reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
No nie.... zaczął padać deszcz. Zapowiada się superaśne wyjście do sklepu. Z parasolką, torbą zakupów i z Jędrkiem biegającym po kałużach :wściekła/y:

Jak ja tego nie cierpię :no:
 
witam

ja rowaniez musze isc do sklepu ale podobnie jak u ciabie Sewcia pada dlatego chyba jednak wsiade w auto i podjade te pare metrow :zawstydzona/y: moze cie podwiezc ??:-D

Iwonka wspolczuje wizyty sanepidu.....ja mam prawie takowy codziennie, chyba ze jej nagadam to wtedy sie obraza i tydzien nie przychodzi na gore do nas :-p.........ale jaki jest wtedy spokój mmmmmmmmmm az milusio............
ale ze mnie wstretan synowa...;-):dry:
 
Dzień dobry!

iwona.c28 - masz zdolną córę i tyle. Wiadomo, że to cecha indywidualna każdego dziecka także, ale chodzi tu o pewne uogólnienie, było mnóstwo badań prowadzonych na ten temat na całym świecie i to założenie się wielokrotnie potwierdziło. Bez przygotowania przedszkolnego dzieci w szkole często w ogóle nie znają literek, nie potrafią policzyć do 10 (i już na starcie są do tyłu wobec rówieśników z przedszkola) nie mają wyćwiczonych rączek w trzymaniu pióra, ołówka i szybko się męczą, trudno im usiedzieć w spokoju przez 45 minut lekcji nie mówiąc już o skupieniu uwagi. Często także mają problem z uszanowaniem autorytetu nauczyciela - nie rozumieją dlaczego nagle mają się słuchać jakiejś obcej pani.
Nie wszyscy rodzice dabją w domu o dziecko tak, by odpowiednio stylulować jego rozwój intelektualny, ale i fizyczny (np. wymieniona wyżej sprawność palców dzięki zabawom plastycznym - kredki, wycinanki, plastelina), by pobudzać kreatywność różnymi formami edukacyjnych zabaw. Wielu rodziców woli włączyć dzieciom telewizor czy komputer i mieć spokój i taka jest smutna rzeczywistość.
 
Leika, masz sporo racji, wiele zależy od rodziców.Ja do przedszkola chodziłam tylko rok, jak miałam 4 lata.Później nie chodziłam, ale nauczyłam się czytać i pisać (mój brat chodził już do szkoły i tak mnie to wszystko interesowało, że uczyłam się razem z nim), więc jak już poszłam do zerówki to straaaasznie się nudziłam, bo większość dzieciaków dopiero poznawało literki.Natomiast jak byłam w pierwszej klasie podstawówki, to padł "genialny" pomysł, żeby mnie od razu przenieść do II klasy.Oj, jak ja płakałam, bo nie chciałam.Na szczęście moi rodzice się nie zgodzili i dzięki im za to.
Natomiast teraz jest taka tendencja że rodzice wolą włączyć telewizor lub komputer i mają dziecko z głowy.Tzn. ja teraz też włączam Oliwce bajki, jak chcę mieć trochę czasu dla siebie, ale jak dla mnie to ona jest jeszcze za mała, żeby uczyć ją czytać i pisać, ale już teraz daję jej kartkę i kredkę (oczywiście pilnuję ją) żeby mogła się wyżyć artystycznie ;-).A jak jej się nudzi to drze kartkę i wywala kredkę i wtedy jej daję spokój.
A jeśli chodzi o przedszkole, to ja już teraz się zastanawiam czy od września jej nie posłać do żlobka, chociaż na 2 godzinki dziennie, żeby się powoli przyzwyczajała.O ile uda nam się w czasie ją zapisać, bo kolejki straszne, a u nas w mieście tylko jeden żłobek :baffled:
Idę się myć, bo zaraz jedziemy.Papa, do później
 
Ja osobiście zamierzam Natka posłać do przedszkola w przyszłym roku, jak tylko skończy 3 latka, mimo, że nie wybieram się do pracy i mimo, że mam odpowiednie wykształcenie, by zapewnić mu dobre domowe przedszkole. Uważam jednak, że kontaktu z rówieśnikami, socjalizacji w grupie rówieśniczej nic nie zastapi ;-) Ale to moje zdanie ;-) Każdy robi co uważa, że jest dla jego dziecka najlepsze :tak:
 
Ja osobiście zamierzam Natka posłać do przedszkola w przyszłym roku, jak tylko skończy 3 latka, mimo, że nie wybieram się do pracy i mimo, że mam odpowiednie wykształcenie, by zapewnić mu dobre domowe przedszkole. Uważam jednak, że kontaktu z rówieśnikami, socjalizacji w grupie rówieśniczej nic nie zastapi ;-) Ale to moje zdanie ;-) Każdy robi co uważa, że jest dla jego dziecka najlepsze :tak:
Zgadzam sie w 100%.:tak: Ja tez chcialam poslac juz Macka do przedszkola, ale najpierw odkladalam ze wzgledu na Grzesia, a teraz nie ma miejsc.:dry: Ale od przyszlegoroku idzie na pewno.:tak:
 
reklama
Ja nie pracuej, Maks chodzi juz drugi rok do przedszkola i jest fasjnie chodz czasami mowi mi ze mam go wypisac :tak::tak::tak:Jak sie da to posle Maje rok wczesniej do przedszkola bo chce isc do pracy, a na zlobek w sutyacji gdy jeszcze nie pracuje nie ma szans. Na opikeunke mnie nie stac a jesli mam isc do pracy po to zeby zarobic tylko na oplacenie opiekunki jakos mi sie nie usmiecha. Dziadki mieszkaja daleko chodz moja mama mowil ze moze Mai popilnowac. Ale i tak wole ja dac do przedszkola wlasnie ze wzlgledow takich co pisala Leika.
 
Do góry