reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Mnie wkurza ostatnio mój syn.Je niby cyca ale kręci się, co chwile go puszcza, sZczypie, sam nie wie co chce:no:
Ide myju i nyny.Najpierw kolacja dla chopa.
Dobranoc.
 
A teraz to i ja mam nerwa...
Oliwka staje się nie do zniesienia :wściekła/y:.A ja już nie mam cierpliwości, żeby ją uspokajać...I dostała dzisiaj klapsa :zawstydzona/y:.A najgorsze było później - odwróciłam się do niej tyłem i kucnęłam, żeby podnieść z ziemi telefony, które zrzuciła, a ona taka płacząca, podeszła do mnie i przytuliła się do moich pleców:-(.Myślałam, że się rozbeczę, a wyrzuty sumienia mam do tej pory...Ale naprawdę mam dość wszystkiego...Już nie mam sił sprzątać w czasie gdy mała śpi, nie mam sił zajmować się nią, nie mam sił słuchac wyrzutów J. że nie chciałam żeby on poszedł na męską imprezę (czyli wielką popijawę wódy), bo on by mi pozwolił, ale szkoda, że nie rozumie, że za parę dni święta, a u nas w domu echo...Ja zapierdzielam z odkurzaczem, z mopami, z miotlą, a on zamiast mi pomóc, to chce iść chlać :wściekła/y:.To teraz w formie buntu, że nie poszedł, położył się już spać :dry:.
Poza tym chyba jako jedyna ze wszystkich nie dostanę nic na gwiazdkę i już mi przykro się robi...Wymarzyłam sobie łyżwy, a J. stwierdził, że on teraz nie ma pieniędzy, bo musi podatki pozapłacać i inne takie :-(.A ja jak durna wszystkie pieniądze jakie mam postanowiłam przeznaczyć na prezenty, rezygnując z kupna jakiejś fajnej bluzki :-(.Nawet Jacka rodzicom planowałam coś kupić, żeby miło było.Chyba trochę zmodyfikuję plany :baffled:
Poza tym byłam dzisiaj z Oliwką u Jacka mamy, i ona zapytała mnie czy już wyciągnęliśmy choinkę, więc powiedziałam że nie.A ona do mnie z tekstem: To ja nie wiem, jak wy macie zamiar żyć, skoro nic nie potraficie zrobić :confused:.O co kaman, bo ja nie rozumiem??W ogóle jego mama czepia się mnie ostatnio o wszystko, jak przed roczkiem wyszorowałam podłogi to musiała przyjść i zrobić to po swojemu, a że wzięła mopa którym ja pastuję panele to rozmazała wszystko, a nie umyła i stwierdziła, że jak wrócę ze szkoły to poprawię :wściekła/y:.Bo ja nie mam co robić tylko o 21 latać po mieszkaniu z mopem, po calutkim dniu zajęć :wściekła/y:.
Sorki, ale mam dzisiaj ochotę się pożalić, a mam tylko to forum, bo z Jackiem ostatnio w ogóle nie umiem się dogadać, poza tym facet to facet - gorszy gatunek :-p
Miłego wieczorku.Bo oglądam Barwy szczęścia;-)
 
Uchhh dzis duzo tych nerwow widze na wateczku.....i szczegolnie to chlopy winne no i te tesciowe macie tez nie ciekawe......ja tez milcze a moj udaje jakby nic sie nie stalo i ciagle probuje mnie zagadac.....obiadu nie bylo.
 
Ania138,przepisik na makowiec jest w książce,wrzuciłam go w poniedziałek.
A propos,jakie ciasta robicie na święta?Ja wypróbuję Bounty i makowiec,teściowa wyratowała mnie z sernika,bo kilka upiecze a ciastka maszynkowe i babeczki kokosowe już upiekła:tak:.A i będę z sąsiadką robic tort na chrzest Julka,to podzielę sie z Wami kawałeczkiem:-);-).Mirek właśnie maluje sufit w przedpokoju.ja swoją listę zadań na dzisiaj wykonałam + zawieszenie firanek + ugotowanie barszczu czerwonego i ziemniaczków do tego_Olek prosi o kisielek to mu zrobię i wracam:tak:.
 
wow jakie tu dzis humorki,hhe
Kobialki szkoda czasu na nerwow,,i zlosc pieknosci skzodzia,,pamietajcie o tym..
ja juz lozko zrobione,,matus skacze po nim,a jutro wolne,,rano mus wstac malego do peckola odprowadzic....

teraz isedze,,,a wczesniej pizze zjedlismy...mniam;-)
 
reklama
O rany dziewczyn co się dzieje:szok:Aż strach coś pisać takie macie nastroje;-)Ale mam nadzieję że będzie lepiej:tak:
Ewcia ja kiedyś umiałam robić też na drutach ale już nic nie pamiętam i szkoda że bliżej nie mieszkasz bo bym wpadła na lekcje:tak:
Sewa, Iwonka, Inna wygońcie precz te nerwy:tak:
Anaconda a ty mieszkasz z teściową?Nie możesz się jej jakoś pozbyć?;-):-D
My po kontroli lekarskiej i jest lepiej. Nie jest źle bo osłuchowo są czysci jedynie kaszel ich męczy więc dostali eurespal i mam inhalować dalej. A ja miałam robić świąteczne menu ale dopiero teraz nad tym siądę.
 
Do góry