. Teraz Maks dostaje eurespal to musze mu dawac po kryjomu bo ona zaraz placze ze jej niechce dac
quote]
Mój Kuba też leki lubi. Nawet jak mu buźkę pędzlowałam to zanim zaczęłam a szłam z gazikiem to już mi buziaka otwierał
Weszłam przed chwilą na wątek o Majeczce. Jejku Monika wkleiła fotki Majeczki. Jaka ona śliczna. Ale nie mogę opanować łez, ryczę jak bóbr, tak mi szkoda tej kruszyny. Tyle musi się wycierpieć, a rodzice razem z nią. Smutne to strasznie :-(
Biedna kruszynka:-(
potworek.pl
Potworkowa Mama :)
hej Dziewczyny.
Ja już od 7:30 na nogach, bo zapomniałam wyłączyć budzik w komórce i mnie obudził
Co do wieku odpowiedniego dla pójścia do szkoły, to mi się ten pomysł z 5-latkami w zerówce nawet podoba, pod warunkiem, że nie będą dzieci od razu maltrwtować nauką, zadaniami domowymi, noszeniem kilku ton książek, a potraktują to bardziej jak zabawę, przyzwyczajenie dzieci do szkoły itp.
He he, moja Oliwka też lubi lekarstwa, pierwszy raz jak musiała brać antybiotyk i inne świństwa, miała kilka miesięcy i nawet się nie krzywiła.A teraz jak jej daję np. syrop, to szeroko buziaka otwiera, a później potrafi się jeszcze poklepać po brzuszku i powiedzieć "mmmm" .Jedyne czego nie toleruje to wszelkie roboty przy nosku - ani wytrzeć sobie nie pozwala, ani zakropić kropli albo soli morskiej.
I już mój Potworek nie śpi, na szczęście ma dobry humor ;-)Do później
Ja już od 7:30 na nogach, bo zapomniałam wyłączyć budzik w komórce i mnie obudził
Co do wieku odpowiedniego dla pójścia do szkoły, to mi się ten pomysł z 5-latkami w zerówce nawet podoba, pod warunkiem, że nie będą dzieci od razu maltrwtować nauką, zadaniami domowymi, noszeniem kilku ton książek, a potraktują to bardziej jak zabawę, przyzwyczajenie dzieci do szkoły itp.
He he, moja Oliwka też lubi lekarstwa, pierwszy raz jak musiała brać antybiotyk i inne świństwa, miała kilka miesięcy i nawet się nie krzywiła.A teraz jak jej daję np. syrop, to szeroko buziaka otwiera, a później potrafi się jeszcze poklepać po brzuszku i powiedzieć "mmmm" .Jedyne czego nie toleruje to wszelkie roboty przy nosku - ani wytrzeć sobie nie pozwala, ani zakropić kropli albo soli morskiej.
I już mój Potworek nie śpi, na szczęście ma dobry humor ;-)Do później
I
iiwka
Gość
Kurczę ale tu jest tempo nie było mnie parę dni i już nie nadążam czytać
reklama
sewa
mamuśka ;-)
- Dołączył(a)
- 27 Grudzień 2006
- Postów
- 10 437
Dzień dobry.
Dopiero wstaliśmy. Wcinam śniadanko i piję kawkę Muszę iść na zakupy bo w lodówce zaczynam mieć przeciągi ale tak mi sie nie chce Takiego mam lenia.....
Iwona z tym sanepidem dobre
inna Jędrek też się do nosa dotknąć nie da nawet wydmuchać nosa nie potrafi, ale jak ma umieć, jak on raz w życiu katar miał
Dopiero wstaliśmy. Wcinam śniadanko i piję kawkę Muszę iść na zakupy bo w lodówce zaczynam mieć przeciągi ale tak mi sie nie chce Takiego mam lenia.....
Iwona z tym sanepidem dobre
inna Jędrek też się do nosa dotknąć nie da nawet wydmuchać nosa nie potrafi, ale jak ma umieć, jak on raz w życiu katar miał
Podziel się: