reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Bosiu ja wysiadam:-:)-:)-( Magda jeszcze nie śpi:szok: Udało mi się ją przed chwilką ululac i jak wyszłam z łóżka to się rozdarła:baffled: Powiedziałam mojemu że ma się nią zając bo ja już mam mega nerwa. No to ją ponosił minutkę i mi oddał. On już musi iśc spac i nie ma czasu na pierdoły. Nosz k******:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: co tych chłopów pokopało dzisiaj:no: Ja jestem cały dzień na nogach z dziecmi a on pół godzinki nie może się poświęcic, bo się nie wyśpi. Idę po strzelbę...
 
Kurcze wiecej nie moglyscie napisac.
Ja tylko w skrocie. Maja wczoraj zaliczyla glebe, trzymala rece w kieszeni i biegla za Maksem wywrocila sie na podloge i walnela glowa w drzwi ale rak nie wyjela. Na czole mamy duzego sinego guza i dwa slady po gornych zebach na dolnej wardze, krew sie strasznie lala.Dobrze ze zeby cale , wystarczy ze juz jedynke ma ukruszona. Mam nadzieje ze jej zaden zabek nie obumarl tak jak maksowi i teraz ma ciemnego :-:)-(
Dzis zaliczylismy Wigilie u Maksa w przedszkolu, bylo extra,Mikolaj,prezenty dzieciaki mowily wierszyki i spiewaly koledy. A pozniej wielka wyzerka :-D:-D:-D:-D
Jeszcze dzis udalo nam sie zaliczyc lekarza z Maksem. Luzne stolce sie skonczyly i gardlo tez juz czyste czyli angina poszla precz. Teraz tylko do konca musimy skonsumowac antybiotyk.
A w przedszkolu sie dowiedzialam ze byl jakis wirus i dzieciaki wlasnie mialy iegunki itd.......
Jutro jade z Maksem do dentysty wlasnie w sprawie tego zabka co z dnia na dzien zsinial zobaczymy co wymysla. Kurcze ma takie ladne biale zabkia tu jedynka na dole zrobila sie taka brzydka :baffled::baffled::baffled::baffled:
Dobrej nocki zycze i dziewczyny piszcie mniej bo dnia brakuje zeby nadrobic.
 
Woloszki to fajnie że Maks zdrowieje no i całe szczęście ze Mai nic się nie stało
Sikoreczka jak on nie ma czasu żeby ci pomóc to Ty mu też nie szykuj jedzenia;-)Zemsta a co tylko facetom tak wolno;-):tak:
Ja zmykam już. Dobranoc
 
ania138 oj jak ja cię rozumiem z tym bacznym okiem teściów, ja też się ciągle czuję jak na cenzurowanym i mam tego serdecznie dość
Właśnie skończyłam formatować dysk i mam nadzieję że teraz już będzie wszystko ok:tak::tak::tak:
Ale my mamy przerypane, nie ma co :no:
Moj Grzes tez najlepiej "wcina" jak lezymy oboje na lozku w sypialni i ma byc cisza i spokoj. A jak np. czytam ksiazke i obracam kartke,lub pije wode, to maly od razu przerywa jedzenie i odwraca glowe.:dry:
ide, bo Grzesio zrobil kupe i marudzi.:baffled:
No to do pozniej.

Mam dokładnie to samo, jak próbuję się czymś zająć w miedzy czasie to Dawid jakby czuł i od razu marudzi :baffled:, a on potrafi długo jeść a ja się nudzę


Dzień dobry! Moje dzieciarki wstały dziś o 6.30:baffled: Myślałam że rozstrzelam, bo pół nocy marudzą na zmiany a potem wstają po ciemku. Teraz Magda darła prawie godzinę już nie wytrzymałam i dałam jej cycusia. Zęby ją męczą na potęgę i katar do tego:dry: Uderzyła się gdzieś kubeczkiem i aż krewka leciała.:hmm: A Adrianek dziś już lepiej. Chyrlo dalej no ale już dużo mniej:tak: Właśnie zbiera zabawki:dry: Już to robi trzecią godzinę. Wywalił wszystko i "nie umi" pozbierac:no: Zaraz M wróci to może jemu się uda do niego przemówic:shocked2: Od rana zajęta byłam, bo troszkę posprzątałam, a potem rodzice mnie nawiedzili. Zawsze jak są na cmentarzu to do mnie wchodzą. Po obiedzie ubrałam Magdę i z mamą poszłyśmy na sklepy. Do niczego takie zakupy. Mama goniła bo dziadek został sam z wnukiem. Ach ci moi rodzice wiecznie im się do domu spieszy:baffled: Jakby im dzieci w doma płakały:cool2: A ja nadal nie mam pomysłów na prezenty i nie wiem co komu kupic. No ale przynajmiej autko dla chrześniaka przyszło.:-) No i dla moich małych też już coś mam. Adriankowi kupiłam puzle ze scooby-doo a dla Madzi taką gąsienicę do ciągnięcia. Myślę żeby dokupic im jakieś z ubrań. Dla rodziców mam na myśli coś z ubrań. Muszę tacie jakieś bluzki na krótki rękaw bo chodzi w takich starociach, no ale pewno tych starych nie wyrzuci, bo jeszcze całkiem dobre są:baffled: Najgorszy problem mam z siostry rodzinką:dry: Nigdy nie wiem co im kupic:no: Dobrze by było jakbym mogła już zmałym wychodzic, to byśmy przez targowisko przeszli i pewno cosik się znajdzie:tak: Alem się rozpisała. Kończę narazie i czekam na M.
Do póżniej:-D
Właśnie sobie pomyślałam że mnie czekają podobne historie bo podobna różnica wieku jest między naszymi dziećmi :szok:

Ewcia powaliło mnie to, że robisz na drutach. Ale Ty jesteś zdolniacha, super gotujesz, pracujesz, wychowujesz syna jeszcze na drutach robisz :szok: jestem pełna podziwu :tak::tak:

Wychodzi na to, że ja to okropny leń jestem :baffled: wstyd mi :zawstydzona/y:

Ja tez tak sobie pomyślałam,

Ewcia ile Twoja doba liczy godzin że Ty na wszystko masz czas?


Trochę mi przeszło na szczęście, tylko teraz zmieniło sie to w smutek jakiś...... to pewnie depresja przedświąteczna ;-):tak::-D z całą pewnością :-D
Ale tych odmian depresji jest , ja miałam przed porodową ;-), teraz Ty przedświąteczną , no na każdą okazję ;-)

Kto mnie przyjmie do siebie żebym wreszcie mogła uwolnić się od teściowej bo mam dość, czy ona zawsze musi mi nerwy zepsuć:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Ja bym Cię chętnie przyjęła ale to jak z deszczu pod rynnę :baffled:, albo odwrotnie

Ania138,przepisik na makowiec jest w książce,wrzuciłam go w poniedziałek.
To Bodzinka prosiła o przepis a ja jej miałam napisać :tak:
 
reklama
Inna jak ja Cię rozumiem, w moją Majkę też dzisiaj diabeł wstąpił i dostała klapsa a ona zawsze jak dostanie albo na nią krzyknę to przychodzi sie przytulić i mówi że mnie kocha :hmm:, straszne mam wtedy wyrzuty :zawstydzona/y:
 
Do góry